Szukaliśmy wczoraj jakiegoś miejsca w Tychach, w którym jeszcze nie byliśmy... i wyszukiwarka zaproponowała nam Osterię Le Botti. Po dwukrotnym pobycie we Włoszech zaczęliśmy uważać się za Italofilów, więc propozycja nam przypadła do gustu :) I tu od razu pierwsza uwaga - wygląda na to, że nie tylko nam, bo w sobotę o 16.00 restauracja była pełna (puste stoliki były zarezerwowane). Na szczęście, wkrótce z kelnerką znaleźliśmy rozwiązanie - zarezerwowaliśmy stolik na późniejszą godzinę i poszliśmy w miasto. Kiedy wróciliśmy, byliśmy już porządnie głodni, więc zaczęliśmy od przystawki: focaccine con formaggio (bułeczki z sosem pomidorowym, mozarellą i masełkiem czosnkowym). Bułeczki były wspaniałe: gorące, wprost z pieca, delikatnie i mięciutkie. Jest ich 8, więc jedna przystawka na 2 osoby w zupełności wystarcza. Jako danie główne na stół wjechała pasta fresca: mąż zamówił gnocchi w sosie z sera gorgonzola i szpinaku i to był absolutnie strzał w dziesiątkę. Kluseczki miały idealną konsystencję: nie za twarde, nie za miękkie, a kremowy, doskonale zharmonizowany serowo - szpinakowy sos to wprost poezja smaku. Ja wybrałam Fagottini con Prosciutto di Parma, burro e salvia - smaczne sakiewki z cieniutkiego ciasta z szynką parmeńską, na maśle z szałwią, posypane płatkami migdałowymi. Jedyne co poprawiłabym w tej potrawie, to pokrojone listki szałwi w miejsce całych, bo sakiewka z całym liściem była zbyt szałwiowa, a bez szałwi - za mało :) Do posiłku zamówiliśmy małą karafkę białego wina, które okazało się tak smaczne, że zdecydowaliśmy się na drugą :) Zwieńczeniem posiłku było porządne espresso macchiato, z którego również byliśmy zadowoleni. Podsumowując: udane wyjście w miejsce, do którego z pewnością będziemy wracać. Lokal nieduży, kameralny, o gustownym wystroju i przyjemnej atmosferze, z dobrym, prawdziwie włoskim jedzeniem i akceptowalnymi cenami, życzliwą, nienachalną, ale i obrotną obsługą. Polecam i sama na pewno nie raz...
Read moreW dniu 30.10.2018 odwiedziłem tą restaurację i moje zdanie jest tak naprawdę nieprzychylne. Zacznę od plusów restauracji: -wystrój (sala konsumencka (sk) nie jest przesadnie udekorowana a barwy rolet jak najbardziej pasujące do tematyki restauracji.) -atmosfera (obsługa miła, sk może nie jest duża ale nadje to trochę tej restauracji takiego domowego uroku.) Na minus skladają się: -kompetencja kelnerów (rozumiem, że ktoś jest nowy i się stresuje ale nie potrafić zapamiętać zamówienia składającego się z trzech dań to trochę przesada. Sytuacja wygladala następująco- kelnerka przyniosła 1 z 3 dań i położyła przed złą osobą to da się zrozumieć bo jak twierdzi jest nowa ale to, że zamówienie było pomylone i był inny dodatek to już nie jest dla mnie takie zrozumiałe. Jakby tego było mało to wszystkie dania były przyniesione w dużych odstepach czasowych co spowodowalo, że osoba, która dostała jako pierwsza swoje danie zjadła je zanim wszyscy dostali swoje.) -jakość potraw (danie, które dostała pierwsza osoba to eskalopki w sosie cytrynowym. Potrawa była zimna a sos bardziej przypominał galarete niż sos a ziemniaki z pieca smakowały jakby najpierw były ugotowane (i tak tez napewno było) a pozniej podpieczone w piekarniku. Po za tym brak innych uwag co do tego dania. Osoba, ktora dostała swoja potrawe (kurczak grillowany z warzywami z wody) jako druga także otrzymała ją zimną. Kurczak smazony na patelni grilowej był przypalony w niektórych miejscach i calkowicie niestrawny. Tak naprawdę jadalne były te zimne warzywa. Kiedy w końcu otrzymałem swoje danie (kurczak grillowany z mixem sałaty z pomidorem) było ono dla odmiany gorące. Kurczak i w tym przypadku był przypalony tak jak w daniu drugiej osoby a mix był gorzki i niesmaczny dopóki nie polałem sokiem z cytryny) Biorąc to wszystko pod uwagę postanowiłem dać tylko jedną gwiazdkę, ponieważ smak i obsługa są ważniejsze niż wystrój...
Read moreNa wstępie chciałbym przestrzec każdego kto ceni sobie swój własny czas oraz skierować wyrazy szacunku i jednoczesnego współczucia dla obsługi lokalu, która pracowała na 120%.
Smak to kwestia gustu natomiast podejście i szacunek do klienta to druga sprawa. Jeśli właściciel myśli, że dwie osoby w weekend będą w stanie obsłużyć kilkudziesięciu gości na pełnej sali i ogrodzie to jest to jakieś nieporozumienie. Czas oczekiwania w przypadku naszej wizyty wynosił 40min na jedzenie, 50min na ponowne podejście do stolika, kolejne 50min na skompletowanie zamówienia deserów i kaw. Łącznie w restauracji spędziliśmy ponad 3 godziny ze względu na czas oczekiwania (jedząc jedno danie i deser). Zamówienia nie były kompletowane w pełni i zawsze czegoś brakowało i o coś trzeba było się upominać.
Drugie nieporozumienie to ceny. Rozumiem, że niektóre ze składników stosowanych w daniach tej restauracji są drogie i niezbyt popularne, jednak powinna za tym iść jakaś spójność, a w przypadku tego lokalu nie wszystkie dania przypominają ich włoskie odpowiedniki.
Carbonara za którą zapłacimy tutaj 39zł jest wodnista i skrajnie słona (lubię słone dania natomiast tutaj jest to skrajność).
Pizza, którą otrzymaliśmy zakrawała o spaloną.
Większość deserów, które posiada ten lokal pochodzą z hurtowni. Wszystko byłoby okej gdyby nie fakt, że za mały kawałek ciasta z hurtowni (na który przyjdzie nam czekać absurdalną ilość czasu) płacimy tutaj ponad 20zł.
Jedynie cannoli są robione na miejscu (przynajmniej z tego co usłyszeliśmy od obsługi, która w pierwszych słowach zareklamowała, że większość deserów pochodzi z hurtowni).
Do osoby wystawiającej odpowiedzi na opinie klientów prośba. Jeśli macie zrobić kopiuj i wklej pod moją opinią tak jak przy poprzednich to lepszą opcją będzie brak odpowiedzi :)
Edit: Dziękuję za ustosunkowanie...
Read more