Chicago's Pizza Żoliborz | Bielany | Młociny | Marymont | Piaski | Chomiczówka | Chicago's pizza Powązki Muranów — Restaurant in Warsaw

Zacznę od tego że z usług tego lokal korzystamy już ponad 5 lat regularnie. Niestety ostatnie 3 wizyty znacznie odbiegały od dotychczasowych standardów (przypalona pizza, zamienione składniki bez naszej zgody, dłuższy niż zwykle czas oczekiwania, zagubiona nowa obsługa - no bywa - muszą się nauczyć) Jednak wczorajsza wizyta absolutnie nie mogła zostać bez komentarza - godzina 18.00 w lokalu zajęte 3 stoliki w tym nasz - znudzona kelnerka pojawiła się po zamówienie o godz. 18,15 - poinformowała, że czas oczekiwania 25 minut, po 30 minutach otrzymaliśmy napoje, po kolejnych 35 minutach pizze - w sumie 55 minut oczekiwania na pizze - na grzeczne zapytanie co jest powodem tak długiego czasu oczekiwania przy pustym lokalu kelnerka niezadowolonym tonem odpowiedziała, że mają dużo zamówień wyjazdowych i przecież ona mówiła że to potrwa 25 minut (no ok 25 a nie 55 minut). Pizza gorsza niż zawsze - rozmiar "mega" raczej się skurczył, ilość składników też, no ale to jakoś mnie nie dziwi przy obecnych galopujących podwyżkach wszystkiego). Jednak sfermentowany bąbelkujący w ustach sos pomidorowy to już zdecydowana przesada - grzecznie zwróciliśmy kelnerce na to wagę, odwróciła się na pięcie i niezadowolona odeszła bez słowa -

Reasumując - obsługa absolutnie do wymiany, albo do dodatkowego szkolenia - nie każdy umie i nie każdy musi pracować z klientem - czasem zwykłe słowo przepraszam, proszę dużo może załatwić nawet w przypadku tzw. wtopy - tym razem nie usłyszeliśmy tego ani razu - tylko foch na twarzy :( Miał być miły wieczór rodzinny, pozostał niesmak - pora zmienić lokal.....mimo że jest klimatyczny, zawsze MIAł perfekcyjną obsługę (przez kilka lat te same twarze) i...

W połowie sierpnia, w bardzo upalny dzień, odwiedziliśmy tę restaurację i oprócz jedzenia zamówiliśmy piwo, które niestety przyszło ciepłe. Po zgłoszeniu tego kelnerce usłyszeliśmy, że mają problem z lodówką, i zaproponowano dwa rozwiązania: dodanie lodu do piwa lub włożenie butelki do coolera do czasu przygotowania pizzy. Oba rozwiązania uznaliśmy za nieakceptowalne – piwo powinno być podawane zimne od razu.

Kelnerka stwierdziła następnie, że gdyby piwo nie zostało przelane do szklanki, tylko zostało w butelce, mogłaby uznać reklamację. Dodała również, że przed wypiciem moglibyśmy sprawdzić temperaturę piwa ręką, a dopiero wtedy je reklamować, przerzucając całą odpowiedzialność na klienta. Zapytałam wówczas, czy w takim razie sprzedałaby innemu klientowi otwarte piwo, tylko ponownie zakapslowane. Taka sugestia wydała mi się absurdalna i wzbudziła poważne wątpliwości co do podejścia restauracji do higieny i szacunku wobec gości.

Mimo że odmówiliśmy przyjęcia piwa, zostało ono doliczone do rachunku. Po długiej dyskusji kelnerka stwierdziła, że "skoro to dla mnie tak wielki poblem" to ona pokryje koszt piwa ze swojej kieszeni, jednak w rzeczywistości odjęto jedynie 11 zł z 19 zł wartości piwa, o czym nie zostaliśmy poinformowani. Dopiero w domu zauważyliśmy, że i tak zapłaciliśmy 7 zł za pomyłkę restauracji.

Byliśmy stałymi klientami – często zamawialiśmy więcej jedzenia niż konsumowaliśmy na miejscu, braliśmy je na wynos i zamawialiśmy pizzę do domu. Po tej sytuacji zdecydowaliśmy, że nie wrócimy. Obsługa nie poczuwa się do żadnej odpowiedzialności, a klient traktowany jest jak problem.

Podsumowując pizza jest bardzo dobra ale przez tą sytuacje z tą Panią więcej...

Poszedłem tu z dziewczyną na kolacje, jako że pół dnia nic nie jedliśmy byliśmy bardzo głodni i liczyliśmy na możliwość szybkiego zjedzenia. Dla dziewczyny zamówiłem pizze, dla mnie miały być quesadillas. Całe szczęście, że pizze dostaliśmy po ok. 20 min, bo na moje quesadillas musiałem czekać godzinę, przez co pizze dziewczyny zjedliśmy razem. Najprawdopodobniej pani kelnerka (która notowała oba nasze dania, łącznie z napojami) zapomniała o przekazaniu całego zamówienia na kuchnie. Najpierw dostaliśmy napoje ze szklankami, następnie talerze i pizze. Po upomnieniu się czekając już 40 min, co z moim daniem? pani kelnerka wyglądała na lekko zdziwioną, poszła za barek dopytać, wróciła i powiedziała, że trzeba poczekać jeszcze 15 min. Rozwścieczyła mnie ta informacja, bo odniosłem wrażenie, że moje zamówienie dopiero w tamtym momencie zaczęto przygotowywać. W międzyczasie 3 inne stoliki zdążyły zostać obsłużone i kończyły jeść. Pizza przyszła bardzo dobra, Quesadillas również, aczkolwiek delikatnie przysuszone. Najbardziej boli fakt próby zamiecenia pomyłki pod dywan, bo tak jak długo czekając głodny na jedzenie, dalej byłem w dobrym nastroju, tak aroganckie zachowanie wobec mnie, klienta jest niedopuszczalne. Wystarczyło przeprosić za pomyłkę, czego nie doczekaliśmy się od nikogo z pracowników, a jeśli ego na to nie pozwala to, chociaż zrekompensować taki czas oczekiwania, jak mają w zwyczaju inne...