BLUSZCZ - Pizza i Wino — Restaurant in Poznan

Mocno się rozczarowałam wczorajszą wizytą. Skuszona rekomendacja od Mytujemy i pięknie wyglądającym ogrodem postanowiłem w tym miejscu spędzić dzień mamy. Ogród piękny, miejsce przepiękne i zachęcające do tego, żeby siedzieć cały dzień, chillować - takie oczekiwania miałabym po tego typu miejscu. Nie wiem, czy to dzień mamy i wzmożony ruch? Czy jest taki chaos i brak organizacji na co dzień. Ale jeśli wiadomo, że jest jakieś święto, że będzie większy ruch (wszędzie na stolikach były rezerwacji, wiec restauracja się tego spodziewała) to 3 osoby w restauracji przy kilkunastu stolikach to zdecydowanie za mało. W miejscu w którym właściwie można zamówić tylko pizzę do jedzenia, to wiadomo, że ta pizza będzie zamawiana w dużych ilościach, więc oczekiwanie ponad godzinę to sporo. Nie czuliśmy się w żaden sposób zaopiekowani. Kelner biegał między stolikami, co chwilę o czymś zapominał, mylił zamówienia (obserwowaliśmy inne stoliki, było widać wśród ludzi niesmak), nie dostaliśmy sztućcy, nie zapytano nas czy jedzenie smakuje, czy może deser, czy coś domówimy, a mieliśmy na to ochotę, ale atmosfera nie była sprzyjająca, żeby dłużej posiedzieć. Dookoła ludzie zjadali i lecieli dalej, upominali się o menu itd. Szkoda, miejsce ma duży potencjał, ale braki kadrowe widać na...

Niestety, jedzenie w towarzystwie much to nie jest to, czego oczekiwałem.

Byliśmy dzisiaj w restauracji BLUSZCZ - pizza i wino z nadzieją na przyjemny obiad na zewnątrz. Niestety, nasze doświadczenie na patio było bardzo rozczarowujące i szczerze mówiąc, mało higieniczne.

Od momentu podania dań, wokół nas i na samym jedzeniu roiło się od zielonych much. Było ich naprawdę dużo, co sprawiło, że spożywanie posiłku było praktycznie niemożliwe. Musieliśmy cały czas odganiać owady, co całkowicie odebrało nam przyjemność z jedzenia i zepsuło apetyt. Rozumiem, że przy pięknej pogodzie i jedzeniu na świeżym powietrzu, pojedyncze owady mogą się zdarzyć. Jednak skala problemu, z jaką się spotkaliśmy, była niedopuszczalna. Sugeruje to brak odpowiednich środków zapobiegawczych ze strony restauracji, aby zapewnić komfort i higienę swoim gościom na patio.

Jedzenie samo w sobie było poprawne, ale trudno to ocenić, gdy nie można było skupić się na smaku zrekompensować dyskomfortu. Opuszczaliśmy lokal sfrustrowani i z poczuciem, że pieniądze zostały wydane na niezbyt przyjemne doświadczenie.Rozumiem, że przy pięknej pogodzie i jedzeniu na świeżym powietrzu, pojedyncze owady mogą się zdarzyć. Jednak skala problemu, z jaką się spotkaliśmy, była...

Mieszane uczucia dotyczące wizyty. Miejsce ładne, jedzenie smaczne, obsługa grzeczna.

Niestety jakoś obsługi niejednolita, bo choć obsługa była grzeczna i pomocna, to barak synchronizacji zamówienia i brak komunikacji o problemie z synchronizacją zakłócał doświadczenie, kiedy połowa stołu dostaje pizze a druga połowa musi naście minut czekać na dostanie swoich pizz. Jest to tym bardziej rozczarowujące ze względu na doliczanie 10% do zamówienia przy większej grupie, co byłoby zrozumiałe gdyby widać było jakąś dodatkową fatygę lokalu niż przy mniejszych zamówieniach. Podając 8 pizz w 3 turach w odstępie 30 min między pierwszą a ostatnia pizzą ciężko dostrzec staranność w obsłudze. Ciężko to odróżnić od obsłużenia 3 małych zamówień, wobec czego dodatkowe wynagrodzenie jest bezzasadne. Gdyby poprawić aspekt synchronizacji zamówienia i zwęgleń fragmentów radnu pizzy, miejsce zasługiwałoby na...