W Międzyczasie Coffee & Restaurant — Restaurant in Tychy

This place is a hidden gem - I highly recommend it!

I found the place as we won some coupons there in a contest. I had never been there before and am always a little wary of offers like this.

Once I arrived, I felt very good about the place. The layout and decorations are inviting and put together by somebody with good taste. The server was very polite and helpful (not always the case with coupons), so ordered two pizzas and a dessert.

The pizzas were freshly made, baked in a pizza oven, and very tasty. I was thoroughly satisfied with them in both size, quality and flavor. The desserts were incredibly delicious - too much to eat but it was a pity not to eat them!

Next time I have the need for dining out, I'll try this place again. It seems to be popular as there were tables reserved during the day. I will definitely recommend this to any friend looking for a place to...

Witam drodzy klienci restauracji "W Międzyczasie" , chciałam się podzielić opinią na temat restauracji a konkretnie obsługi, co do której do dnia dzisiejszego nie miałam żadnych zastrzeżeń. W dniu dzisiejszym siadając przy stoliku od pierwszych minut zostaliśmy totalnie zlekceważeni przez obsługę, po pierwsze po kilkunastu minutach czekania i omijania naszego stolika przez kelnerkę (nadmieniam, że klientów w tym czasie była garstka) ostatecznie sami musieliśmy podejść po menu, następnie po kolejnych kilkudziesięciu minutach kiedy kelnerka znowu nie raczyła do nas podejść, ostatecznie wstałam od stolika i ruszyłam do środka lokalu żeby złożyć zamówienie gdzie natknęłam się na kelnerkę. Zwróciłam jej uwagę, że już trochę za długo czekamy i chcielibyśmy żeby ktoś z obsługi przyjął od nas zamówienie bo nie mamy czasu czekać w nieskończoność. Po złożeniu zamówienia po chwili okazało się, że moje nie jest możliwe do zrealizowania. Dzbanek wody mineralnej z pomarańczą i miętą dostaliśmy bez lodu a zamówione potrawy po ok 45 minutach. Czas oczekiwania na zamówienie nas nie zdziwił natomiast szalę goryczy przeważył fakt, że moją potrawę otrzymałam perfidnie przesoloną. Po zjedzeniu poprosiliśmy o rachunek a na moje pytanie czy na przesolone potrawy udzielane są rabaty kelnerka jedynie się uśmiechnęła. Nie usłyszeliśmy słowa przepraszam. Pamiętajcie zatem nie wyrażajcie głośno swoich uwag czy niezadowolenia w kierunku obsługi restauracji bo zostaniecie raz zlekceważeni, dwa możecie dostać przesolone jedzenie, pytanie czy tylko przesolone. Była to moja ulubiona restauracja, od dnia dzisiejszego moja noga więcej tam nie...

tragedia właśnie wyszedłem ze szpitala (pierwsze dwa dni chcieli mnie ciąć bo nie wiedzieli co się ze mną dzieje) kilka dni w szpitalu. Po cateringu z w "Międzyczasie" większości gości rewolucje żołądkowe takiej komunii nikt nie zapomni sanepid powinien to zamknąć oczywiście to pewnie przypadek. Zaczęło się od tego ,że chcieli nam kluski surowe przywieź mamy sobie je sami ugotować (to jest chore) bo się posklejają nam w domu się nie sklejają, w końcu przyjechał catering wchodzi dwóch kierowców, którzy mówią, że najpierw trzeba się rozliczyć następnie wniosą. Poproszono ich czy można wyłożyć to na stół wyłożyli misy i cała reszta upierdzielone i ociekające z sosów ,kremów i innych tłuszczy podłoga uświniona w całym mieszkaniu jak oni szli z tym czymś podłoga śliska i tłusta od razu mop i czyszczenie podług co jest w tych papierowych kubkach oni nie wiedzą chyba sosy, w innych restauracjach można było liczyć na stoły, krzesła, zastawy, udekorowanie domu a nawet kelnerka za to wszystko było w sumie zapłacone (taką mamy informacje od innych rodziców którzy mieli w tym czasie komunie) a w Międzyczasie jedynie można liczyć na dopłatę do do wozu jedzenia a najbardziej żenujący był bon na dwie kawy w ich restauracji w ramach przeprosin...