Hanoi Pho Bar orientalny Kuchnia azjatycka Kuchnia wietnamska — Restaurant in Gdynia

Obsługa do wymiany! Dziewczyna z namalowanymi, czarnymi brwiami skutecznie odstrasza i pozostawia uczucie niesmaku. Z komentarzy widać, że nie tylko ja mam takie wrażenie. Jest naburmuszona, nie potrafi odwzajemnić zwykłego uśmiechu, nie zna słów "proszę bardzo". Skutecznie psuje atmosferę. Nie nadaje się do kontaktu z klientem.

W sosie, który używany jest wspólnie przez wszystkich klientów, łyżka jest tak zamoczona, że jej nie widać. Żeby ją wyłowić, trzeba moczyć palce w sosie. Ciekawe ilu klientów moczy palce w sosie, a potem się nim dzieli. Poza tym znalazłam w tym sosie połowę plastikowej, złamanej łyżki. Byłam w szoku. Ogólnie syfiasto się to prezentuje. Słoik, w którym sos jest trzymany, jest tak brudny jakby nie był nigdy myty.

UWAGA WEGANIE I WEGETARIANIE! Makarony w formie dodatków do dań są moczone w rosole gotowanym na mięsie! Co za bezsens. Nie rozumiem co łój zwierzęcy wnosi do zwykłego makaronu, bo na pewno żadnego specjalnego smaku.

Czas na plusy. Jedzenie dobre jak na streetowego "chinola". Duży ogródek w wygodnej lokalizacji. Duży wybór dobrych piw. Prawdziwe sztućce i talerze (brak plastików). Pomimo tego nie oceniam swojego wrażenia na...

Panie Boże strzeż ludzi od tego miejsca, tyle polowalismy na chwile tutaj... w końcu: Po długiej rozmowie z osoba przyjmująca zamówienia rozróżniająca tylko rodzaje makaronów ze znikoma wiedza o daniach i sosach zamówiłam z mężem wołowinę z rozmaitością i wołowinę z makaronem Ala z zupek chińskich, syf wokół w knajpie nie do opowiedzenia, na kuchni sami Polacy ( szef kuchni uważa ze wołowina po seczuańsku nie pasuje wiec robi żeberka) w końcu dotarło ale co w czasie oczekiwania widzieliśmy to już osobny kabaret, moja wołowina, z najgorszej części mięsa- miejscami surowa, mix warzyw hortex i finito- tzn był sos : woda o smaku wołowiny z solą. Mój mąż miał identyczny tylko u gory makaron i PRAŻONA CEBULKA RYCZEĆ SIE CHCIAŁO ZE POSZŁO NA TO 60 zł ... picie z puszek tajskich pyszne, szkoda ze puszka była tak brudna ze baliśmy się pic. Opis zdjęć: Sos słodko- kwaśny, kolor fluoroscencyjny, kawałki imbiru porażka, jedzenie obleśne, koszyk- HALO SANEPID kleił sie a mycia nigdy nie widział; zreszta facet w lokalu prosił o wymianę szklanki bo miał ślady szminki! Sytuacje pracownica skwitowała: „ złe wypolerowana” .... Według mnie szkło sie myje...

Koszmar! Odradzam. Bar nazywa się Ha noi Pho a „zupa pho” tam serwowana nawet w okolicach PHO nigdy nie stała!!! Jeżeli ktoś lubi zupy Pho - odradzam zdecydowanie bo się po prostu mega zawiedzie - począwszy od bulionu a skończywszy na „dodatkach” Jak ktoś nigdy nie jadł a chciałby spróbować to odradzam jeszcze bardziej bo może się zniechęcić a to byłby prawdziwy błąd. Zupy Pho słyną z aromatycznych i pełnych zdrowotnych właściwości bulionów oraz równie aromatycznych dodatków - tymczasem tu dostaniecie miche wodnistego „czegoś” z furą rozgotowanego makaronu, szczypiorkiem i mięsem o dziwnej konsystencji. Dodatki - czyli czosnek w occie czy ostra pasta - też pozostawiają niesmak i niewiele mają wspólnego z tymi poprawnymi. W środku pełno dymu i obsługa mało sympatyczna. Nie jest tanio. Ten bar powinien nazywać się „kurczak smażony z warzywami” a nie PHO nie wspominając już o Hanoi... P.S Sajgonki też paskudne - choć trudno sajgonki...