Do Tygla trafiliśmy, szukając nowego i dobrze ocenianego przez klientów miejsca. Trafiliśmy dobrze - od razu napiszę 🙃.
Rodzinny obiad w tym miejscu to ciekawa i nieco zaskakująca kulinarna przygoda. Zaskakująca pozytywnie. Restauracja proponuje kuchnię śląską, więc lokalsi i przyjezdni, chcący zjeść "roladę z kluskami i modrom kapustom" będą ukontentowani. Poszukiwacze smakowych nowinek, do których się nieskromnie zaliczę - też wyjdą stąd z zadowolonym żołądkiem 😉. Ale ale..do celu: zamówiliśmy 2 x chłodnik litewski, 2 x pstrąga, placki ziemniaczane z kurkami i bobem oraz policzki wieprzowe. Kompot rabarbarowy zwieńczył obiadowe Dzieło. Tak, Dzieło, szanowni "czytacze" 💪.
Chłodnik odpowiednio gęsty, o zbalansowanym, bardzo zacnie wyważonym słodko-kwaśno-słonym smaku. A to - moim zdaniem - w chłodniku rzecz najważniejsza. Plus fantazyjne spirale ze świeżego ogórka i pędy zielonego groszku. Chłodnik, podany w fantastycznym ciemnym ceramicznym talerzu prezentuje się tak, że już oczami można się smakowicie najeść! A przecież najpierw nimi jemy, prawda? Pyszne! Na stole pojawiają się dania główne. Policzki wieprzowe w doborowym towarzystwie musu z selera, kurek i bobu. Nie próbowałem, ale zamawiający to danie wyglądał na rozanielonego 😉.
Placki ziemniaczane. Hmmm...mogłoby się wydawać - cóż to za maestria? Ano...mogą być maestrią. Wariacja z kurkami i bobem mnie - smakowo i wizualnie bardzo ucieszyła. Placki dobrze wysmażone, kurki i bób odpowiednio chrupkie, na talerzu dobrze zakomponowane. Znów punkt!
Pstrąg..taaak..no więc pstrąg słusznych rozmiarów, bardzo smaczny, upieczony z kilkoma plasterkami cytryny i koperku w środku. A do pstrąga: smażone w soli ziemniaki, lub jak kto woli (wszak jesteśmy na Śląsku) - kartofle 😉. Bardzo słona otoczka mogłaby wydawać się zbyt mocna, ale dobrze komponuje się z drugim dodatkiem: żółtą fasolką szparagową w słodko-pikantnym sosie z prażonym sezamem! No to jest połączenie, którego dotąd nie testowałem. Ciekawe. I choć zagorzałym fanem słodkawych dodatków do głównych dań mięsnych nie jestem (ale o gustach..wiadomo..🙃) - danie było ekscytujące smakowo i polecę z czystym sumieniem - należy spróbować. Kompot rabarbarowy, jak wspomniałem - bardzo dobrze dopełnił obiadu.
Obiadu pysznego, pomysłowego i ponadprzeciętnie ładnie podanego. A dla mnie to ważny element gastronomicznego rzemiosła. Tym bardziej doceniam i kibicuję załodze Tygla! Warto!!
W weekend miejsce parkingowe dostępne: bardzo blisko - parking sklepu kropkowanego owada 😉, ale inne możliwości też bez problemu.
Polecam, bo to bardzo ciekawe i co ważne - kreatywne miejsce na kulinarnej mapie...
Read moreJedzenie w tej restauracji naprawdę zasługuje na pochwałę – smaczne, estetycznie podane, wyraźnie przygotowywane z dbałością. Z pełnym przekonaniem mogę wystawić ocenę 4,5 gwiazdki za kuchnię. Niestety, całościowe wrażenie psuje poziom obsługi, który pozostawia sporo do życzenia.
Wróciliśmy do tej restauracji przede wszystkim właśnie ze względu na wcześniejsze pozytywne doświadczenia – nie tylko kulinarne, ale i związane z atmosferą. Obsługiwał nas wtedy kelner, który dosłownie ujmował za serce – serdeczny, uprzejmy, profesjonalny. Sprawiał, że chciało się wracać. Nie wiemy, czy tym razem po prostu nie było go na zmianie, czy już tam nie pracuje. Ale jeśli to, co zastaliśmy podczas tej wizyty, to nowy standard – to niestety była nasza ostatnia wizyta.
Po wejściu do lokalu nie zostaliśmy ani powitani, ani pokierowani do stolika. Zajęliśmy jedyne wolne miejsce – co prawda sześcioosobowe, ale nie było żadnej informacji, że jest zarezerwowane. Nie było kartki, oznaczenia, ani osoby z obsługi, która by to nadzorowała. Po kilku minutach podszedł do nas kelner – który, choć starał się zachować pozory uprzejmości, w rzeczywistości był roszczeniowy i chłodny w obyciu. Zdecydowanie nie był to sposób komunikacji, którego oczekuje się w gastronomii.
Usłyszeliśmy, że przy tym stoliku miała być rezerwacja dla sześciu osób, ale na szczęście zdecydowali się usiąść w ogródku – więc możemy zostać. Szczerze mówiąc, nie do końca wiadomo, po co w ogóle ta informacja została nam przekazana – nie miała żadnej wartości, poza zepsuciem atmosfery i humoru, z którym przyszliśmy. Nie było również żadnej informacji przy wejściu, że należy poczekać na obsługę – a kelner dopiero po tym wszystkim wspomniał, że „następnym razem” warto poczekać przy tabliczce „Proszę czekać na obsługę”… której aktualnie nie ma, ale ponoć będzie. Więc pozostaje nam chyba tylko mieć nadzieję.
Nie oczekujemy specjalnego traktowania, ale kultura obsługi polega na tym, by klient czuł się mile widziany – zwłaszcza w miejscu, do którego wraca właśnie przez atmosferę. Tym razem tej atmosfery zabrakło całkowicie. Zjedliśmy i wyszliśmy – z niesmakiem, choć nie kulinarnym.
Jeśli nie nastąpi zmiana w podejściu do gości, trudno będzie nam kiedykolwiek zdecydować się na powrót. A szkoda – bo kuchnia wciąż trzyma bardzo...
Read moreSkorzystaliśmy z usług tej restauracji w sumie juz 3 raz. Pierwszy 5 lat temu i niedawno dwa razy. Pierwsza usługa zwiazan była z zamowniem na komunie druga to wizyta w lokalu..... I wyszło rewelacyjnie.
Po pierwsze komunia. Zamówiony catering smakowal i wyglądał rewelacyjnie. jedzenia było bardzo dużo, oczywiście goście pozabierali do domu i jeszcze zostało dla domowników na kilka dni jedzenia. Chłopaki i pani z punktu zamowien spisali sie świetnie. Zaangazowni, bardzo komunikatywni i mili co wiecej po usludze takze insteresowala sie czy wszytko bylo ok. Wszytko było dobrze podane, estetycznie i bardzo smaczne. Ukłony dla Pani Sandry oraz Pana Patryka i jego kolegi. Pan Patryk oraz kolega wszytko przynieśli, ładnie wytłumaczyli co dostarczyli, zostawili cały sprzęt w którym to było przywiezione żeby można było to podawać gościom w zależności od posiłku. Na drugi dzień sami podjechali odebrać naczynia i skrzynie. Kultura najwyższym poziomie, uśmiechy i miłe podejście. Rewelacja.
Wizyta w lokalu. Restauracja posiada ogródek a w środku jest podział na dwie części. Cześć przy barze oraz sala zaraz przy wejściu. W środku przytulnie I miło w sam raz na spotkanie przy kawie jak i z Wizyta na obiad z rodziną. Czysto, schludnie I bardzo ładnie. Jedzenie jak zawsze bardzo dobre podane bardzo estetycznie i ładnie. Obsługa jak napisane wyżej, najwyższy poziom, kultura uprzejmość i odpowiednie podejscie. Miejsce się broni rewelacyjnie bo w Zabrzu ciężko cokolwiek utrzymać na poziomie na dłużej. Tylko tak dalej..
Ceny chyba jak wszędzie, ale warto bo wychodzisz i masz poczucie ze bylo super.
Polecamy i na...
Read more