New York Pizza Department — Restaurant in Warsaw

Dwa dni temu zamawiałem stąd 3 pizze przez stronę internetową. W mailu potwierdzającym złożenie zamówienia widniała informacja, że czas dostawy wyniesie 2 godziny. Trochę dużo, był to piątek - więc poniekąd zrozumiała sprawa. Po upływie deklarowanego czasu postanowiłem zadzwonić do lokalu i dowiedzieć się kiedy otrzymam swoje zamówienie. Pan, który odebrał telefon przeprosił za obsuwę i zapewnił, że właśnie wyciąga z pieca moje zamówienie i dosłownie za niedługo je otrzymam. Dystans jaki dzieli mnie od tego lokalu to 3,1 km ( przy normalnym natężeniu ruchu jest to 8 min drogi samochodem wg. Google). Od mojego telefonu minęła 1 godzina 12 min kiedy pojawił się dostawca. Tak, na 3 pizze łącznie czekałem 3 godziny 12 min... W ramach rekompensaty dostałem 0.85l napoju SPRITE. Trochę nieśmieszny żart jak za takie opóźnienie w dostawie.

Co do samej pizzy. Bardzo słabo. W porównaniu do innych pizzeri zarówno tych lokalnych jak i sieciowych wypada najsłabiej. Składniki jak i porcje były w porządku, lecz żadna z pizz, które wybrałem ( STATUE OF MARGARITA , CENTRAL PARK oraz HOT TONY PEPPERONI) nie miała wyrazistego smaku, brakowało w nich przypraw - można powiedzieć, że placki były jałowe. Jeżeli miałbym wskazać rzecz, która była w porządku to wskazałbym na sos czosnkowy.

Było to moje pierwsze zamówienie z tej sieci i wiem, że już nigdy nie...

ZATRUCIE PIZZĄ!!!! Kilka razy zamawiając w tej "pizzerii" trafiliśmy na niedopieczone ciasto. To nie byłoby jakimś wielkim problem, gdyby nie to, że tym razem ZATRULIŚMY się pizzą. To przez co przeszliśmy z mężem w nocy i całego następngo dnia to jakiś koszmar, mając na pokładzie malutkie wymagające dziecko, które ciągle płacze. Dodatkowo przestało lecieć mi mleko z odwodnienia. Dramat. Wszystko zwracałam, nawet wodę. Mocne zatrucie spowodowało, że mąż nie poszedł do pracy, ja nie mogłam z osłabienia się ruszyć. Wymioty, biegunka... właściciele olali temat, twierdząc, że nie mamy dowodów, że to ich pizza i zablokowali numer Szczyt chamstwa. Do tej pory jak pomyślimy o jakiekolwiek pizzy bierze nas na wymioty. Proszę, omijajcie pizzerię szerokiemu łukiem, mając do wyboru...

Łoo Matko jedyno. Takiej pizzy się nie spodziewałem. Dostawca ma kompletnie gdzieś, że wiezie dla klienta zamówienie w otwartej torbie, spóźnione o 1 godzinę (otwartą torbę wyciągnął sobie z bagażnika samochodu). Pizza nie miała prawa przyjechać ciepła przy temperaturze 2 stopni na dworze. Pomijając dostawę, pizza w smaku tragiczna ze względu na ciasto, które było paskudne! Było ono o smaku spalenizny i w jakimś piachu. Zamówione były dwie pizze o różnych grubościach, a przyjechały o takich samych. Wszystko co dało się zepsuć w tym zamówieniu zostało osiągnięte. Gratulacje dla właściciela restauracji i kucharza. 120 ZŁ PSU W DUPE ! SZKODA KASY, SĄ LEPSZE MIEJSCA W WARSZAWIE! Ps. nie smakuje...