Szaszłyki Zdrojowa — Restaurant in Lublin

To miejsce to prawdziwy diament w koronie kulinarnej Lublina, ale dotarcie do niego wymaga nieco wysiłku. Szaszłyki Zdrojowa to synonim kulinarnych uniesień. Każdy kęs to mała uczta dla podniebienia. Szaszłyk, soczysty i idealnie przypieczony, rozpływa się w ustach. Mięso to wieprzowina, jest tak kruche i aromatyczne, że ma się wrażenie, iż jest się na jakimś magicznym, kulinarnym festiwalu. Smaki są intensywne, doskonale zbalansowane i czuć w nich pasję, z jaką zostały stworzone. Do tego sosy czy ogorek kiszony czy małosolny – to one dopełniają magię, wprowadzając kompozycje smakowe na zupełnie nowy poziom. Niestety, żeby zasmakować tego cudu, trzeba pokonać małą przeszkodę. Dojazd to prawdziwe wyzwanie, które może przyprawić o ból głowy. Miejsca parkingowe są towarem deficytowym, co sprawia, że szukanie wolnej przestrzeni to prawdziwa walka o przetrwanie. Jednakże, gdy już uda się dotrzeć na miejsce i usiąść do stołu, wszystkie trudności odchodzą w niepamięć. Wystarczy jeden kęs, by zrozumieć, że ta kulinarna podróż była warta każdej minuty spędzonej na poszukiwaniu idealnego miejsca do zaparkowania. Podsumowując, jeśli jesteś gotów na małą przygodę w poszukiwaniu kulinarnej doskonałości, to zdecydowanie warto podjąć wyzwanie. To miejsce to raj dla smakoszy, a wszelkie trudności w dojeździe są tylko małą ceną za tak wspaniałe...

If you are in Lublin, take the small detour and try it. An insider tip for tourists, but a cult location for Lublin residents for decades I guess. It used to be on the main road and now the way is a bit more complicated because of the expressway. Check the website for good directions. The other reviews already say everything about the shashliks. A must for me every time I visit Lublin. Expect shashliks, bread and cucumber. No...

Na prawdę ciężko wystawić uczciwą ocenę bo szaszłyki są przepyszne!, doskonałe! - to fakt, koniec i kropka. Natomiast cała otoczka to jakaś tragedia. Nie mówię o lokalizacji i fatalnym dojeździe - nie! Zawsze jak przyjeżdżam to mam jakieś problemy: szaszłyki się skończyły, coś "na zamówienie" ale "nie przyjmują zamówień", terminal nie działa i stanie w kolejce na marne, czegoś tam nie ma, otwarte do 17 ale o tej godzinie nikt tam nigdy już nie widział szaszłyka (za mało kupują zawsze czy co?) i tak mam zawsze! Choć w menu tylko jeden produkt. No i PÓŁ GODZINY! w kolejce przed lokalem. Tak jakby ktoś kto tym zarządzał nie miał najmniejszego pojęcia co robi - no ale mając tak doskonały produkt nie trzeba aż tak dbać o klienta... i tak przyjdzie. Może to tylko moje "szczęście" ale nigdy nie udało mi się normalnie kupić bez jakiegoś "ale" - ale jak już się udało to sam szaszłyk zawsze był doskonały. Jeżeli tylko pojawiłaby się jakakolwiek konkurencja z podobnie dobrymi szaszłykami to ten niestety nie będzie miał najmniejszych szans - lub będzie musiał coś poprawić. Dobrą ocenę wystawiam za jedzenie bo za resztę nie należy się więcej jak...