Nie polecam, nie miła obsługa, brudno, w dodatku w środku śmierci, kiedy zadałam Pani pytanie czemu tak śmierdzi odpowiedziała że od nowej klimatyzacji. A teraz najważniejsze zamówionej pizzy był włos kiedy poprosiłam Panią do stolika aby jej to pokazać zabrała talerze i już nie wróciła. Żadnego przepraszam czy zwrot pieniędzy. Po chwili doszłam do Pani i zapytałam o zwrot chociaż połowy za pizze, Pani z arogancją odpowiedziała że to napewno mój był włos i jak moge rządać zwrotu za pizze bo zjedzone były cztery kawałki po czym odpowiedziałam Pani że dwa kawałki i zaraz poprosiłam Panią do stolika pokazując włos. Niestety nikt z pizzerii Romy na Czwartaków nie potrafił nawet przeprosić. Wszyscy ignorują tam klientów, pomimo iż opinnie złe na temat tego lokalu są bardzo złe w tej okolicy. Brakuje sanepidu i dobrej kontroli zakład powinien być zamknięty, a nie miła Pani zwolniona. Nie polecam z...
Read morePizza po dostarczeniu była zimna nawet nie letnia . Po zadzwonieniu do Romy z informacją , że pizza nie nadaje się do zjedzenia otrzymałam informację , że Pani nic nie może z tym zrobić , ponieważ to nie jest jest Jej wina tylko dostawcy. Dostawy obsługuje firma zewnętrzna. Otrzymałam sms-a z linkiem do śledzenia dostawy , gdzie widziałam jak się przemieszcza , a raczej stoi w miejscu dostawa w jednym , potem drugim i kolejnych miejscach . Firma nie dba o to aby klient był zadowolony. Zaproponowałam Pani, że spakuję tę zimną pizzę i zawiozę Jej , aby otrzymać ciepłą . Niestety brak zgody. I cóż mi pozostało ? Jedynie mogę podzielić się swoją uwagą…
Ponadto uważajcie aby Wasz prywatny numer telefonu nie trafił w niepowołane ręce. Tak, otrzymałam dwa rachunki , na którym jest dokładny adres zamieszkania i numer telefonu. Czy to już nie wchodzi pod wyciek...
Read moreMój 3 letni syn umierał w moich rękach, a mój mąż wytykał mnie palcem, mówiąc, że to wszystko twoja wina. Moja matka wyrzuciła mnie do Wisły gdy miałam 3 lata. Miałam 7 psów i wszystkie uciekły. Ale i tak, nigdy w życiu nie byłam bardziej rozczarowana niż po zjedzeniu tej pizzy. Nie można tego czegoś uznać za jedzenie. Smakowało tak, jak pachną szpitalne pokoje starców chorych na raka jelit. Gdyby ktoś podał to głodującym dzieciom w Nepalu, prawdopodobnie wolałyby umrzeć z głodu. Na łożu śmierci moimi ostatnimi słowami będzie "Nie jedzcie pizzy w Roma". Biedni pracownicy, którzy robią te pizze, prawdopodobnie rozwinęli już narośla na rękach od dotykania tego (praktycznie czysty rak). Mój kot wyczuł to coś na moich dłoniach, teraz ma drgawki i atak padaczki....
Read more