Asian Flavors — Restaurant in Warsaw

Początek wizyty w restauracji jest pełen refleksji ze względu na onieśmielający wybór tak wielu światowych dań z kuchni azjatyckich: chińskiej, japońskiej, koreańskiej, tajlandzkiej i wietnamskiej. W tym zupy, rozmaite desery, przekąski i dodatki. Każdy znajdzie szybko coś dla siebie. Czekając na dania, swoją drogą bardzo krótko i na wygodnych krzesłach, rzuca się w oczy czystość i wystrój lokalu. Mamy prawdziwe rośliny doniczkowe, azjatyckie dekoracje, duże stoły, toalety w porządku, sosy azjatyckie do dyspozycji do doprawienia jeśli ktoś sobie życzy. Muzyka w tle jest standardowa i zachodnia w odpowiedniej głośności. Panierka usmażona jak należy, chrupiąca lecz nie twarda na świeżym oleju. Jej chrupnięcie mogłoby tworzyć podcasty ASMR. Porządna pięść ryżu na talerzu posypana sezamem jest świetnym dopełnieniem i dowodem na dbałość o szczegóły i estetykę. Garść klasycznej słodkiej surowej kapustki jest niczym wisienka na torcie. Porcja jest naprawdę duża. W tej cenie tak blisko centrum Warszawy to sprawa wyjątkowa i miejsce, do którego z pewnością wrócimy. Po tym posiłku naprawdę można uwierzyć że piękno tkwi w prostocie, a jakość może iść, a nawet biec w parze z ilością. Serdecznie polecamy każdemu, szczególnie studentom. Na fotografiach: Ramen z wołowiną, smażony kurczak chrupiący, kurczak w cieście sezamowym i...

Taki nieco lepszy "chińczyk", porcje spore, dobry ryż, produkty raczej świeże, ale nazwy dań z faktycznymi daniami nie mają wiele wspólnego. Pad Thai nie miał grama pasty z tamaryndowca - nie był jakiś niesmaczny, ale z prawdziwym Pad Thaiem łączył go tylko makaron i orzeszki. Kurczak po seczuańsku to samo, nie mogę powiedzieć, że niedobry (choć pysznym też bym go na pewno nie nazwała), ale to był po prostu "goły" kurczak z warzywami z dodatkiem chili, pieprzu seczuańskiego jak i panierki znów brak. Generalnie ilość dań w karcie jest zdecydowanie za duża - restauracja powinna skupić się na kilku daniach, które by opracowała do perfekcji, zamiast oferować 50 byle jakich.

P.S. Pierwsze 5 opinii o tym miejscu (oczywiście wszystkie ocenione na 5) zostały dodane zanim restauracja się w ogóle otworzyła. Komentarza to raczej...

W lokalu jest czysto jest gdzie usiąść i spokojnie zjeść.Teraz przejdę do konkretów.Zamówiłem u nich 3 dania..

-Wołowina Beijing mięso w panierce bardzo miękkie za to plus,trochę warzyw sos standardowy pikantny jak wszędzie... -Kurczak Hanoi mięso w panierce kurczak miękki dobrze doprawiony za to plus,trochę warzyw sos standardowy słodki... -Cielcina Hoisin mięso miękkie..sos bez smaku trochę warzyw.Danie bez rewelacji..

Ogólnie dania takie same jak w innym chińczyku więc nie wiem po co pisać że to danie z Tajlandii czy Wietnamu jak wszystko smakuje prawie tak samo...Chyba tylko po to żeby zachęcić do odwiedzenia lokalu.Porcje są małe jak komuś się marzy konkretny chinczyk żeby się najeść to nie tam..Cenowo...