A różne opinie tu się czyta i musze powiedzieć, że z wieloma się nie zgadzam. Myślę, że trzeba zrozumieć ocenę lokali w pewnych kategoriach (tak jak czynię to już jakiś czas), a nie wrzucać wszystko do jednego wora... To miejsce to podróż w czasie - to spotkanie z Nową Hutą tamtych lat, z brutalizmem i z kuchnią naszych babć gdzie smażenie na smalcu było normą a dziś jest wyjątkiem. Zacznijmy od wnętrza - to naprawdę podróż w czasie - to delikatne wspomnienie PRL-u - to blisko 35 lat tradycji a gdyby tak zagłębić się w historię Pani Zosi - to jakieś 60... zatem śmiało mogę powiedzieć, że rumsztyk był jak u Babci. Obsługa - na 5! Przemiłe Panie, które z dystansem i uśmiechem serwują dania z kuchni, której jak usłyszałem w żarcie dzisiaj od nich samych - mają przeciętną 80+ ;) naprawdę supe obsługa - na stół wjechał najpierw rosół z nitkami (mocno wyczuwalny smak mieszanki mięs, może nieco mało doprawiony ale to i lepiej bo kto co lubi może dopieprzyć czy też dorzucić maggi) - klarowny, przejrzysty, z dobrą marchewką... pomidorowa aromatyczna z piórkami - porcje naprawdę słuszne. A co dalej - dalej wlatuje specjalność zakładu - placki ziemniaczane z gulaszem i surówkami - świeżo tarte, dobrze podane, smażone a nie odgrzewane - receptura może nieco inna niż ta, do której przywykłem - ale przepyszna i polecam. Wątróbka - choć osobiście nie lubię - bardzo smaczna i świeżutka - spróbować musiałem - z przepięknym aromatem. Kotlet z kością i kapustą nie trzeba absolutnie nic mówić bo naprawdę sztos kuchnia Nowej Huty (kapustka mniam, mniam - tylko dosoliłem ale ja kocham sól), pyszna paniera, mięsko świeże i pachnące, a rumsztyk - poziom mistrz - naprawdę doskonały z pieczarkami w słusznej ilości i niczym nie przewalony, z nutką smażenia na smalcu i pięknym zapachem - taki jak lubię z dobrymi ziemniakami i zestawem surówek (buraczki były pycha), no i jeszcze grillowana pierś z kurczaka z frytami - tutaj też nie mam do czego się doczepić - było smacznie, domowo, "nowohucko" i tak jak jakbym tego oczekiwał. Dziękuję za wspaniałą obsługę, uśmiech i atmosferę tamtych lat. Na bank powrócę bo to jakby przenieść się w czasie na niedzielny obiad do...
Read moreZacznę od wyglądu no czysty PRL ale właścicielom chyba o to chodziło aby restauracja pozostała w tym stylu. W ubikacji czysto na sali też. Miła obsługa. Jedzonko prawie dobre a dlaczego prawie postaram się wyjaśnić. Byłem tam 2 razy z żoną i synem. Za pierwszym razem zamówiliśmy placki z gulaszem i fileta grillowanego. Placki bardzo dobre, smaczne, filet syna też chwalił. Niestety nie byliśmy zadowoleni z surówek, po prostu nam nie smakowały, nie doprawione. Za drugim razem zamówiliśmy golonka z kapustą i schabowy z kością. Co do mięsa nie mamy zastrzeżeń. Jeśli chodzi o kapustę to niestety ale porażka. Kapusta była zimna, nie doprawiona, lekko twardawa. Do golonki nie dostałem chlebka ani musztardy czy chrzanu. Trochę dziwi. Ogólnie nie mam zastrzeżeń ale jeśli chodzi o jedzonko troszkę mogłoby być lepiej. Na zewnątrz było dość ciepło i udzielało się to ciepło wewnątrz mogły być jakieś wentylatory żeby ruszyć tym powietrzem. Mam tu jeszcze zastrzeżenie co do deseru który zamówiliśmy synowi. Miały to być puchar lodowy z owocami tak było napisane w menu a syn dostał lody z bitą śmietaną bez owoców. Ceny dość przystępne jak na dzisiejsze czasy. Porcje dość spore można sobie pojeść. Tych kilka uwag nie przekreśla tej restauracji, restauracja godna uwagi...
Read moreNo cóż , zachęcony opiniami poszedłem i ja . Zaraz po wejściu miałem ochotę zawrócić . PRL jak sie patrzy , wszechobecny smród papierosów . Pierwsze wrażenie niezbyt dobre. Żołądek jednak się domagał więc zostałem i zapytałem o ten zachwalany placek po węgiersku . Pani powiedziała , iż owszem jest i w dodatku to ich specjalność . Być może nie ocenia się książki po okładce pomyślałem i zamówiłem . I to był błąd . Placki smażone na oleju starszym niż węgiel , mięso w gulaszu (w zasadzie to był sos , sam robię lepszy gulasz ) przypalone, jeden rodzaj surówki z kiszonej kapusty , słabo przyprawione . Ogólnie jakość strasznie mizerna. Do tego że ten niby placek z butelką coli 20 zł . Dużo za dużo jak za takie coś. Nie polecam omijać z daleka . Pani chyba nie wie co to znaczy "specjalność " . Polecam za to do konkurencji obok się udać . Byłem tam poprzedniego dnia , również na placku. Cena ta sama A jakość o niebo lepsza...
Read more