La Casa Lublin Trattoria — Restaurant in Lublin

Wybierając restaurację z oferty Restaurant Week miałam dosyć trudne zadanie. Długo się zastanawiałam i w końcu postawiłam właśnie na La Casa Lublin Trattoria. Był to strzał w 10. Już od samego wejścia zostaliśmy powitani szerokim uśmiechem, a to był dopiero początek. Po zaprowadzeniu nas do stolika, Pan kelner krótko przybliżył nam historię restauracji oraz podał karty menu, gdybyśmy chcieli domówić coś jeszcze do wcześniej wybranych opcji festiwalowych. Wybraliśmy dwa różne menu, aby móc spróbować kilku różnych dań. Przystawka 1: idealnie kremowy krem brokułowy, posypany prażonymi migdałami i kosteczkami gorgonzoli piccante, która idealnie komponowała się z całością. Przystawka 2: bruschetta z kremem truflowym, który idealnie dopełniało carpaccio z Bresaoli, rukola oraz Parmigiano Reggiano. Dania główne wyglądały tak pięknie, że zdjęcia zrobiłam już po zjedzeniu połowy dania. Spaghetti alle vongole Vongole duszone w sosie winno - maślanym z dodatkiem świeżego czosnku i chilli wykończone natką pietruszki - coś wspaniałego, uczta dla podniebienia, a Ravioli z kaczką w sosie maślano - tymiankowym podane z miodem gruszkowym i pesto migdałowo - miętowym to DZIEŁO SZTUKI. Na koniec deser, Panna Cotta z musem malinowym oraz świeżymi owocami oraz lody semifreddo z orzechów laskowych z syropem czekoladowym - co tu dużo mówić, obydwa desery wyśmienite. Wszystko to zwieńczone drinkiem Martini Fiero & Kinley Tonic Water. Podsumowując, miła i profesjonalna obsługa, pyszne jedzenie, klimatyczny wystrój oraz muzyka. Chętnie wrócimy spróbować innych pysznych specjałów...

Do restauracji przychodziłem, kiedy był jeszcze poprzedni właściciel. Przychodziłem z myślą, żeby zjeść jakąś dobrą "polską" pizzę pomiędzy zajęciami, czy z kolegami po zajęciach. Pizzerię wspominam z wielkim sentymentem, a dania były smaczne, proste i tanie - jak na studencki portfel. Niestety, pizzeria pomimo bliskiego położenia uniwersytetów (UP, UMCS, KUL) miała coraz mniej klientów, a ceny wzrastały. Od tamtego czasu restauracja zmieniła właściciela, zmienił się też wystrój, kuchnia, jak i atmosfera. Aktualnie pizzeria stylizowana jest na włoską trattorię, z głośników gra włoska muzyka, a sama pizza jest też bardziej... włoska. Szeroki wybór w karcie menu. Pizza, makarony, panuozzo, sałatki - każdy znajdzie coś dla siebie. Świeże składniki. Jestem tutaj nie pierwszy i nie ostatni raz, a za każdym razem składniki są wysokiej jakości oraz świeżości. Oliwa na stole. Moim zdaniem obowiązek w każdej pizzerii stylizowanej na włoską. Wystrój. Skromny, acz elegancki. Miła obsługa.

Na środku pizzy ciasto robi się mokre po raptem kilku minutach, przez co składniki, albo ściekają, albo trzeba wspomóc się widelcem i nożem. Podczas rozmowy ze znajomymi, muzyka, która miała nadawać nastrój, staje się uporczywa. Troszkę ciszej 😄

Gorąco polecam pozycje 7 (moja...

Moja opinia dotyczy pizzy zamówionej z dostawą do domu. Czas oczekiwania długi ok 2h, jednak uprzedzała o tym aplikacja z której skorzystałam przy zamówieniu. Dodatkowo dostałam telefon z lokalu z przeprosinami za opóźnienie w relacji zamówienia (bardzo miłe zaskoczenie). Sama pizza smaczna i bogata w świeże składniki (zamawiałam pizzę nr 15), co też istotne została dowieziona gorąca. Zgadzam się jednak z poprzednimi opiniami które mówiły o zbyt cienkim cieście na środku. Pizzę ciężko pokroić i normalnie zjeść. Ratunkiem dla sytuacji jest zjedzenie jej w postaci wrapa. Ceny porównywalne do innych miejsc. Lokal zdecydowanie ma potencjał, jedzenie bardzo dobre, natomiast na ten moment nie jest to jeszcze moim zdaniem najlepsza włoska pizza w Lublinie. Niemniej, zachęcam do spróbowania i ja osobiście również będę śledzić postępy. :) polecam też dostępne w lokalu...