ORZO Café Wilanów — Restaurant in Warsaw

Prosto i na temat:

1. super ogródek, miejsce robi klimat, jest cichutko
2. obsługa bardzo uprzejma, profesjonalna i szybko zajmuje się klientami
3. jakość jedzenia niestety pozostawia dużo do życzenia… zacznijmy od tego, że nie był to nasz pierwszy wypad do ORZO, natomiast poprzednie były w Krakowie więc mamy porównanie co restauracja może zaoferować. A) tataki - suche, cienkie i może łącznie 20 gram B) Tatar - z mięsa niewiadomego i zmielonego… odradzam. Bardzo wodnisty, słony… dużo żyłek i ścięgien… wszystko przykryte (żeby ukryć to co pod spodem?)… bez chleba i bez masła, (o czym na szczęście poinformował kelner) i trzeba było domowic i oczywiście dopłacić. C) iced matcha, ktora miala miec pojemność 850 ml ale w calym dzbanku z uwagi na to ze wypchany był po brzegi lodem myślę ze było maksymalnie 400 ml. Sama matcha - mi smakowala tylko polecam poprosić o lód do szklanki (osobno). D) deser! Nasz ulubiony deser z Orzo czyli cheesecake maracuja (W ORZO KRAKOW JEST OBŁĘDNY!!!), tutaj? Był nawet okej (twardy spód trochę przeszkadzał…) ale ogólnie smakował dobrze. Problemem bylo coś innego… talerze o zapachu zmywarki… i to nie tego przyjemnego czystego zapachu ze zmywarki:( niestety. E) PORÓWNANIE JAKOŚCI DO CENY: za dwie przystawki, matcha i dwa desery 200 zł więc…...

Powiedzieć, że brak tu smaku i klimatu było kłamstwem. Jednak nie byłabym szczera gdybym nie podkreśliła jak ważna dla nas jest obsługa i zainteresowanie klientem. Rostbef był usmażony w punkt, mięsko idealne. Łosoś delikatny, rozpływał się w ustach. Makaron z owocami morza w porządku. Owoce morza pyszne, jednak samemu makaronowi brakowało wyrazistości. Jedzenie naprawdę smaczne i warte polecenia. Co jednak psuje obraz całej restauracji jest obsługa. Pani po zebraniu zamówienia, podaniu dań oraz wina kompletnie nas olała. Pomimo łapania wzroku kontaktowego nie podeszła do nas przez najbliższe 30-40 minut. Moim zdaniem dobry kelner powinien wiedzieć, ze do gości podchodzi się i pyta czy coś brak, czy coś chcemy domówić, czy chociażby czy wszystko jest w porządku. Tu tego brakło. Po nieudanej próbie złapania Pani kelnerki byłyśmy zmuszone same poprosić inna Panią kelnerkę o rachunek. Pomimo, że chciałyśmy zamówić dodatkowo desery, spróbować czy byłyby równie dobre jak Dania główne - zrezygnowałyśmy. Pani kelnerka obsługiwała inne stoliki, które weszły równocześnie z nami, było to po prostu przykre. Miejsce same w sobie warte odwiedzenia jednak obsługa moim...

Gdybym mogla, dalabym zero gwiazdek. Bylam w tej restauracji dwa dni z rzedu. Za pierwszym razem na spokaniu firmowym gdzie wszyscy zgodnie uznalismy, ze jedzenie jest bardzo smaczne. Dlatego ponownie wybralam sie tam wczoraj z mezem. Posadzono nas przy stoliku z widokiem na otwarta kuchnie i tu zaczal sie dramat. Pomine, ze lemoniade dostalismy z czarnymi paprochami i brudnymi szklankami do kompletu. Najgorsze bylo zachowanie kucharzy. Bylo ich sporo, wszyscy w rekawiczkach. Niestety w tych samych rekawiczkach, w ktorych przygotowywali jedzenie podjadali rowniez jedzenie z pojemnikow oraz korzystali z telefonow komorkowych. Kiedy jeden z Panow podrapal sie reka w rekawiczce w intymnym miejscu, poczym ta sama reka zaczal wykladac krewetki na czyjs talerz nie wytrzymalam i zdecydowalam, ze wychodzimy nie czekajac na nasze dania. Obrzydliwe i skrajnie niehigieniczne zachowanie. Oczywiscie jesli nie zostaniemy posadzeni z widokiem na kuchnie to tego zachowania nie doswiadczymy. Obsluga kelnerska byla bardzo mila, ale ich zdziwienie kiedy zglosilam problem pokazuje, ze takie zachowanie nie jest tepione. Zawiadomilam...