Kraina Zabawy — Attraction in Gdansk

Kiedyś to miejsce było o wiele lepsze. Teraz już nie ma większości obiektów, zabawkowy statek został kompletnie zniszczony a zamiast niego zbudowali jakiś wóz strażacki. Zarząd chciał pewnie aby bezdomni tam nie spali, jednym słowem nie wyszło. Teraz bezdomni chodzą koło rodziców z dziećmi i proszą o pieniądze. Tarzanka jest przepełniona jakimś środowiskiem 18+ i nie tylko którzy palą papierosy i e-papierosy. Dziki po tym jak prawie wszyscy poszli dewastują plac zabaw. Jeśli kiedyś na spokojnie mogli się tam bawić wszyscy to teraz tylko dzieci poniżej 3 lat się tam bawią, raz na jakiś czas widzę 6-9 latków. Do tego jeszcze jak się pójdzie trochę dalej w osiedla to tam jest totalna patologia. Wcześniej wspomniany statek był atrybutem tego placu wszystkie dzieci tam były od 2 roku życia do 14 w niektórych przypadkach nawet dorośli. Większość obiektów została rozebrana zamiast tych obiektów zbudowali jakieś obiekty dla 2 latków.Niedawno zbudowali jakąś wieżę. Skatepark to też sama patologia siedzi tam młodzież i nielegalne pali papierosy. Pająk jest nawet okej bo on tam przyciąga wyższe kategorie wiekowe. Nie polecam z młodzieżą...

My 2 year old absolutely loved this place and the company she had (many children age 1-3 and a group of preschoolers speaking English). Lovely surroundings and close to the beach so we ended up spending most of the day...

Fajny plac sporych rozmiarów, bardzo dużo atrakcji dla dzieci, dostępna także kolejka która jeździ po parku... Dostępny jest także parking w pobliżu.

Dwa największe minusy tego miejsca, podłoże pod wszystkimi atrakcjami... piasek... ostry, słabej jakości... powinna być zastosowana odpowiednia mata chroniącą podczas upadku, ktoś ewidentnie szukał oszczędności... Sporadyczne drzewa w ilości kilka praktycznie nie dają wogole cienia przez co nie jest możliwe używanie tego placu w ciągu dnia, gdzie słońce naprawdę mocno grzeje... Zjeżdżalnie się nagrzewają i nie nadają się do użytku.

Warto wybrać się z dziećmi z samego rana lub późnym popołudniem, gdzie słońce nie grzeje...