Z perspektywy rodzica uczacego się dziecka: szkółka super, podziękowania dla p. Dominiki która syna zarazila nartami:)dobra lokalozacja,w centrum, krotkie kolejki na wyciąg no i to chyba tyle z plusów:( Osla łączka strasznie mała i wypedzaja z niej innych uczących np. Ojciec przyszedł uczyć syna i mimo, że zakupił bilet na laczce mógł być, ale udzielać wskazówek synowi nie mógł.Do tego jest instruktor. Jakaś pyskowka się wywiązała, panowie do porozumienia jakoś doszli , ale u mnie jako u obserwatora z boku niesmak pozostał. Byc może gdyby byla jasna infirmacja, że lączka jest tylko dla szkółki a taśma dostępna dla uczących się w szkółce takich sytuacji by nie było. Bilety sprzedają wszystkim a później prawie do rekoczynów dochodzi:( Drugi minus: wszechobecny brud, walajace się śmieci, kubki po kawie, chusteczki etc.panie właścicielu czy ciężko przy szkolce i bocznym budynku postawic kosze na śmieci? Przy całej infrastrukturze stoku znalazłam jeden kosz, oczywiście śmieci z niego wychodziły same. Kolejny minus to kasa gotówkowa i bezgotówkowa, bez jasnych informacji co często powodowało sprzeczki klientów. Strasznie wolny wyciąg, zbyt mało miejsca na przebranie butów. W wypożyczalni kosmos cenowy, wystarczy zejść kilka schodków niżej i można mieć sprzęt za pół ceny. Gospody u Krakowiaka nie polecam - brud, niesmaczne jedzenie i strasznie drogo.Ale jak się przyjdzie rano to otwarta jest inna część gospody i wtedy kwaśnica kosztuje 10 zł, po południu otwarta inna część i wtedy kwaśnica 16 zł, o co chodzi??dwóch różnych właścicieli?? choć kwaśnica w smaku identyczna, wielkość porcji ta sama?? Ogólnie stok dobry dla początkujących i uczących się, a później uciekać...
Read moreDwie gwiazdki z sentymentu bo jeżdżę tu od ładnych kilku lat, lata temu było super, godziny dopasowane ceny umiarkowane, stok super przygotowany. W tym roku żenada pomijając warunki pogodowe które nie dopisały i właściciel nie jest temu winien. To jednak zmiany w cenniku i zmiany w karnetach kupowanych na godziny, jest już grubym naciąganiem na niachciane wydatki. Kiedyś stok był czynny od 9 tej i można było wykupić dwie godziny jazdy porannej za 70 zł, teraz czynny od 10 tej karnet minimum 3 godziny za 99 zł. Od soboty nagle zmienili godziny otwarcia stoku od10 tej do 16 tej, bez jakich kolwiek zmian w karnetach wywstawili kartkę trudne warunki brak zwrotu za karnet. Ale nie podali do wiadomości że stok nie wyratrakowany, a obsługa zamiast przed otwarciem stoku łatać dziury to robią to podczas jazdy narciaży, a w bonusie zamiast ratrakiem, zjeździli stok śniegołazem i skuterami robiąc nie małe koleiny. Takiego braku szacunku dla narciaży jeszcze tutaj nie było. Liczę na poprawę. PS. Minęły trzy dni i co i nic, obniżyli cenę na 2 dni do 60 zł, dzisiaj cena poszybowała z powrotem na gurną półkę. A ratrak jak sobie stał tak sobie nadal stoi, a na stoku można sobie nogi połamać. Atutem stoku było że jest w centrum i był kiedyś otwarty od 8 rono potem od 9 tej a w tym roku od 10 siątej. Jak mam 3 godzinną jazdę kończyć o 13 stej, to wolę jechać na 8 mą do Tylicza. Być z powrotem o 11 stej i resztę dnia spędzić w...
Read moreNiestety z roku na rok na Henryku jest coraz gorzej. Stok jest idealnie położony, samo centrum Krynicy, z góry piękny widok na miasto, ale jakość versus cena pozostawiają wiele do życzenia. Płacimy pełną kwotę dość drogiego karnetu za otwartą 1 z 4 tras (podczas gdy na stokach w Tyliczu nie dość, że taniej, to więcej tras do wyboru...). Stok bywa oblodzony, bywaja nieciekawe muldy - raczej jazda dla średnio zaawansowanych, którzy potrafią się wyratować. Nasz początkujący narciarz miał spory problem tak ze zjechaniem na sam dół, jak i poradzeniem sobie z oblodzonym, stromym zjazdem z krzesełka. Obok jest maleńka łączka z taśmą dla dzieci, ale niestety nie dla początkujacego narciarza. Ze smutkiem spoglądamy na niedziałający orczyk przy wypłaszczonej części stoku, który idealnie obsłużyłby początkującego dorosłego narciarza. W tym roku na głownym stoku doszły jeszcze koleiny, które wyżłobił skuter jeżdżąc po środku stoku - koleiny zamarzły, a my nie raz ratowaliśmy się przed upadkiem jak w nie wpadaliśmy. Na duży plus - brak kolejek, ale to nie dziwi.
Jeździmy do Krynicy od lat i z przykrością obserwujemy, jak jakość na Henryk Ski spada, a cena rośnie. Jesteśmy zawsze przed feriami i kiedyś jeździliśmy od góry do dołu, teraz działającą górną część stoku możemy obejrzeć tylko na kamerkach, jak...
Read more