Citi Hotel's Łódź — Hotel in Łódź

the rooms are nice and modern good value for money the location is in the middle of nowhere but there is at least public transportation and a supermarket around the road outside is in a horrific state, it’s straight up dangerous to walk when it’s dark and raining, you and your belongings will be covered in mud. it’s completely dug up but no work seems to be going on - wonder how long they are planning to leave it like this. of course it’s not the hotel’s fault but it definitely affects the attractiveness of the location they charged 60 zł to check out 2h later, feels a bit stingy. most hotels definitely wouldn’t but on the other hand this one was quite cheap to begin with it’s next to the fire station and they use max volume sirens even in the middle of the night. not all the time but maybe once...

Need to beg to get a soap refill, once it happens containers get filled up to 10% volume Visited 3 rooms every single one had visible stains on the bathroom floor, not all towels returned after change Water was not refilled every day Lack of AC or any reasonable way of ventilation, opening windows is not the solution constant noise from various contraptions installed between floors Very small rooms its not possible to get to desk area need to jump over bed Door opening mechanism constantly failing

Breakfast is mediocre, leisurely refilled Lemon water is biohazard One of 2 elevators out of order for more...

Ogólnie hotel w porządku. Pomine fakt,że 100% personelu to wschodnią granica bo nie mam nic przeciwko temu ale w tym przypadku jest bardzo niemiła i niekulturalna.

Na samym początku recepcjonistka źle przyjela pieniądze,musiałem potem dopłacać niby resztę pieniędzy. Pierwszy raz spotykam się z sytuacją żebym w hotelu nie mógł zrobić sobie kanapki na wynos na drogę do samochodu. W większości hotelow w których bywam przeważnie dostaję boxy na wynos i jeszcze obsługa czasami sama robi kanapki i proponuję. Tutaj pani zza wschodniej granicy przy wszystkich gościach hotelowych wręcz krzyknęła na mnie oraz na moją partnerkę że proszę to zostawić i że nie mamy prawa nic wziąć na wynos. Po czym zabrała naszą torebkę śniadaniową i wyrzuciła jedzenie do kosza.

Pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją żeby ktoś dobre jedzenie wyrzucał do kosza tym bardziej że chyba bracia oraz siostry tej pani na Ukrainie raczej za taki kawałek chleba oddaliby dużą część swojego majątku i nie jest to w dobrym guście wyrzucać tyle jedzenia w obecnej sytuacji na świecie.

Przecież nie braliśmy tego W walizkę podróżną tylko chcieliśmy zrobić sobie dwie trzy cztery kanapki na drogę.

Rozumiem że każda porcja jest idealnie wyliczona co do jednego plasterka szynki i na pewno nic na koniec dnia nie jest wyrzucane do śmietnika z tego szwedzkiego stołu.

Aczkolwiek śniadanie bardzo dobre i smaczne był bardzo duży rodzaj wyboru.

Naprawdę wszystko smakowało.

Brak klimatyzacji w każdym pokoju to jest duży minus.

Ogólnie hotel sprawia wrażenie czystego oraz schludnego miejsca ale ze względu na obsługę nigdy więcej już tam nie przyjedziemy.

Nie mieliśmy czasu żeby porozmawiać z panią manager o zaistniałej sytuacji ale zostaliśmy potraktowani niczym najgorsi wrogowie wręcz intruzi.

Więcej na pewno nie skorzystamy z usług...