Kupiłem online bilet dla dziecka na dwie godziny wstępu do "mali ninja" i "go air". Koszt 54zł. W tym wchodzi jeden opiekun, tak że żadnych ukrytych kosztów - bardzo na plus. Skarpetki poślizgowe, żeby łatwo zjeżdżać na zjeżdżalniach, już mieliśmy z poprzedniego razu. W razie potrzeby można kupić przy wejściu. Dostaje się kluczyk do szafki w szatni, który można zapiąć na ręce jak zegarek. W szatni można zostawić wszystkie rzeczy, których nie chce się zgubić. A łatwo żeby wypadło coś z kieszeni podczas skakania. Można tam też zostawić picie i zaglądać co pół godziny ugasić pragnienie. Aha, polecam długi rękaw i dlugą nogawkę. Bynajmniej nie z powodu zimna, bo temperatura jest ok nawet w zimie. Chodzi o to, żeby uniknąć obtarć podczas zabaw, a głównie zjazdów. Chłopiec 4,5 roku, więc większość czasu spędziliśmy na "go air". Niedziela 12:00, niezbyt tłoczno. Fajne jest to, że na wszystko* można wejść razem z dzieckiem. Wszystko z wyjątkiem trampolin dla maluchów, no ale obok jest cały park trampolin dla dorosłych, więc to żadne ograniczenie. Co mi się jeszcze podoba, to brak muzyki - wystarczająco głośno jest przy takiej ilości dzieci. I tak trudno pogadać z innymi rodzicami, a gdyby była głośna muzyka, to już w ogóle. Po 90 minutach widzę, że każda atrakcja obleciana dwa razy, albo więcej i zaczyna się nuda. Co nie znaczy, że nie było płaczu po upływie czasu :) No ale obiecałem lody po wyjściu i poszło gładko. Wróciliśmy do szatni, zmieniliśmy skarpetki na czyste, ubraliśmy buty, wzięliśmy wszystko i poszliśmy do kasy oddać kluczyk i wymeldować się. Pomimo poślizgu kilku minut nie musiałem robić dopłaty, pracownicy na kasach rozumieją, że na ubranie dziecka potrzeba chwilę - pozdrawiam. Potem, już bez spiny z czasem, można iść na antresolę z restauracją. Zjedliśmy obiecane lody i na spokojnie pożegnaliśmy się ze znajomymi, którzy byli w tym samym czasie. Było fajnie. Myślę, że jeszcze tam wpadniemy :)
edit. Dobra, żeby nie było tak cukierkowo. Byłem tu dziś, byłem tu pół roku temu. I wtedy i dziś nie podobała mi się jedna rzecz. Powłoka ślizgowa w dolnej części każdej zjeżdżalni jest kompletnie zużyta. Nie śliska. Efekt jest taki, że gdy rozpędzone dziecko wjeżdża w strefę zużytą, nogi hamują, a górna część ciała przelatuje do przodu i tym widowiskowym fikołkiem dziecko ląduje na twarzy. Głową do dołu. Mój apel do właścicieli obiektu: proszę, zróbcie z tym porządek. Albo wymieniajcie tę powłokę co pół roku, jak się zużyje, albo zainwestujcie w coś lepszego, nie do zdarcia. Bo jak na razie wychodzi na to, że najtaniej jest płacić odszkodowania za...
Read moreHave you been looking for a super fun place to take your kids? Well, I've got just the place for you - Go Air Trampoline Park! Let me tell you, this place is awesome. First off, there's no waiting time! You just show up and start bouncing away. And the best part? The tickets are really reasonably priced, so you don't have to break the bank to have a good time. Now, I know safety is a big concern when it comes to trampoline parks, but let me tell you, Go Air takes it really seriously. The maintenance is top-notch and the staff are really on top of things. So as a parent, you can rest easy and let your kids have a blast. I highly recommend checking out Go Air Trampoline Park for your next family outing. Trust me, your kids will thank you for it....
Read moreJeśli szukacie miejsca, gdzie Wasze dzieci mogą się wyszaleć, a Wy możecie albo dołączyć do zabawy, albo spokojnie popracować, to GoAir na Sikorki w Krakowie jest świetnym wyborem! Mimo że miejsce nie jest już pierwszej młodości i widać ślady użytkowania, to absolutnie nie odbiera mu to uroku ani funkcjonalności. To doskonała przestrzeń dla małych dzieci – przemyślana, bezpieczna i pełna atrakcji, które wciągają maluchy na długie godziny. Na szczególną uwagę zasługuje wydzielona strefa dla najmłodszych ninja w wieku do 5 lat – idealna dla maluchów, które dopiero zaczynają swoją przygodę z aktywnością fizyczną. Starsze dzieci mają swoją osobną przestrzeń, co pozwala na swobodną zabawę bez obaw o zderzenia między grupami wiekowymi. Cenowo miejsce wypada bardzo atrakcyjnie, szczególnie jeśli zdecydujecie się na całodniowy bilet na obie atrakcje – GoAir i GoJump. To świetna opcja, która pozwala maksymalnie wykorzystać dzień i dostarczyć dzieciom mnóstwo frajdy. W tygodniu dużym plusem jest mała liczba dzieci, co sprawia, że zabawa jest bardziej komfortowa, a przestrzeń mniej zatłoczona. Jeśli jesteście aktywnymi rodzicami i lubicie bawić się razem z dziećmi, to miejsce oferuje także Wam świetną rozrywkę – można naprawdę poczuć się jak dziecko i spędzić czas w ruchu! Ogromny plus za trenerów, którzy są nie tylko uprzejmi, ale też naprawdę zaangażowani. Zwracają uwagę na bezpieczeństwo dzieci i dbają, by wszystko przebiegało w miłej atmosferze. To coś, co wyróżnia GoAir na tle innych bawialni, gdzie obsługa często jest tylko "tłem". Dla rodziców, którzy potrzebują chwili wytchnienia, przygotowano strefę restauracyjną z przekąskami, pizzą i dużym oknem, z którego można doglądać dzieci bawiących się poniżej. Jeśli Wasze dziecko jest bardziej samodzielne, to idealne miejsce, by usiąść z laptopem i popracować w spokoju. Na koniec warto wspomnieć, że miejsce jest bardzo dobrze ocieplane w zimie, co w chłodniejsze dni robi ogromną różnicę. Podsumowując – GoAir to miejsce, które łączy w sobie świetną zabawę dla dzieci i komfort dla rodziców. Na pewno wrócimy, bo to przestrzeń, która dostarcza radości całej rodzinie. Polecam z...
Read more