Pizza Hut Warszawa Wrocławska — Restaurant in Warsaw

WARTO PRZECZYTAĆ -- Pizza Hut Warszawa Ul. Wrocławska 8 Byłem klientem od kilku lat, zawsze zamawiałem pepperoni na puszystym cieście, ale od około roku to już na Bemowie, zamawiając na mój adres czyli z Pizza Hut Wrocławska 8, nie dało się zjeść. ale wpadłem na pomysł że zamówię pizzę serową na cienkim cieście. Uwielbiam serową, sos i sery- mistrz, Ale nie tutaj. Zamówiłem, przyjechała sucha prawie całkiem zimna podeszwa, ohyda nie do zjedzenia. Jak można dać komuś coś takiego? Kosztowała między 50, a 60 złotych, z Pepsi razem ponad 70. NIE DO ZJEDZENIA Stwierdziłem że to już przesada i dzwonię, -przełączę pana na dział reklamacji, po około 5-7 minutach rozłączyłem się i dzwonię znowu, jakoś się udało połączyć z działem reklamacji, poinformowano mnie że trzy dni na decyzję lub proszę odwieźć pizzę do lokalu, odwiozłem i tu kolejny cyrk. Kasa nie działa system się zawiesił a menager nie ma, ale ma zaraz być. No czekam, w końcu wpada Pani Menager wściekła, ostentacyjnie mnie lekceważy i rozmawia przez telefon, to dzwonię znowu, -na dział reklamacji nie ma możliwości się dodzwonić kilkukrotnie próbując (zakładam że to celowe) Zacna Pani menager po kilku niemiłych wymienionych zdaniach mówi że może mi dać kod rabatowy, tylko po co mi jak więcej to ja się w Pizza Hut już na pewno nie pojawię ani nie zamówię. Stojąc tam i próbując się bezskutecznie na dział reklamacji dodzwonić łącznie przez około 30-40 minut, zlekceważony przez Panią menager która poszła sobie gdzieś niestety nie widziałem sensu dalszej próby zareklamowania tej podeszwy, Pani Menager wyszła jeszcze raz do mnie i powiedziała mi że może dla świętego spokoju zrobić mi drugą pizzę, ale trochę straciłem apetyt. No cóż. Żeby chociaż padło przepraszam lub cokolwiek, jakakolwiek ludzka rozmowa. Punkt dla Pizza Hut Wrocławska 8 Warszawa Bemowo. Jesteście do przodu 50-60 złotych. Jeszcze słowo o reprezentantce waszego punktu- Osoba reprezentująca lokal powinna spełniać minimum estetyki, Pani Menager z która rozmawiałem oprócz zwykłego chamstwa w rozmowie ze mną, niestety- koszula brudna wygnieciona (przypominam że to kobieta), usta krzywo napompowane botoksem, i rzęsy do połowy czoła, rozczochrane włosy, tak wygląda osoba będąca między drugim a trzecim najtańszym winem z biedronki obok. Oto reprezentantka światowego koncernu Zawsze byłem ogromnym fanem Pizza Hut, i broniłem zawsze tej marki we wszystkich dyskusjach. Ogólnie nic by się nie stało, błędy się zdarzają wziąłbym drugą pizzę lub ten kod, nie chodzi nawet o te parę...

Kiedyś pod mój adres dowoził lokal z Lazurowej, po zmianie na Wrocławską ciągłe problemy. A to raz pizza spalona, a to raz blada, raz pieczywo czosnkowe z serem na którym prawie nie ma sera, innym razem spieczone i suche jak chleb dla konia. Zazwyczaj machałem ręką bo chciałem szybko coś zjeść, a nie czekać na kolejną dostawę 30-60min. Dzisiaj miarka się przebrała. Zamówiliśmy dużą Super Supreme, zamiana cebuli na dodatkowe oliwki. Pizza przyjechała o czasie w 20min (lokal jest 5min piechotą), okazuje się, że cebuli co najmniej jakby wkroili worek, oliwki pojedyńcze. Telefon na infolinię, zaraz dowiozą poprawną, dodatkowo zadzwoni menadżer z wyjaśnieniami. Dziewczyna wygrzebała stosik cebuli z jednego kawałka i zjadła - była głodna. Po 35min pizzy, ani telefonu od menadżera brak. Ponowny tel na infolinię, kolejne info, że zaraz zadzwonią z restauracji. Nie zadzwonili, pizza była po 10min, a więc sumarycznie po ok 50min od zgłoszenia, głupie tłumaczenie kierowcy, że mało pracowników - zatrudnijcie więcej jeżeli nie macie rąk do pracy. Zasiadamy do pizzy, gryziemy - ja jeden kawałek, dziewczyna drugi, a tutaj niespodzianka - CEBULA, co prawda w porównaniu z pierwszą wersją ilości śladowe, ale jednak. Chciałem znów machnąć na to ręką, ale w kolejnym kawałku to samo. Ponowny telefon na infolinię, zażądałem, aby szanowny menadżer w końcu do mnie zadzwonił. Po 5min telefon i tłumaczenia, że "ja ją kroiłem i nie widziałem cebuli"... Zaoferowano zrobienie pizzy po raz trzeci, poprosiłem jednak o przyjazd kierowcy i zwrot pieniędzy, zapewniłem, że chętnie zwrócę pizze (oprócz tych nadgryzionych 3 kawałków) - po 2h miałem już dość eksperymentów. Kierowca (ten sam co poprzednio) zwrócił pieniądze, po obejrzeniu zawartości pudełek stwierdził, że w sumie to się najedliśmy i mamy niezły sposób - żenujące zachowanie. Podsumowując - jeżeli ktoś chce co drugie zamówienie mieć jakieś problemy to polecam, w przeciwnym wypadku odradzam. Pizza Hut jako sieciówka traci właśnie klienta przez niekompetencję pracowników...

Nie polecam zamówień na dostawę! Zamówiliśmy pizze pół na pół (Hot Pepperoni/Prosciutto e rucola) plus zestaw 3 sosów. Dostawa przyjechała dość szybko, bo 15 min od złożenia zamówienia( Do zamknięcia była jeszcze godzina) to było dziwne. Pizza nie była ciepła (Nie mówię tu o gorącej pizzzy, bo wiadomo, że trzeba się liczyć z tym, że zamawiając jedzenie na dostawę nie będzie gorące.) Niestety pizza, którą otrzymaliśmy w "połowie" nie była tą co zamawialiśmy. Zamiast szynki dojrzewającej, sera grana padano oraz rukoli.......... margherita z pomidorkami koktajlowymi. Kolejna wtopa pizzerii - brak trzeciego sosu (może to mało istotne, ale nigdy mało sosu ;) ) Dzwoniąc na infolinię, otrzymałam propozycję -25% rabatu przy kolejnym zamówieniu (do wykorzystania w 14 dni) albo zamianę pizzy. Niestety głodny chłopak, już zdążył poczęstować się kawałkiem zanim się dodzwoniłam. ;) wybrałam rabat. Zazwyczaj zamawialiśmy pizzę z Pizza Hut Powstańców Śląskich i wszystko było ok. Może to jednorazowa wpadka, ale nas zdecydowanie zniechęciła do...