Restauracja Olimp — Restaurant in Krakow

Chciałbym wyrazić moje najwyższe uznanie dla tej restauracji była to bardzo zaskakująca wizyta. Miejsce znajduje się w zatłoczonej galerii handlowej, a mimo to restauracja czysta schludna zapewniająca azyl od klientów galerii. Sprawia wrażenie że jakość produktu jest traktowana tutaj bardzo poważnie, dodatkowo: system „na wagę” daje dużą elastyczność i pozwala skomponować idealne dla siebie danie – to podejście bardzo mi odpowiada. Danie które wybrałem było nie tylko dobrze przyrządzone i doprawione kucharz TOP !! ,smakowało świeżo idealnie wpisywało się w to, czego można oczekiwać od restauracji, która stawia na jakość. Atmosfera była spokojna mimo galerii handlowej – można było w niej naprawdę swobodnie usiąść i zjeść w komfortowych warunkach.Ceny w stosunku do jakości uważam za bardzo rozsądne. Podsumowując: jeśli ktoś szuka miejsca w południowej części Krakowa z dobrym, świeżym jedzeniem, wyborem dań i możliwością samodzielnej kompozycji porcji — Restauracja Olimp to naprawdę bardzo mocny wybór. Gorąco polecam ją każdemu, kto ceni sobie dobrą jakość,...

Jedzenie okej, duży wybór w przystępnych cenach. Oferują korzystne zniżki dla studentów. Sporo miejsc siedzących. Niedopuszczalne jest za to ignorowanie klienta. Pani przy kasie najwidoczniej nie mogła poczekać minuty, żeby skończyć rozmowę z kolegami ze zmiany, a serio, byłam jedyną osobą w kolejce. Na moje "dzień dobry" nie odpowiedziała, popatrzyła na mnie dosłownie przez kilka sekund, po czym ponownie się odwróciła, żeby porozmawiać. Serio? Sama pracuję w bezpośrednim kontakcie z klientami i dla mnie takie zachowanie jest nie do pomyślenia. Trochę kultury. Gdyby nie koledzy, którzy zwrócili uwagę, że "trzeba panią obsłużyć", to chyba nie doszłoby...

Niestety miła obsługa to za mało na wyższą ocenę, podczas dwóch wizyt w godzinach przedpoludniowym spotkałem się z wielkim zawodem kulinarnym. Za każdym razem coś było nie tak, mimo że brałem zwykle dania oraz jestem mało wymagającym gościem. Postanowiłem napisać ten post ponieważ biorąc DeVollaile nie spodziewałem się że otrzymam syfne, MIELONE, o obrzydliwym posmaku mieso. Kto w ogóle na to wpadł? Olimp np. w Serenadzie jest po tysiackroc smaczniejszy, i jeszcze nigdy się na nim nie przejechałem. Pytanie skąd taka różnica, tutaj na solvayu zdecydowanie odradzam jedzenia. Dobrze ze chociaż kompot...