HTML SitemapExplore
logo
Find Things to DoFind The Best Restaurants

Zielony Rower — Restaurant in Gdynia

Name
Zielony Rower
Description
Nearby attractions
Park Centralny w Gdyni- 3 etap
Droga Wewnętrzna Młodzieżowego Domu Kultury 33, 81-381 Gdynia, Poland
Maria and Lech Kaczyński Park
Gdynia, Poland
Naval Museum in Gdynia
Zawiszy Czarnego 1B, 81-374 Gdynia, Poland
Gdynia City Beach
Gdynia, Poland
Gdynia City Museum
Zawiszy Czarnego 1, 81-374 Gdynia, Poland
Gdynia Film Centre
plac Grunwaldzki 2, 81-372 Gdynia, Poland
Nearby restaurants
Aleja 40
al.Piłsudskiego 40, 81-378 Gdynia, Poland
Hanoi Pho Bar orientalny Kuchnia azjatycka Kuchnia wietnamska
al.Piłsudskiego 36, 81-378 Gdynia, Poland
pizzeria Anker
al.Piłsudskiego 50, 81-381 Gdynia, Poland
FALLA Gdynia
Żołnierzy I Armii Wojska Polskiego 13, 81-383 Gdynia, Poland
enoki Gdynia vegan sushi bar
Żołnierzy I Armii Wojska Polskiego 13, 81-383 Gdynia, Poland
Indi Bhukkad Restauracja & Bar
Żołnierzy I Armii Wojska Polskiego 12, 81-383 Gdynia, Poland
Bar Azja
Świętojańska 97, 81-381 Gdynia, Poland
Ogniem i Piecem
Świętojańska 87, 81-389 Gdynia, Poland
Olio Pizza Napoletana - Gdynia
al. Marszałka Piłsudskiego 11, 81-406 Gdynia, Poland
Pizza La Vita
Kazimierza Tetmajera 8, 81-406 Gdynia, Poland
Nearby hotels
Apartament Navy Blue
Ignacego Krasickiego 8, 81-385 Gdynia, Poland
SEA PREMIUM APARTMENTS (dawniej Longstay)
Artura Grottgera 6, 81-438 Gdynia, Poland
110 HOSTEL
Świętojańska 110/lokal 4 i 5, 81-388 Gdynia, Poland
Grand Tulipan
Henryka Siemiradzkiego 10, 81-375 Gdynia, Poland
LTC Apartments Ujejskiego
Kornela Ujejskiego 22, 81-378 Gdynia, Poland
Apartamenty Na Fali
Żołnierzy I Armii Wojska Polskiego 29a, 81-375 Gdynia, Poland
Och! HOSTEL
Świętojańska 85, 81-389 Gdynia, Poland
Hotel Różany Gaj
Józefa Korzeniowskiego 19D, 81-376 Gdynia, Poland
Apartament Art Deco - fajneapartamenty
10, Żołnierzy I Armii Wojska Polskiego, 81-383 Gdynia, Poland
Hotel Dom Marynarza
al. Marszałka Piłsudskiego 1, 81-406 Gdynia, Poland
Related posts
Keywords
Zielony Rower tourism.Zielony Rower hotels.Zielony Rower bed and breakfast. flights to Zielony Rower.Zielony Rower attractions.Zielony Rower restaurants.Zielony Rower travel.Zielony Rower travel guide.Zielony Rower travel blog.Zielony Rower pictures.Zielony Rower photos.Zielony Rower travel tips.Zielony Rower maps.Zielony Rower things to do.
Zielony Rower things to do, attractions, restaurants, events info and trip planning
Zielony Rower
PolandPomeranian VoivodeshipGdyniaZielony Rower

Basic Info

Zielony Rower

al.Piłsudskiego 32, 81-357 Gdynia, Poland
4.5(683)$$$$
Open until 7:00 PM
Save
spot

Ratings & Description

Info

attractions: Park Centralny w Gdyni- 3 etap, Maria and Lech Kaczyński Park, Naval Museum in Gdynia, Gdynia City Beach, Gdynia City Museum, Gdynia Film Centre, restaurants: Aleja 40, Hanoi Pho Bar orientalny Kuchnia azjatycka Kuchnia wietnamska, pizzeria Anker, FALLA Gdynia, enoki Gdynia vegan sushi bar, Indi Bhukkad Restauracja & Bar, Bar Azja, Ogniem i Piecem, Olio Pizza Napoletana - Gdynia, Pizza La Vita
logoLearn more insights from Wanderboat AI.
Phone
+48 500 011 717
Website
facebook.com
Open hoursSee all hours
Sun9 AM - 7 PMOpen

Plan your stay

hotel
Pet-friendly Hotels in Gdynia
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
Affordable Hotels in Gdynia
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
The Coolest Hotels You Haven't Heard Of (Yet)
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
Trending Stays Worth the Hype in Gdynia
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Reviews

Nearby attractions of Zielony Rower

Park Centralny w Gdyni- 3 etap

Maria and Lech Kaczyński Park

Naval Museum in Gdynia

Gdynia City Beach

Gdynia City Museum

Gdynia Film Centre

Park Centralny w Gdyni- 3 etap

Park Centralny w Gdyni- 3 etap

4.3

(21)

Open until 12:00 AM
Click for details
Maria and Lech Kaczyński Park

Maria and Lech Kaczyński Park

4.4

(1.1K)

Open until 12:00 AM
Click for details
Naval Museum in Gdynia

Naval Museum in Gdynia

4.7

(2.8K)

Open until 4:00 PM
Click for details
Gdynia City Beach

Gdynia City Beach

4.6

(8.8K)

Open 24 hours
Click for details

Things to do nearby

Explore Gdansk by kayak – Winter Edition
Explore Gdansk by kayak – Winter Edition
Sun, Dec 7 • 11:00 AM
80-863, Gdańsk, Pomeranian Voivodeship, Poland
View details
Gdynia Walking Tour
Gdynia Walking Tour
Mon, Dec 8 • 2:00 PM
81-547, Gdynia, Pomeranian Voivodeship, Poland
View details
The Jazz Room: Podróż do serca Nowego Orleanu
The Jazz Room: Podróż do serca Nowego Orleanu
Sun, Dec 7 • 5:00 PM
Świętego Ducha 2, Gdańsk, 80-834
View details

Nearby restaurants of Zielony Rower

Aleja 40

Hanoi Pho Bar orientalny Kuchnia azjatycka Kuchnia wietnamska

pizzeria Anker

FALLA Gdynia

enoki Gdynia vegan sushi bar

Indi Bhukkad Restauracja & Bar

Bar Azja

Ogniem i Piecem

Olio Pizza Napoletana - Gdynia

Pizza La Vita

Aleja 40

Aleja 40

4.6

(724)

$$

Open until 6:00 PM
Click for details
Hanoi Pho Bar orientalny Kuchnia azjatycka Kuchnia wietnamska

Hanoi Pho Bar orientalny Kuchnia azjatycka Kuchnia wietnamska

4.0

(608)

Click for details
pizzeria Anker

pizzeria Anker

4.2

(2.7K)

$

Click for details
FALLA Gdynia

FALLA Gdynia

4.7

(1.0K)

Click for details
Get the Appoverlay
Get the AppOne tap to find yournext favorite spots!
Wanderboat LogoWanderboat

Your everyday Al companion for getaway ideas

CompanyAbout Us
InformationAI Trip PlannerSitemap
SocialXInstagramTiktokLinkedin
LegalTerms of ServicePrivacy Policy

Get the app

© 2025 Wanderboat. All rights reserved.
logo

Reviews of Zielony Rower

4.5
(683)
avatar
1.0
19w

W ostatnią niedzielę byliśmy w Zielonym Rowerze na obiedzie. Niestety jesteśmy bardzo zawiedzeni - szczególnie obsługą w lokalu.

Pierwsze z zamówionych dań to kotlet de vollaile. Został przyniesiony surowy w środku. Zgłosiliśmy to obsłudze. Pani powiedziała, ze za chwilę zostanie dostarczony drugi. W tym czasie ten surowy czekał z nami na stoliku… drugi został przyniesiony w dodatkowej misce - bez frytek - jak pani powiedziała „frytki ma pan tutaj, można przecież z tego talerza jeść” - i podsunęła talerz z surowym kotletem, żeby wyjadać z niego zimne frytki. Po zwróceniu uwagi, że nieprzyjemnie będzie się jadło do ciepłego de vollaile zimne frytki z surowym kurczakiem na talerzu, pani powiedziała, że zabierze to… i przełoży na inny talerz…. Przyniosła jednak ciepłe frytki. Ale to niestety nie koniec. Drugi de vollaile również był surowy w środku. Zanieśliśmy go obsłudze, prosząc o rachunek, bo w tym czasie ja zjadłam już swoje danie. Nie chcieliśmy czekać 3 raz. Tutaj wskazówka dla obsługi i właścicielki - danie powinno przyjść świeże w całości, klient nie powinien sobie wygrzebywać zimnych frytek z poprzedniego dania.

Przy kasie stały dwie panie, ta która nas obsługiwała i druga, która przyglądała się sytuacji i nam (dosłownie wpatrywała się w nas nie rozumiejąc chyba dlaczego w ogóle możemy być niezadowoleni). Pani nas obsługująca zaproponowała, że możemy zamówić filet z kurczaka, bo „frytura chyba jest zepsuta, przepraszamy”. Powiedzieliśmy, że już nie jesteśmy zainteresowani zamawianiem kolejnego dania. Pani kelnerka więc zaproponowała ten sam filet jeszcze 4 razy, pytając co chwilę czy na pewno nie chcemy, bo jest dobry, że może jednak? Na pewno? Jest dobry. Na pewno pan nie chce? Po odpowiedzeniu czterokrotnie, że nie chcemy już zamawiać nic więcej i znowu czekać, poprosiliśmy o płatność gotówką. Tutaj naprawdę w dobrym tonie byłoby zaproponowanie innego rozwiązania, ale kim jestem, żeby pouczać przeszkoloną obsługę?

Pani mimo, że rachunek bez de vollaile wynosił 71zl, a ja połozylam na ladzie 102zl nie miała wydać i poprosiła o płatność karta… Druga pani kelnerka w tym czasie przewracała oczami, mimo, że nie robiłam żadnego problemu z tego, że nie mają jak wydać i zapłaciłam kartą.

Dla siebie zamówiłam „stek” z kalafiora. Danie w smaku było dobre, ale małe - 3 drobne kawałki kalafiora, na pewno nie w formie „steku”. Do tego dwa ziemniaki i groszek z bobem. Sos dobry i przynajmniej on w ilości i formie takiej, jak w reklamie. Załączam zdjęcie dania, które mnie zachęciło i rzeczywistości. Niestety nie do końca było to czymś, na co się nastawiałam, ale przynajmniej nie było surowe. Zdjęcia surowych kotletów również dołączam do opinii.

Oboje wyszliśmy głodni, zawiedzeni i źle potraktowani. Niestety nie polecamy, mimo, że kiedyś było smacznie, dania powtarzalnie dobre i spore i przede wszystkim obsługa miła. Już...

   Read more
avatar
1.0
2y

To miejsce, to dramat! Spacerowaliśmy długo nad morzem, po drodze nie mogliśmy nigdzie skorzystać z WC, mama nie mogła już dłużej czekać, więc wstąpiła do tego przybytku. Zapytała o możliwość ODPŁATNEGO skorzystania z toalety, pani z obsługi powiedziała, że albo coś kupi, albo nie skorzysta! Mama zapytała, czy nie może po prostu zapłacić za WC...NIE! ponieważ nie mogła dłużej czekać, zamówiła lemoniadę na wynos za 18pln (300ml)!!!! Czekaliśmy na zewnątrz, przy lodziarni i nawet nie wiedzieliśmy o tym cyrku, którego była udziałem. Przyszła do nas z lemoniadą, ponieważ nie miała ochoty na żadne, zimne picie, dała mi lemoniadę. I zupełnie obiektywnie powiem, że była to NAJGORSZA Lemoniada, jaką piłam kiedykolwiek na mieście, czy w restauracji. Sama woda z kwasem, wykręcała twarz. Zero cukru, zero smaku, poza kwasem. Lemoniada w calosci wylądowała w śmietniku, bo nikt nie chciał jej pić. Najwyrazniej knajpa ma tak beznadziejne jedzenie i tak mało klientów, że musi żerować na desperacji osób takich, jak moja mama, która nie oczekiwała niczego za darmo, a została potraktowana jak jakiś żul czy złodziej i zmuszono ją do zakupu obrzydliwego produktu za 18pln, co jest po prostu śmieszne. Tym samym nigdy tam nie wrócimy, nigdy nie polecimy, a wręcz przeciwnie, będziemy opowiadać, jak tragiczne jest to miejsce. Niektórym Januszom biznesu odjęło już rozum, sami pracują sobie na jak najgorsze oceny, a potem zgrzytanie zębami, że nie ma klientów, a biznes pada. Traktujcie ludzi tak dalej, to na pewno będzie wam lepiej. Żenada! Dodam jeszcze, że NIGDY nic takiego nas nie spotkało NIGDZIE na świecie, a zjeździliśmy go wzdłuż i wszerz. W Warszawie coś takiego jest nie do pomyślenia, jeśli nie ma opłaty za WC dla osób postronnych, to można skorzystać za darmo. Nie tylko w stolicy, ale i w innych, dużych miastach polskich coś takiego się nie zdarzyło. Gdyńskie byznesmeny dorównują właśnie pazernością i cwaniactwem góralom...

   Read more
avatar
5.0
2y

Restauracja Zielony Rower w Gdyni to absolutny klejnot wśród gastronomicznych miejsc w okolicy. Nie mogę się nachwalić wystarczająco na temat tego miejsca, zarówno jeśli chodzi o obsługę, jak i jedzenie.

Pierwsze wrażenie, które odniosłam, gdy przekroczyłam próg restauracji, to przepiękny i elegancki wystrój wnętrza. Czułam się jakbym weszła do luksusowego ogrodu, pełnego roślin i przytulnej atmosfery.

Kelnerzy w Restauracji Zielony Rower są absolutnie niesamowici. Ich profesjonalizm, uprzejmość i doskonała znajomość menu sprawiają, że czujesz się jak najbardziej mile widziany. Pomogli mi w wyborze dań i zawsze byli dostępni, kiedy ich potrzebowałam. Ich uśmiechy i życzliwość dodają całościowego doświadczenia.

Teraz przechodząc do najważniejszego - jedzenie! Menu w Zielonym Rowerze jest pełne wspaniałych, świeżych i lokalnych składników. Wszystkie potrawy, które miałam okazję spróbować, były rewelacyjne. Ich kuchnia łączy tradycyjną polską kuchnię z innowacyjnymi smakami, tworząc prawdziwie niezapomniane doświadczenia kulinarne. Nie mogę się powstrzymać od wyróżnienia wybornych dań mięsnych, które były doskonale przygotowane i pełne intensywnych smaków.

Restauracja jest idealnym miejscem na romantyczną kolację przy świecach, ale również na spotkania biznesowe. Zarówno obsługa, jak i atmosfera tworzą idealne tło dla tego rodzaju spotkań.

Podsumowując, Restauracja Zielony Rower w Gdyni to miejsce, które absolutnie warto odwiedzić. Nie tylko jest to chwalebna wizyta dla podniebienia, ale również dla podziwu dla personelu, który sprawia, że czujesz się jak najważniejszy gość. Jestem pewna, że nie będziesz zawiedziony tym wyjątkowym doświadczeniem.

Pozdrawiam Serdecznie...

   Read more
Page 1 of 7
Previous
Next

Posts

Natalia JoaNatalia Joa
W ostatnią niedzielę byliśmy w Zielonym Rowerze na obiedzie. Niestety jesteśmy bardzo zawiedzeni - szczególnie obsługą w lokalu. Pierwsze z zamówionych dań to kotlet de vollaile. Został przyniesiony surowy w środku. Zgłosiliśmy to obsłudze. Pani powiedziała, ze za chwilę zostanie dostarczony drugi. W tym czasie ten surowy czekał z nami na stoliku… drugi został przyniesiony w dodatkowej misce - bez frytek - jak pani powiedziała „frytki ma pan tutaj, można przecież z tego talerza jeść” - i podsunęła talerz z surowym kotletem, żeby wyjadać z niego zimne frytki. Po zwróceniu uwagi, że nieprzyjemnie będzie się jadło do ciepłego de vollaile zimne frytki z surowym kurczakiem na talerzu, pani powiedziała, że zabierze to… i przełoży na inny talerz…. Przyniosła jednak ciepłe frytki. Ale to niestety nie koniec. Drugi de vollaile również był surowy w środku. Zanieśliśmy go obsłudze, prosząc o rachunek, bo w tym czasie ja zjadłam już swoje danie. Nie chcieliśmy czekać 3 raz. Tutaj wskazówka dla obsługi i właścicielki - danie powinno przyjść świeże w całości, klient nie powinien sobie wygrzebywać zimnych frytek z poprzedniego dania. Przy kasie stały dwie panie, ta która nas obsługiwała i druga, która przyglądała się sytuacji i nam (dosłownie wpatrywała się w nas nie rozumiejąc chyba dlaczego w ogóle możemy być niezadowoleni). Pani nas obsługująca zaproponowała, że możemy zamówić filet z kurczaka, bo „frytura chyba jest zepsuta, przepraszamy”. Powiedzieliśmy, że już nie jesteśmy zainteresowani zamawianiem kolejnego dania. Pani kelnerka więc zaproponowała ten sam filet jeszcze 4 razy, pytając co chwilę czy na pewno nie chcemy, bo jest dobry, że może jednak? Na pewno? Jest dobry. Na pewno pan nie chce? Po odpowiedzeniu czterokrotnie, że nie chcemy już zamawiać nic więcej i znowu czekać, poprosiliśmy o płatność gotówką. Tutaj naprawdę w dobrym tonie byłoby zaproponowanie innego rozwiązania, ale kim jestem, żeby pouczać przeszkoloną obsługę? Pani mimo, że rachunek bez de vollaile wynosił 71zl, a ja połozylam na ladzie 102zl nie miała wydać i poprosiła o płatność karta… Druga pani kelnerka w tym czasie przewracała oczami, mimo, że nie robiłam żadnego problemu z tego, że nie mają jak wydać i zapłaciłam kartą. Dla siebie zamówiłam „stek” z kalafiora. Danie w smaku było dobre, ale małe - 3 drobne kawałki kalafiora, na pewno nie w formie „steku”. Do tego dwa ziemniaki i groszek z bobem. Sos dobry i przynajmniej on w ilości i formie takiej, jak w reklamie. Załączam zdjęcie dania, które mnie zachęciło i rzeczywistości. Niestety nie do końca było to czymś, na co się nastawiałam, ale przynajmniej nie było surowe. Zdjęcia surowych kotletów również dołączam do opinii. Oboje wyszliśmy głodni, zawiedzeni i źle potraktowani. Niestety nie polecamy, mimo, że kiedyś było smacznie, dania powtarzalnie dobre i spore i przede wszystkim obsługa miła. Już nie wrócimy.
CarolineCaroline
To miejsce, to dramat! Spacerowaliśmy długo nad morzem, po drodze nie mogliśmy nigdzie skorzystać z WC, mama nie mogła już dłużej czekać, więc wstąpiła do tego przybytku. Zapytała o możliwość ODPŁATNEGO skorzystania z toalety, pani z obsługi powiedziała, że albo coś kupi, albo nie skorzysta! Mama zapytała, czy nie może po prostu zapłacić za WC...NIE! ponieważ nie mogła dłużej czekać, zamówiła lemoniadę na wynos za 18pln (300ml)!!!! Czekaliśmy na zewnątrz, przy lodziarni i nawet nie wiedzieliśmy o tym cyrku, którego była udziałem. Przyszła do nas z lemoniadą, ponieważ nie miała ochoty na żadne, zimne picie, dała mi lemoniadę. I zupełnie obiektywnie powiem, że była to NAJGORSZA Lemoniada, jaką piłam kiedykolwiek na mieście, czy w restauracji. Sama woda z kwasem, wykręcała twarz. Zero cukru, zero smaku, poza kwasem. Lemoniada w calosci wylądowała w śmietniku, bo nikt nie chciał jej pić. Najwyrazniej knajpa ma tak beznadziejne jedzenie i tak mało klientów, że musi żerować na desperacji osób takich, jak moja mama, która nie oczekiwała niczego za darmo, a została potraktowana jak jakiś żul czy złodziej i zmuszono ją do zakupu obrzydliwego produktu za 18pln, co jest po prostu śmieszne. Tym samym nigdy tam nie wrócimy, nigdy nie polecimy, a wręcz przeciwnie, będziemy opowiadać, jak tragiczne jest to miejsce. Niektórym Januszom biznesu odjęło już rozum, sami pracują sobie na jak najgorsze oceny, a potem zgrzytanie zębami, że nie ma klientów, a biznes pada. Traktujcie ludzi tak dalej, to na pewno będzie wam lepiej. Żenada! Dodam jeszcze, że NIGDY nic takiego nas nie spotkało NIGDZIE na świecie, a zjeździliśmy go wzdłuż i wszerz. W Warszawie coś takiego jest nie do pomyślenia, jeśli nie ma opłaty za WC dla osób postronnych, to można skorzystać za darmo. Nie tylko w stolicy, ale i w innych, dużych miastach polskich coś takiego się nie zdarzyło. Gdyńskie byznesmeny dorównują właśnie pazernością i cwaniactwem góralom z Zakopanego.
John FlynnJohn Flynn
We arrived right at peak busy time which was a little unfortunate as the staff were run off their feet. We both went for the delicious lemon chicken and herself had a warming healthy tea while I tried a locally brewed beer which was very pleasant. The restaurant is very clean and has simple yet pleasing decor. I would be happy to eat there again next time I am in the area.
See more posts
See more posts
hotel
Find your stay

Pet-friendly Hotels in Gdynia

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

W ostatnią niedzielę byliśmy w Zielonym Rowerze na obiedzie. Niestety jesteśmy bardzo zawiedzeni - szczególnie obsługą w lokalu. Pierwsze z zamówionych dań to kotlet de vollaile. Został przyniesiony surowy w środku. Zgłosiliśmy to obsłudze. Pani powiedziała, ze za chwilę zostanie dostarczony drugi. W tym czasie ten surowy czekał z nami na stoliku… drugi został przyniesiony w dodatkowej misce - bez frytek - jak pani powiedziała „frytki ma pan tutaj, można przecież z tego talerza jeść” - i podsunęła talerz z surowym kotletem, żeby wyjadać z niego zimne frytki. Po zwróceniu uwagi, że nieprzyjemnie będzie się jadło do ciepłego de vollaile zimne frytki z surowym kurczakiem na talerzu, pani powiedziała, że zabierze to… i przełoży na inny talerz…. Przyniosła jednak ciepłe frytki. Ale to niestety nie koniec. Drugi de vollaile również był surowy w środku. Zanieśliśmy go obsłudze, prosząc o rachunek, bo w tym czasie ja zjadłam już swoje danie. Nie chcieliśmy czekać 3 raz. Tutaj wskazówka dla obsługi i właścicielki - danie powinno przyjść świeże w całości, klient nie powinien sobie wygrzebywać zimnych frytek z poprzedniego dania. Przy kasie stały dwie panie, ta która nas obsługiwała i druga, która przyglądała się sytuacji i nam (dosłownie wpatrywała się w nas nie rozumiejąc chyba dlaczego w ogóle możemy być niezadowoleni). Pani nas obsługująca zaproponowała, że możemy zamówić filet z kurczaka, bo „frytura chyba jest zepsuta, przepraszamy”. Powiedzieliśmy, że już nie jesteśmy zainteresowani zamawianiem kolejnego dania. Pani kelnerka więc zaproponowała ten sam filet jeszcze 4 razy, pytając co chwilę czy na pewno nie chcemy, bo jest dobry, że może jednak? Na pewno? Jest dobry. Na pewno pan nie chce? Po odpowiedzeniu czterokrotnie, że nie chcemy już zamawiać nic więcej i znowu czekać, poprosiliśmy o płatność gotówką. Tutaj naprawdę w dobrym tonie byłoby zaproponowanie innego rozwiązania, ale kim jestem, żeby pouczać przeszkoloną obsługę? Pani mimo, że rachunek bez de vollaile wynosił 71zl, a ja połozylam na ladzie 102zl nie miała wydać i poprosiła o płatność karta… Druga pani kelnerka w tym czasie przewracała oczami, mimo, że nie robiłam żadnego problemu z tego, że nie mają jak wydać i zapłaciłam kartą. Dla siebie zamówiłam „stek” z kalafiora. Danie w smaku było dobre, ale małe - 3 drobne kawałki kalafiora, na pewno nie w formie „steku”. Do tego dwa ziemniaki i groszek z bobem. Sos dobry i przynajmniej on w ilości i formie takiej, jak w reklamie. Załączam zdjęcie dania, które mnie zachęciło i rzeczywistości. Niestety nie do końca było to czymś, na co się nastawiałam, ale przynajmniej nie było surowe. Zdjęcia surowych kotletów również dołączam do opinii. Oboje wyszliśmy głodni, zawiedzeni i źle potraktowani. Niestety nie polecamy, mimo, że kiedyś było smacznie, dania powtarzalnie dobre i spore i przede wszystkim obsługa miła. Już nie wrócimy.
Natalia Joa

Natalia Joa

hotel
Find your stay

Affordable Hotels in Gdynia

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Get the Appoverlay
Get the AppOne tap to find yournext favorite spots!
To miejsce, to dramat! Spacerowaliśmy długo nad morzem, po drodze nie mogliśmy nigdzie skorzystać z WC, mama nie mogła już dłużej czekać, więc wstąpiła do tego przybytku. Zapytała o możliwość ODPŁATNEGO skorzystania z toalety, pani z obsługi powiedziała, że albo coś kupi, albo nie skorzysta! Mama zapytała, czy nie może po prostu zapłacić za WC...NIE! ponieważ nie mogła dłużej czekać, zamówiła lemoniadę na wynos za 18pln (300ml)!!!! Czekaliśmy na zewnątrz, przy lodziarni i nawet nie wiedzieliśmy o tym cyrku, którego była udziałem. Przyszła do nas z lemoniadą, ponieważ nie miała ochoty na żadne, zimne picie, dała mi lemoniadę. I zupełnie obiektywnie powiem, że była to NAJGORSZA Lemoniada, jaką piłam kiedykolwiek na mieście, czy w restauracji. Sama woda z kwasem, wykręcała twarz. Zero cukru, zero smaku, poza kwasem. Lemoniada w calosci wylądowała w śmietniku, bo nikt nie chciał jej pić. Najwyrazniej knajpa ma tak beznadziejne jedzenie i tak mało klientów, że musi żerować na desperacji osób takich, jak moja mama, która nie oczekiwała niczego za darmo, a została potraktowana jak jakiś żul czy złodziej i zmuszono ją do zakupu obrzydliwego produktu za 18pln, co jest po prostu śmieszne. Tym samym nigdy tam nie wrócimy, nigdy nie polecimy, a wręcz przeciwnie, będziemy opowiadać, jak tragiczne jest to miejsce. Niektórym Januszom biznesu odjęło już rozum, sami pracują sobie na jak najgorsze oceny, a potem zgrzytanie zębami, że nie ma klientów, a biznes pada. Traktujcie ludzi tak dalej, to na pewno będzie wam lepiej. Żenada! Dodam jeszcze, że NIGDY nic takiego nas nie spotkało NIGDZIE na świecie, a zjeździliśmy go wzdłuż i wszerz. W Warszawie coś takiego jest nie do pomyślenia, jeśli nie ma opłaty za WC dla osób postronnych, to można skorzystać za darmo. Nie tylko w stolicy, ale i w innych, dużych miastach polskich coś takiego się nie zdarzyło. Gdyńskie byznesmeny dorównują właśnie pazernością i cwaniactwem góralom z Zakopanego.
Caroline

Caroline

hotel
Find your stay

The Coolest Hotels You Haven't Heard Of (Yet)

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

hotel
Find your stay

Trending Stays Worth the Hype in Gdynia

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

We arrived right at peak busy time which was a little unfortunate as the staff were run off their feet. We both went for the delicious lemon chicken and herself had a warming healthy tea while I tried a locally brewed beer which was very pleasant. The restaurant is very clean and has simple yet pleasing decor. I would be happy to eat there again next time I am in the area.
John Flynn

John Flynn

See more posts
See more posts