Culinarium — Restaurant in Tychy

To nawet ciekawy temat, choć niestety niekompletny. Pamięć zawodzi. Byłem tu zaledwie parę razy na przestrzeni naprawdę sporego czasu. Za każdym razem jedzenie było wyś-mie-ni-te, porcje nieurągające, czas podania stosowny itd. Ale i za każdym razem pojawiał się jakiś niewielki minus, który jednak tego dziegciu przydawał. Np. raz gdy byłem z gośćmi, kelnerka zachowywała się trochę jak nowa znajoma w nowej pracy, która z lekką dezynwolturą na każdym kroku sugeruje, że ona wie wszystko, a ja nie. ;)

Kiedy kelnerka była OK, to np. któraś z surówek wydawała się podejrzanie gorzkawa. Albo np. nie było piw, które sugerowała karta i któryś z gości czuł się zakłopotany, że "ma konkretnie powiedzieć jakie chce piwo, to pani pójdzie i sprawdzi". Albo też po starannych ustaleniach zdecydowaliśmy się na dania, poczekaliśmy na obsługę, a tu klops, bo kilku dań nie ma!

Pamiętam też sytuację, w której po perfekcyjnych, dwudaniowych ucztach podjęto decyzję o napiciu się kawy. No i kawa okazała się, co zgodnie ustaliliśmy, jedną z absolutnie najgorszych, jakie w życiu piliśmy!

Stawialiśmy rozmaite hipotezy. Być może otrzymaliśmy wówczas nie kawę, a np. ciecz spływającą z ekspresu, gdy ten się samoczynnie opłukiwał. Być może to kwestia katastrofalnego spieniania mleka, do którego zamiast pary spływała woda. Może mleko było po prostu zepsute, albo sama kawa tak marnaj jakości jak tylko można sobie wyobrazić. Nie wiem.

Bez wątpienia posiłki w tym miejscu sa niezwykle smakowite, aromatyczne, świetnie skomponowane i w relacji cena/jakość są naprawdę wysoko. Ale kawy nie zamówię...

Więc tak, dania podawane w tym miejscu są bardzo mylące. Większość osób pewnie myśli " Wow ale duże mega porcje" tak to prawda są duże. Ale jakościowo są nisko. Kotlet schabowy smakuje jak papier, tak naprawdę je się coś ale nie wie co. Rolady nie jadłem ale myślę że też będzie tego typu. Po zjedzeniu tego dania, cały dzień chce się pić i czuje się taka nie przyjemna pełność. Nie jest to uczucie zjedzenia dobrego posiłku... bardziej polecił bym placka po węgiersku. Jest bardziej smaczny niż ten kotlet schabowy. Cena naprawdę przystępna jak na takie danie. Ale osobiście wolał bym zjeść czegoś mniej i droższego niż taniego i nie zbyt dobrego. Lokal w środku zostawiam bez komentarza. Rozumie że to może być jego urok starego Folwarku😉 obsługa jednej pani( brunetki) jak najbardziej na plus😁...

Trafiliśmy przypadkiem do tej restauracji chcąc zjeść obiad. przyszliśmy dość późno, bo 30 min. przed zamknięciem (o czym nie wiedzieliśmy). Klimat bardzo przytulny, domowy. Jedyne co go psuło to troszkę za głośne radio. Pani kelnerka miła, wyrozumiała. Gdy w końcu zdecydowaliśmy się co zjeść, nie musieliśmy długo czekać na jedzenie. Szybko gigantyczne porcje zawitały przed naszymi oczami. Cena dania dość niska jak na ilość jedzenia (bo 30/40zloty). No i próbujemy… okazało się że istnieją obiady lepsze niż od mamy 🤪 kucharz godny podziwu. Mógłby konkurować z niejedną babcią 🤣 PRZEPYSZNE. (Jednak polecam na kuchni przetrzeć talerz, żeby nie był w kropki gdy idzie do klienta 🫣). Koniec końców bardzo pojedliśmy i z chęcią polecimy...