KTW Park Restaurant — Restaurant in Kalisz

Bylismy w ten weekend na kolacji. Przyznam szczerze, ze dosc rozczarowani.

Po pol godzinie od momentum jak usiedlismy dostalismy karty. Kelner podal je i odszedl.

Po 2 minutach przyszedl inny kelner, ktory niestety nie mial cierpliwosci i nie podobalo mu sie, ze chcielibysmy najpierw jakis apero a jeszcze potrzebujemy czasu, zeby zdecydowac co bedziemy jesc. Dodatkowo maz dopiero co dostal anglojezyczna karte i nie zdazyl dojsc do dan glownych. Kelner stal obok dopytujac co ma byc...😳 Pod presja dokonalismy wyboru. Drinki przyszly relatywnie szybko, niestety jeszcze szybciej jedzenie 😭

Niestety tutaj ogromne rozczarowanie. Maz zamowil poledwice wolowa na kamieniu z ziemniakami i salatka francuska. Do miesa niestety nawet pieprzu sie nie doczekal. "Salatka" francuska to jedynie plasterek kapusty pak choi 🥺 zadnych innych warzyw...bylismy przekonani, ze cos jeszcze dojdzie, ale kelner poinformowal, ze wszystko jest jak byc powinno...no okey. Mieso jakosciowo bardzo dobre ale traci na smaku bez przypraw (chociazby pieprz...). Moje carpaccio smaczne, ale podane jak na zdjeciu, dla mnie malo apetycznie.

Wisienka na torcie byl rachunek. Anglojezyczna wersja menu posiada o wiele korzystniejsze ceny, roznica +/- 20 zl. na miesnym daniu 😅

Szkoda, liczylismy na mniej...

Organizowałem chrzest, pojechałem wpłacić zaliczkę 4 miesiące wcześniej, Pan przy mnie sprawdził w kalendarzu że jest pusto na ten dzień. Dwa miesiące później przypadkowo wyszło na jaw że w ogóle nas nie ma wpisanych i tylko kwitek z potwierdzeniem zaliczki i datą imprezy ratował sytuację. Ba! Właściciel wziął go żeby skserować bo nie wiedział o jego istnieniu(?!). Oczywiście już pełno rezerwacji na ten dzień - i mimo nie naszego błędy byliśmy traktowani jakbyśmy rezerwowali ostatni - dostaliśmy inne miejsce niż pierwotnie chcieliśmy, ale uznaliśmy że też będzie ok... do czasu. Dzień przed imprezą znów przypadkowo dowiedzieliśmy się że nasza impreza jest ograniczona czasowo, że do konkretnej godziny mamy się rozejść(!). Nie zgodziłem się na to bo nikt nas wcześniej o tym nie poinformował, więc... zostaliśmy 'wepchnięci' w kąt dużej sali z trzema innymi imprezami. Koniec końców impreza się odbyła ale było ciasno. 0/5 za organizajcę, bo prawie jej nie było i 4/5 za jedzenie bo tutaj było smacznie. Uśredniając ocena...

KTW było kiedyś legendą. Niestety niewiele z niej pozostało...Pamiętając czasy świetności tej restauracji, podczas krótkiego pobytu w Kaliszu, postanowiłam zjeść tam obiad z rodziną. Ceny są wysokie a jakość dań, które za tę cenę otrzymujemy, jest zupełnie nieadekwatna: kotlet schabowy - był bardzo tłusty, mięso musiało być smażone na zbyt zimnym tłuszczu, przez co dodatkowo kotlet był miejscami niemal surowy; sałatka francuska będąca uzupełnieniem dania to jakiś żart: jeden liść sałaty, kilka wyschniętych ziaren zielonego groszku (chyba mrożonego), kilka płatków kwiatów i zero sosu, mięso kaczki było suche a sos smakował i wyglądał jakby był zrobiony z gotowego proszku, risotto było mdłe i niedoprawione - po przyprawy musiałam pójść sama, ponieważ nie dostarczono nam ich do stolika. Na plus mogę zaliczyć na pewno lokalizację w parku z widokiem na teatr oraz dobrą lemoniadę. Jak na restaurację z tak długą tradycję to zdecydowanie zbyt mało, żebym mogła komukolwiek polecić to...