Pasibus | Better Burger — Restaurant in Wrocław

Pasibus is the perfect spot for burger lovers! The burgers are juicy, flavorful, and made with high-quality ingredients. Their sweet potato fries are the ideal side—crispy on the outside, soft on the inside, and full of flavor. The lemon drink is refreshing and complements the meal perfectly. The combination of tasty food and a laid-back atmosphere makes Pasibus a great choice for a casual and satisfying meal....

Zacznę od tego że jedzenie na wynos które dostałem było zgniecione prawie jak papka,a przy wyjmowaniu zawartości papierka, kanapeczki rozpadały się. Środek "zgnieciochów" był letni w najlepszym wypadku. Na samo zamówienie w środę, bez większych promocji w tle (lub wydarzeń) ze średnim ruchem klientów o godzinie 18:30 na zamówienie składające się z małych frytek, 3 małych kanapek i 2 małych wrapów czekałem 30 minut. Rozumiem czekając w przyjemnej atmosferze, z dobrą muzyką w tle. Właśnie co do klimatu i muzyki. W lokalu z głośników głównych było ledwo słychać(jak już było go słychać) jakiś melancholijny utwór bardzo wydłużający czekanie,za to najlepiej słyszalny był każdy utwór z kuchni (siedziałem dobre 10 metrów od kuchni co najmniej) ,dobiegał do mnie ...jak i do innych gości dźwięk jakiegoś mało eleganckiego rapu z inwektywami i nawet jak na "streetowy design lokalu" to było słabe i niesmaczne. Podsumowując Jedzenie było prawidłowe jeżeli chodzi o smak Niezgodne jeżeli chodzi o wygląd i temperaturę. Klimat lokalu gdzieś wyleciał wentylacją. A ceny szybują z każdą wizytą w górę a porcje są odmierzane wagą jubilerską. Szkoda że tak małych porcji nawet solidnie nie chcę się nikomu poskładać. Cieszę się że na zamówienie wydałem...

W Pasibusie niegdyś bywaliśmy znacznie częściej niż w ostatnich latach … pojawiamy się dosłownie raz do roku i tym razem odwiedziliśmy po łąkach ten lokal - na Świeradowskiej. Ceny dość potężnie poszły w górę, nie dziwiłyby tak bardzo gdyby jakość i wielkość serwowanych porcji choć pozostała taka jak dawniej. Nie ujęłam zdjęcia burgera ale był naprawdę MEGA mały … dziecięcy. Garść frytek z babatow, okej, dla synka wystarczająca .. ale z ziemniaków już naprawdę bardzo policzalna, niewielka ilość. Trzeba liczyć się z tym, że porcja mała to porcja mniejsza niż dziecięca.

Smak bez zmian, przynajmniej nie zaskoczył ani w jedną ani w drugą stronę.

Należy wspomnieć że w lokalu jest także brudno, usiedliśmy na ogródku, który jak wiadomo rządzi się swoimi prawami, ale jednak w wielu miejscach w okresie letnim wybieramy te ulokowane na zewnątrz i rzadko mam poczucie „odrazy”, lepkości, brudu … począwszy od stołów, po siedzenia, kosz na odpady i resztki jedzenia .. wszystko bardzo odrzucające .. w środku poczucie to nie zniknęło .. toalety nie wyposażone w dosłownie nic.

Ludzi w tym czasie było naprawdę niewiele .. obsługa mogłaby choć zadbać o przetarcie...