W poniedziałek 15.08.22 w godzinach popołudniowych złożyłam u Państwa zamówienie za pośrednictwem pyszne.pl na kwotę powyżej 120 zł (portal dla mojego miejsca zamieszkania przewiduje możliwość dowozu za min. 120 zł +koszt dostawy). Chwilę po złożeniu i opłaceniu zamówienia dostałam telefon z restauracji od pracownicy, która poinformowała mnie, że jak chce zamawiać w Sushi Saska Kępa to muszę je zamawiać za min. 250 zł. A teraz żeby dowieźć do mnie zamówienie kurier znika na 1h/1,5h. Także mogę sobie robić większe zamówienia i trzymać się limitu 250 zł, bo pyszne.pl rzekomo nie weryfikuj wysokości kwoty zamówienia (co nie jest prawą, bo są ustawione limity, o których powyżej wspomniałam). Moje zdziwienie było dość duże i nie wiedziałam co mam zrobić zważysz, że opłaciłam już zamówienie. Dowiedziałam się, że teraz jeszcze do mnie dowiozą sushi, ale już następnych nie, chyba, że będzie pow. 250 zł. Nie rozumiem, dlaczego otrzymałam taki rodzaj dość bezczelnego telefonu – kwestia ustawień kwoty i dzielnic dowozu przez pyszne.pl leży w gestii restauracji, a ja jako klientka nie mam na to wpływu. Było to o tyle dziwniejsze, że byłam stałą klientką od ponad pół roku i często korzystałam z usług lokalu. W tym czasie ileś razy można było dokonać zmiany ustawień, a nie dzwonić do mnie z pretensjami, że daleko mieszkam. Oczywiście było to moje ostatnie zamówienie w Sushi Saska Kępa. Jest to o tyle smutne z mojej perspektywy, że zamawiałam u Państwa sushi nie dlatego, że nie mam w pobliżu innych lokali, ale dlatego, że jako osoba niemogąca spożywać glutenu mam ograniczone możliwości korzystania z restauracji serwujących sushi. Sushi Saska Kępa jest w programie „Menu bez glutenu” jako restauracja serwująca bezpieczne sushi dla osób m.in. z celiakią, zaś potraktowanie mnie w ten sposób było wyjątkowo przykre - jest osobom chorym i tak jest już dość ciężko zamawiać lub jeść na mieście. Wydawać by się mogło, że udział w takim programie zobowiązuje do pewnych standardów w szczególności w świetle obsługi klienta – jednak jak widać może być to...
Read moreNa wstępie, pragne zaznaczyc , że specjalnie załozylam te konto , żeby opisac-napisac o tej restauracji.. Nie było mnie w Polsce prawie 2 lata i wrócilam tutaj na chwile na Święto zmarłych .Oczywiście będąc tutaj postanowiłam odwiedzic swoją ulubioną restauracje Sushi Wesoła , a że bliżej miałam na Saska to wpadłam tutaj z towarzystwem. Juz na samym wejściu cos mi nie pasowało inny wystroj , nowe twarze .Ale tu muszę przyznac wystroj i obsługa dużo lepsza niż 2 lata temu. I tu koniec pozytywów...Z każdym kolejnym kęsem dań i sushi zdawałam sobie sprawe , że to juz nie jest to samo wyjatkowo smaczne jedzonko co kiedyś, Dużo mniejsze porcje, mało ryby w rolkach, zupy równiez biedniejsze no i smak dań i ryżu zupełnie inny ....Niby przyzwoite ale to juz nie to samo co kiedyś...Dopiero po wyjściu dowiedziałem sie że to miejsce nie ma nic wspólnego z Sushi Wesoła- nowi kucharze, właściciele no i szef kuchni zapewne....Niestety było tu czuć i widać na talerzach dla mnie mega wielkie rozczarownie bo menu i i baner przed wejściem myli ludzi zapewne i mnie równiez , ,ze jest to filia mojej ulubonej restauracji a jednak zmiany zmiany zmiany co czuć na talerzu....Zjadłam bo głodna byłam ale więcej nie wróce. Podobne odczucia moich towarzyszy.Sushi przeciętne jak pisałam, słaby ryz i zalewa , ryb jak na lekarstwo no i twarde awokado....Dania również bezpłciowe i średnio smaczne... Bez odbioru dawny Gość ale niestety juz nieistniejącej tutaj restauracji...Na szczęście dzis wybrałam sie do prawidłowej restauracji i tu jak zwykle wszystko na najwyżsżym poziomie bez zmian
Wasza odpowiedz jest bynajmniej śmieszna . nie zawsze sie ma dobre opinie a restauracja z zewnatrz wyglada jak poprzednia...Nie moja wina, ze macie kiepska zalewe która Was naprowadziła niby do tego , że jestem z konkurencji:))))) Nieżle się usmiałam naprawde...Nie jestem z konkurecji ..Spokojnie..Co do obsługi i załogi to nie napisałam niczego złego...Prosze czytac ze zrozumieniem...Pisałam o odczuciach z jedzeniem. Miłego dnia zyczę...
Read moreAch, Saska Sushi – miejsce, które dowodzi, że sushi wcale nie musi być podane na złotej tacy ani przygotowane przez senseia z kilkudziesięcioletnim stażem, żeby było po prostu świetne. Tu liczy się smak, świeżo pość i precyzja – a tych elementów zdecydowanie nie brakuje. Wnętrze? Kameralne, bez zbędnego przepychu – nie znajdziemy tu samurajskich zbroi ani kaskad wodnych, ale znajdziemy to, po co przyszliśmy – sushi, które smakuje tak, jak powinno. A co na talerzu? Nigiri – klasyczne, dopracowane, z ryżem o odpowiedniej lepkości i idealnie pokrojoną rybą. Maki – świetnie zbalansowane, bez nadmiaru ryżu czy przesadnych kombinacji. Sashimi – pokrojone tak precyzyjnie, że chirurg mógłby brać lekcje. A jeśli ktoś woli rolki w stylu fusion, to też znajdzie tu ciekawe opcje, choć na szczęście bez kulinarnych szaleństw w stylu mango z bekonem i majonezem. Obsługa? Przyjazna, szybka, potrafi doradzić i nie patrzy krzywo na kogoś, kto dopiero odkrywa świat sushi. Ceny? Przyzwoite – jak na Saską Kępę, uczciwe, zwłaszcza biorąc pod uwagę jakość składników. Podsumowując: Saska Sushi to miejsce, gdzie sushi smakuje tak, jak powinno – świeżo, lekko i bez zbędnych udziwnień. Warto zajrzeć, warto wrócić – i zdecydowanie warto zamówić sashimi, bo jest w...
Read more