Arabik Kebab — Restaurant in Wrocław

Recensione approfondita (Si può fare di meglio… a meno che non abbiate già intenzione di chiudere il locale)

Sintesi: pasto piccolo, musica gradevole. Ma sul piatto principale ci sono criticità importanti.

Visita • Piatto provato: kebab di pollo • Bevanda: bibita gassata (indispensabile per “ripulire” il palato) • Motivo della visita: confronto con altri kebab provati in città

Cibo (1/5) • Pollo: non era asciutto, ma gommoso, con un sapore che ricordava carne non freschissima. • Spezie: quasi assenti; il piatto risultava blando e poco salato, senza carattere. • Salsa: eccessivamente annacquata, annullava ulteriormente qualsiasi sapore e rendeva il panino umido. • Pane/Wrap: reggeva poco la farcitura e si inzuppava rapidamente per via della salsa liquida. • Verdure: taglio irregolare e scarsa croccantezza, con la sensazione di ingrediente non fresco. • Risultato complessivo: non sono riuscito a terminare il kebab; a tratti ha dato quasi sensazione di rigurgito.

Servizio & ambiente (3/5) • Musica: piacevole e volume adeguato. • Ambiente: semplice; niente di memorabile ma ordinato. • Personale: corretto, tempi di attesa nella norma.

Rapporto qualità/prezzo (2/5)

Prezzo nella media cittadina, ma valore percepito basso per via di sapore blando e consistenza del pollo non all’altezza.

Pulizia (3/5)

Banco e tavoli discreti; nulla di grave, ma si può curare meglio l’area di preparazione.

Consiglio al locale (costruttivo) Marinatura del pollo più lunga con spezie fresche (cumino, coriandolo, paprika dolce, sale, pepe). Cottura: temperatura più alta per eliminare la gommosità e dare una consistenza più croccante e succosa. Salse: ridurre la componente acquosa e puntare su basi più cremose (yogurt colato, maionese leggera). Pane: tostatura breve per evitare che si inzuppi. Verdure: taglio fine e rinnovo frequente per freschezza e croccantezza.

Valutazione finale

⭐️⭐️☆☆☆ (2/5) Non voglio essere cattivo: sono obiettivo. Dopo aver provato diversi kebab in città, questo mi è sembrato poco salato, blando, con pollo gommoso e salsa annacquata. La bibita gassata ha “salvato” l’esperienza; senza, sarebbe andata peggio. Spero in miglioramenti: con pochi accorgimenti il livello può...

W październiku 2018 dałbym ocenę maksymalną. Teraz ten kebab to jakiś żart. Kupa mięcha i dosłownie szczypta surówek, z innych warzyw tylko cebula jest. Uwielbiam momenty jak przechidzę obok, widzę masę papryk na wystawie, ale są one nienaruszone. Jak się zapytałem kiedy będzie tak jak było kiedyś z warzywami typu pomidor, ogórki, to dostałem odpowiedź. Cytuję " Jak pan sobie kupi i przyniesie to panu pokroimy i dodamy do kebaba". To jakiś żart ?! Potem sprzedawca jeszcze zaczął na mnie krzyczeć, że wszystko jest drogie, że wymagam absurdalnych rzeczy. Myślałem, że padnę musiałem szybko opuścić lokal bo z nerwów chyba dostałbym sprawę w sądzie za publiczne znieważenie. Przez pół godziny musiałem się uspokajać. Ostatnio jak kupiłem u nich kebaba (okolice lutego) to bułka (pida) była przypalona, nie dało się jej pogryźć bo za twarda była, z warzyw plaster cebulki i troszeczkę z tych ich surówek. Trzeba im przyznać, że mięso i sosy mają akurat dobre, ale w kebabie to nie wszystko. Obsługa myśli, że klienci to idioci którzy pierwszy raz w życiu kebaba kupują. Kategorycznie odradzam kupowanie kebaba w Alanya Kebab na ulicy Strzegomskiej. Nie jestem hejterem, ale to czego dziś doświadczyłem to skandal i brak szacunku dla klienta kiedy oni sami w c...a lecą. Mam nadzieję, że się ogarną w końcu bo to wstyd z takiego pysznego kebaba wziąć i spaść do poziomu marnego kebsa dla pijanych ludzi którzy nie do końca czują smak. Przepraszam, jeśli kogoś obraziłem, ale poprostu już nie wytrzymałem po tak...

Jeśli ktoś życzy sobie w zestawie darmowe przeczyszczenie okrężnicy to zapraszam do tego "lokalu". Dobrze, że po skosztowaniu ich placka z "wołowiną", poszedłem od razu do domu, bo rozbryzgówka w miejscu publicznym to nic przyjemnego. W odróżnieniu do większości komentarzy, ja dostałem bardzo dużo mięsa. Jak się okazało to nie było na plus. Mięso grubo krojone, zimne i o konsystencji gumy/żelka. Było blade. W ogóle nie przypieczone, a jedyny smak jaki poczułem to obrzydzenia. Surówki ohydne. Pierwszy raz widziałem kukurydzę w kebabie. Sosy bez smaku. Serdecznie nie polecam tego miejsca. Nigdy już tam nie pójdę i będę odradzam każdemu i przy każdej okazji. Najgorszy kebab jaki w życiu jadłem, a było ich sporo. Po zjedzeniu 5 kęsów, kebab wylądował w koszu na śmieci, czyli tam, gdzie powinien trafić cały ten lokal. Do właścicieli: Macie super lokalizacje. Wykorzystajcie ten fakt. Dzięki tramwajowi, to miejsce jest jeszcze bardziej oblegane. Zamówcie inne mięso, dbajcie o świeżość surówek, róbcie lub kupujcie inne sosy i dbajcie o podstawy jak np opiekanie kuli, krojenie na cienko oraz na bieżąco i dbanie obsługę klienta (dwaj panowie przygotowujący kebab wyglądają jakby robili to za karę. Nawet dzień dobry nie powiedzą)....