Zalew Nowohucki – sztuczny zbiornik wodny oraz otaczający go park znajdują się w starej części Nowej Huty, w obecnej dzielnicy Bieńczyce. Zajmują teren pomiędzy al. Solidarności od południa, ul. Bulwarową od zachodu, OSiR „Krakowianka” od północy, a od wschodu granicą jest rzeka Dłubnia, która zasila zbiornik. Park i zalew, projektu A. Ścigalskiego, został oddany do użytku w 1957 roku, jako jeden z obiektów rekreacyjnych Nowej Huty. Wykorzystano w tym celu obszar zielonej strefy ochronnej, oddzielającej kombinat metalurgiczny od osiedli mieszkalnych Powierzchnia tego sztucznego zbiornika wodnego zajmuje ponad 7 ha razem z parkiem to powierzchnia około 17 ha Niedaleko od wschodniej strony zalewu płynie rzeka Dłubnia która zasila ten akwen, natomiast po drugiej stronie Dłubni znajdują się zabudowania dawnej wsi Krzesławice, dworek Jana Matejki i drewniany kościół św. Jana Chrzciciela. Zalew służył mieszkańcom Nowej Huty jako miejsce wypoczynku, pikników rodzinnych, imprez sportowych i koncertów. Znajdował się tu też niewielki pomost, można było pływać kajakami i rowerami wodnymi. Niestety z biegiem czasu zalew jak i teren wokół niego został zaniedbany. Dopiero w początkach XXI wieku (około 2005 r.) zainteresowano się na nowo zalewem i jego okolicami. Odnowiono pobliskie spacerowe alejki, postawiono nowe ławki, zainstalowano oświetlenie. Zbudowano boiska do koszykówki, siatkówki plażowej, kort tenisowy, plac zabaw, usypano z piasku sztuczną plażę. Nad Zalewem znajduje się „Dom Wędkarza” , miłośnicy wędkarstwa mogą oddawać się wędkowaniu gdyż akwen jest zarybiany, odbywają się na nim zawody wędkarskie. To nie koniec prac związanych z rewitalizacją Zalewu Nowohuckiego. Ma w jego otoczeniu powstać tężnia solankowa, pływające fontanny na zalewie i wiele atrakcji sportowo rekreacyjnych.. Warto w pogodny dzień (i nie tylko ) przespacerować się dookoła Zalewu, usiąść na ławeczce podziwiać widoki , pływające kaczki i łabędzie. Tu w każdej porze roku jest ładnie,...
Read moreThis is a relaxing park in the city. I ride my bike here quite often. There are many activities for all ages, including kayaking, beach volleyball (on sand), a salt graduation tower, outdoor gym, children's playground, food truck court and many chaise lounges and netting 'beds' for people to lay down. It's very safe as I often bike here after dark, sometimes around 10 pm, and I see many other people out in groups or alone. Of course it's very crowded at times recently due to all the improvements over the last few years. If you don't want to see other people you have to...
Read moreTaka kałuża w Nowej Hucie z atrakcjami dla dzieci i dorosłych. Rosnący park food truck zachęca do dobrego jedzenia. Grill Manhattan wymiata kiełbadkami. Siłownia na powietrzu, boiska, plaża, sporo trawy, kajaki, rowerki wodne, lody, park linowy, kawa i lemoniada. Zakaz kąpieli bo woda to bagno. Nie wszystkim jednak to przeszkadza i część osób pluska się wraz z pociechami w bakteriach kałowych z prętami zbrojeniowymi wystającymi z dna. Miejsce idealne na wypoczynek czy piknik od poniedziałku do piątku do południa. Popołudniu i w weekendy ludzki tłum nie pozwala na swobodny obrót w około własnej osi. No i wtedy jest głośno, dzieci płaczą, ludzie krzyczą, rowerzyści dzwonią, a rolkarze zaliczają glebę klnąc w niebo głosy. Nowo powstała tężnia solankowa tym razem nie spłonęła i aktywizowała seniorów nowohuckich. W efekcie można przyjść pooddychać solnym powietrzem i klimatem rozmów jak z przychodzi lekarskiej. Pewnie nie usiądziesz bo seniorzy już tam są. Przejscie z wózkiem przy tężni graniczy z cudem bo ledwo mieści się na wąskim chodniku. I denerwuje seniorów kuśtykajacych dziarsko w poszukiwaniu miejsca do siedzenia. Z lustra niemożliwie brudnej wody wystaje małpia wyspa. Nie ma małp, ale są za to kaczki i masa innych fajnych ptaków. Można karmić łabędzie... Nie wybrzydzają jak się chleb daje ale lepiej dawać im nasiona przygotowane w "kaczych bufetach". Kiedyś może ktoś je napełni. Albo może to nowohuckie żule po nocy ziarno...
Read more