KFC Lublin Plaza — Restaurant in Lublin

Raz postanowiłem się skusić na wtorkowy kubełek, zwłaszcza że widziałem ich całą masę na stolikach. I nic mi tak nie obrzydziło kurczaka co jedzenie z tej konkretnej restauracji. Kubełek byłby git gdyby nie fakt że mięsa jest troszeczkę a 3/4 to spokojnie posypka. W internecie czytam że w kubełku powinno być 8 wingsów, 4x sttripsy i 2x nóżka. To chyba miała być nóżka, ale coś nie wyszło. Ewidentnie coś się nie zgadza i dostałem za mało kawałków, ale mniejsza. Co to jest?! To miała być jakaś pierś czy coś? Jeśli tak to została wyrwana razem z kręgosłupem i żebrami. Prawie się porzygałem wyjmując to z dna kubelka. Dodatkowo kości były z każdej strony więc nie dało się tego w cywilizowany sposób jeść. Ale już mniejsza, postanowiłem spróbować chociaż jak wygląda mięso. Jakoś się dobrałem i skubnąłem kawałek. Pomimo że ociekało w tłuszczu było niedosmażone xd wiem że osoba z restauracji pisze tu że trzeba się kontaktować z pracownikami ale proszę wybaczyć- musiałem walczyć by serio się tam nie porzygać, kurczaka nienawidziłem i nie miałem ochoty dostać czegokolwiek od...

Naprawdę dobra kanapka z kurczakiem, przychodzę tu regularnie po moje ulubione burgery, zazwyczaj biorę na wynos, bo lubię jeść samotnie w domu. Niestety nie zawsze dostaję serwetki, no ale dobra, trudno, przeżyję. Ale dzisiaj to już w ogóle – nawet torby nie dali. Gość położył mojego burgera i jedną serwetkę na ladzie, jak akurat płaciłam przy kasie. Chciałam zapytać, czemu bez żadnego opakowania, rozumiem, że może im się skończyły, no ale co wtedy? W McDonald's po prostu dają większy worek czy coś, w czym problem? Chyba nie ma opcji, że w ogóle nic nie zostało.

Jestem osobą, która raczej nie szuka kontaktu, nie lubię robić zamieszania o byle co. Po prostu bym poprosiła o jakiekolwiek opakowanie, ale ten, co mi wydawał zamówienie, już stał tyłem i był zajęty czymś innym. No rozumiem, praca, wszystko jasne, ale serio – burger bez torby? Mam to jeszcze nieść do domu w torbie z zakupami, on się tam zaraz rozwali... A ja jak zwykle nie mam odwagi nic powiedzieć, głupio mi kogoś wołać, prosić... No i tak sobie siedzę i jem na miejscu, żeby nie musieć tego...

Pare lat temu regularnie odwiedzialem to miejsce i bralem pizze na wynos (przedewszystkim pizza Peperoni) - była wyśmienita. Cena nie była najniższa ale raz na jakis czas mozna bylo sobie pozwolić na taki "luksus". Dzisiaj skusiłem sie zeby odwiedzic to miejsce i zjesc pizze na miejscu. Byla godzina 10 i byłem pierwszym klientem. Zamówilismy z kolegą Pizze Peperoni. Czas oczekiwania - prawie 30 minut!! skandal. To juz szybciej by dowiezli pizze z jakiejs innej pizzeri. Otrzymalismy talerze, gdzie jeden z nich był centralnie brudny i "zużyty". Po dlugim oczekiwaniu, otrzymalismy pizze która wyglądała jakby ktos ją zjadł i wyrzygał. Kawalki peperoni były wysuszone jak pieprz, ciasto marne, ser smakował jak guma = całośc po prostu żalosna. Odradzam, odradzam i jeszcze raz odrazdzam!!!!! Skandaliczne jedzenie którym nawet bezdomny by pogardził. Nigdy więcej moja noga tam nie stanie. Mam nadzieje ze w innych miastach smak Pizzy Hut jest dużo lepszy, niestety ten lokal i pizza zasługuje na...