Zapiekanki u Pandy — Restaurant in Warsaw

Jako, że ostatnimi czasy poszukuję miejsc gdzie można zjeść "Dobre" zapiekanki, tak udało mi się trafić w to właśnie miejsce poniekąd przez zupełny przypadek. Niemniej jednak, ów przypadek doprowadził mnie na całe szczęście do tego miejsca. Jadłem zapiekanki z wszystkich mocno zachwalanych miejsc w Warszawie i okolicach, jednak tamte mogą co najwyżej buty czyścić temu punktowi. Dlaczego? Bo tu wszystko jest dopieszczone w najdrobniejszym nawet detalu. Bułka zawsze świeża, idealnie podgrzana na chrupko. Pieczarek zawsze tyle ile się zechce, bo Pani zawsze pyta jaka ilość bedzie satysfakcjonująca. Ser o wyrazistym smaku, idealnej wręcz ciągliwości. Całość tworzy Świetną kompozycję, smakuje tak że można przypomnieć sobie czasy dzieciństwa i do tego najeść się bo sama zapiekanka jest uczciwych rozmiarów i syci porządnie.

Po za tym, burger wołowy proponowany na miejscu również robi świetną robotę 😊 200g wołowiny, pomidor, ogórek, sałata, cebulka, dwa sosy i dobrze podpieczona bułka robią robotę.

Wszystko zawsze podane z uśmiechem, można sobie postać i pogadać z przeuroczą Panią.

Dla mnie totalny SZTOS i miejsce godne polecenia każdemu kto uwielbia klasykę polskiego street food'u jaką bez wątpliwości...

Zacznę od tego, że zapiekanki są naprawdę dobre, z czystym sumieniem daję pięć gwiazdek za smak. Po pandemii covidu spodziewałbym się jednak nieco bardziej ortodoksyjnej dbałości o czystość podczas przygotowywania oraz podawania posiłku - nie jest źle, ale mogłoby być lepiej, rękawiczki foliowe są wprawdzie używane, ale nie zawsze prawidłowo. Minusem jest to, że budka stoi przyobleśnym parkingu, na którym w upale topi się asfalt. Są dwa krzesełka, wciśnięte mięszy budkę a parking (stoją niemal na krawężniku, plecami do jezdni), jednak ochrony przed palącym słońcem nie ma żadnej. Firmowa maskotka - panda - wisi obok jednego z krzesełek przywołując skojarzenia z egzekucją przez powieszenie. Zazwyczaj nie przywiązuję uwagi do takich drobiazgów, ale tu, po kupieniu pysznej zapiekanki, uciekam gdzieś dalej, albo jem w...

Nie polecam tam jeść, a jak już to nic poza zapiekankami, restauracja prowadzi kiklanaście fake kont na uber eats i innych tego typu apkach, nazywając się przykładowo "latające kurczaki", dzisiaj zamówiłem kurczaki z frytkami i zapiekanką, stripsy były ok, ale skrzydełka i nuggetsy to tragedia, nuggetsy jak podeszwa od buta a kurczak takiej świeżości, że prawie zwymiotowałem jak go ugryzłem, po przegryzieniu wyglądał okropnie, mięso strasznie stare, frytki jak byście zostawili na pare godzin a później wsadzili do mikrowali. Ich flagowy produkt też masakra, dostałem bułkę z przed kilku dni, było czuć, że była czerstwa tylko odgrzana. Zaufajcie mi, bo byłem na tyle zdeterminowany, że znalazłem tą knajpę po szczątkowych informacjach, a nie było łatwo, bo adres mają też wpisany...