Michael Angelo — Restaurant in Poznan

Zrobiłem dość spore zamówienie, zestaw obiadowy z pieczarkami w panierce był naprawdę okej, zestaw obiadowy z camembertem był okej, ale według zamówienia powinien być sos do tego (chociaż patrząc na resztę zamówienia może i lepiej że nie było tego sosu, była jeszcze pizza ale do przeżycia, bez szału oczywiście. Największy problem był z zupami, nie popełniajcie mojego błędu, nie bierzcie ich. Pierwszą zupą był barszcz z uszkami, lecz uszek nie było, liczyłem na tradycyjny barszcz, dostałem coś zapewne bardzo rozwodnionego bulionem mięsnym (tego też do końca się nie spodziewałem bo liczyłem na tradycyjny barszcz z wigilijnego stołu, który na mięsie robiony nie jest). Barszcz niejadalny, tak złego jeszcze nie jadłem. Serio czuć było bardziej bulion niż buraki. Kolejną zupą był krem ze szparagów, równie obrzydliwy, czuć było że to bardziej zupa śmietanowa niż krem ze szparagów. Faktycznie czuć było aromat szparagów, ale smakiem przypominało to sos śmietanowy z aromatem szparagowym. Ostatnią tragedią, którą przyszło mi jeść była zupa cebulowa, już pominę to, że dostałem do niej kilka grzanek wielkości opuszka palca, ale to nie było najgorsze, ja po prostu chyba nie rozumiem, nie wiem jak można było zabielać zupę cebulową, po prostu ohyda, nie smakowała stanowczo jak cebulowa. To było coś jak rozcieńczana śmietana z bulionem i dodatkiem aromatu cebuli, zresztą widząc ile w zupie było cebuli, to zrozumiałem że zbyt wiele z cebulową ta zupa nie ma wspólnego. Na koniec jedynie zachęcę do uczestnictwa w kuchennych rewolucjach, a potencjalnym klientom...

Zamówienie składane przez pyszne.pl Ciężko znaleźć otwartą pizzerie po 22, zwłaszcza, by był oferowany dowóz do Lubonia :) Dostawca miły i uprzejmy. Pizza capriciosa dobra. Odnosząc się do poprzednich opinii, zamówienie złożone o 22:13, prawdopodobny* czas dostarczenia wg SMS to było 61 minut, dostawca posiadał niespełna 8 minutowe spóźnienie od PRZEWIDYWANEGO* czasu dostarczenia, co patrząc na odległość, tym jak ta trasa wygląda o tej porze, moim zdaniem jest dobrym wynikiem (sama niedawno się przekonałam jak bardzo warunki na drodze mogą być zdradzieckie, na tego typu trasie i jadąc w mało znane tereny). A te * dla przypomnienia dla innych co to oznacza że jest to czas prawdopodobny, przewidywany - nie jest to ścisły czas dostarczenia, może być nieco wcześniej lub później. Oczywiście, nie popadając ze skrajności w skrajność większe spóźnienie, 0,5 - 1 h powinno być uprzedzane. Co do zimnej pizzy o której co niektórzy piszą to niektóre pizzerie stosują specjalne urządzenia podtrzymujące stałą temperaturę, warto zapoznać się w temacie, gdyż zwykle torby nie utrzymują tak...

Edit: zmiana nazwy na glovo pod szyldem "Grunwaldzkie Obiady" przynosi Wam mniej więcej tyle samo dobrego, co storczykom ziemia kwiatowa. Zamiast wziąć na klatę porażki i je eliminować, to wolicie nadal podawać szajs pod innym szyldem. Mało wiarygodnie to wygląda Zamówiłem 1xżurek, 1xpomidorowa, 2ximperial. Zamówienie przyjechało kompletne z dodatkowym żurkiem? Żurek naprawdę bardzo dobry, bogaty, idealnie kwaskowy, poprostu wooow. Pomidorowa to jak dla mnie sos do pizzy lub przecier pomidorowy rozrzedzony wodą z dodatkiem soli( w sumie już wiem skąd ta dodatkowa porcja żurku). Imperial sam w sobie dobry, aczkolwiek kiedyś był wybitny, a dodatki...puree idealne w konsystencji, ale niestety w smaku żadne, mało soli, mało masła, mało wszystkiego, by móc to nazwać puree. Sałatka to jakaś kpina...niby miał być orzeźwiający mix a dostaliśmy bez smakowe warzywa pozbawione lodówki od ok 3 godzin posypane koprem, a winegret chyba wyparował. Kiedyś zjadałem ze smakiem, dziś pozostał bardzo...