Bardzo pozytywne miejsce. Co ciekawe- czynne nawet w trakcie pandemii. Od 15:00 do 16:00 mają przerwę na dezynfekcję. Byłam w Jumpcity dwukrotnie ze swoim 5-letnim synkiem. Dziecko bardzo polubiło to miejsce, więc pewnie jeszcze nie raz tam wrócimy. Obowiązkowo trzeba do skakania być ubranym w antypoślizgowe skarpetki. Polecam kupić je na miejscu (koszt 5 zł). Sprzedawane tam skarpetki mają bardzo dobry antypoślizg (zdecydowanie lepszy od zabranych przez nas z domu prywatnych skarpetek, które i tak należą do solidnie zabezpieczonych). Zdecydowałam się osobiście nabyć takie dla synka i dla siebie dla większego bezpieczeństwa. Co ważne- dla zmotoryzowanych jest możliwość skorzystania z darmowego parkingu przy Jumpcity (2 godziny są darmowe). Można to zrobić pobierając bilecik z parkometru lub w środku lokalu wklepując na ogólnodostępnym stojącym tablecie numery rejestracyjne pojazdu. Na miejscu opiekunowie dzieci mogą wejść z nimi na salę zabaw. Na piętrze znajduje się coś w rodzaju kawiarenki z drobnymi przekąskami oraz toalety. Wszelkie ubrania i cenne rzeczy zostawia się na parterze w szafkach i zabezpecza kodem przez nas nadanym. Co ważne wejście na salę z trampolinami odbywa się co godzinę (o pełnych godzinach). Najpierw puszczany jest krótki filmik zapoznający z zasadami, których należy przestrzegać na sali z trampolinami. Do sali wchodzi się z trenerem, który jest dostępny dla skaczących. Mój synek dzięki wskazówkom trenera nauczył się podstaw robienia fikołka w powietrzu. Trener miał do dziecka bardzo dobre podejście i potrafił je zmotywować do podejmowania prób. Na sali są dwie podłużne trampoliny, u szczytu których są zawieszone kosze do koszykówki. Znajduje się tam również ścianka wspinaczkowa z basenem gąbkowym oraz dwiema równoważniami, jest większy basen z gąbkami, dwie trampoliny dla osób skaczących sportowo, plac trampolin do gry w rzucanie piłkami w środek tarcz lub w zbijaka oraz specjalna miękka podłoga dla osób ćwiczących np. salta lub inne triki w powietrzu bez użycia termpoliny. Polecam...
Read moreMiejsce średnie. Nic nie zmieniło się od czasu ostatniej wizyty 2 lata temu. Zaledwie 2 prysznice - przy systemie zmianowym o pełnych godzinach nie ma co marzyć o myciu. Straszny tłok w szatni.
Żenujący poziom obsługi na hali - 2 młode dziewczyny (brunetka i blondynka, jedna z nich prowadziła szkolenie przed wejściem na salę), obrażone na cały świat i chyba pracujące za karę, siedziały przez większość czasu na schodach, wpatrzone w telefony komórkowe i flirtujące z jakimś chłopakiem (koszulka AWFiS z napisem Budziński lub podobne, być może 3cia osoba z obsługi). Kompletnie obojętne na to co dzieje się dookoła. Odmówiły pomocy śmiejąc się nam w twarz - jedna z piłek wpadła nam za siatkę, w miejsce niedostępne dla klientów, za to dostępne dla obsługi. Obie trenerki otwarcie odmówiły pomocy - jedna stwierdzeniem: "To po co ją tam wrzucaliście" a druga "Nie pójdziemy po nią" - zamurowało mnie. Nigdy nie spotkałem się z tak bezczelnym podejściem do klienta ze strony osoby które przede wszystkim jest po to, żeby na sali pomagać. Do końca naszej zmiany dzieci nie miały się czym bawić. Gratuluję postawy - piękna obsługa klienta. Nie byłem jedyną osobą która zgłosiła problem. Zdecydowanie nie polecam. Wizyta odbyła się 15.03.2019. 14:00-15:00. Mam nadzieję, że ktoś wyciągnie z...
Read morePrzychodzimy z dziećmi regularnie i za każdym razem jest ten sam problem. Zgody rodziców , wypisujemy dla dzieci prawie za każdym razem. Po co to robić skoro obsługa ich nie wpisuje do bazy. Za każdym razem wypełniany je na nowo. Dosyć jest to irytujące w dobie komputeryzacji, szczególnie ze kolejki są długie i bardzo długo trwa załatwianie formalności. Kupowanie biletu przez internet ma rzekomo usprawnić czas i możliwość pewnego wejścia. Niestety nikt nie pomyślał ze kupujący bilety musza stać w tych samych długich kolejkach co osoby kupujące regularne wejście lub tez robiące zakupy odzieżowe. Wszystko to powoduje bardzo długi czad oczekiwania przy tym dużą irytację klientów. Kolejną sprawą, której zrozumieć nie umiem , jest wiecznie zamknięty bufet. Po godzinie skakania nie ma gdzie kupić napoju , nie mówiąc już ze my rodzice bardzo chętnie wypijamy kawę w trakcie zabaw naszych dzieci. Najwyraźniej w sobotę lub nie dziele szefostwo centrum uznaje,ze bar nie musi pracować ,a goście mogą siedzieć o suchym pysku i przyglądać się tabliczce „bar nieczynny” Absurdalne podejście. Dzieci bardzo lubią poskakać wiec przychodzimy ale nie ukrywam ,ze myślimy o korzystaniu z innego parku rozrywki . Szkoda bo fajne miejsce ,ale organizacja...
Read more