Nesebar Beach Hotel — Hotel in Nesebar

We have just returned from a week's stay. We have exactly similar ambivalent feelings. On the one hand, a lot of pluses the location of the hotel clean rooms helpful reception a large dining room with plenty of tables But there were also obvious weaknesses: poor quality and monotony of food (even for Bulgarian conditions - this is the opinion of all the guests we talked to during our stay) unprofessional and rude animation team. Let me give you an example: at the appointed time we showed up with our 4-year-old son for classes with 2 young animators. When asked if a child could join the group, one girl turned her back cheekily, and the other made a contemptuous face. They answered NOTHING. It's not the language barrier - they knew very well that they couldn't refuse so they tried to discourage us. We stood ignored for a few minutes and went out. But it was hard to explain to the child why he couldn't play.. this contempt spoiled our day. This is not what we pay for the stay.. But there were a lot of good experiences so a fair rating in our...

The building and location are good, right on the beach and there is a grocery store right across the street. The food ranges from about avarage to almost inedible. Some of the meals are completely unfit for buffet style of serving, such as pasta or french fries. Most of the meals had the same kind of taste, the rest had no flavor at all. The pizzeria is an absolute disgrace, even a cheap frozen pizza is better. After that we didnt dare go to the chicken or fish restaurant which were empty all the time. The desserts and fresh vegetables in the main restaurant were good, though. The staff are unfriendly, they barely ever said a word to us or look at us, even when ordering a drink at the bar. You have tip jars everywhere, but who would ever tip you with that kind of attitude? Also, your employees speak no English. and not just bartenders or cleaning staff. How can you employ receptionists who dont even know basic English phrases is beyond me. We really did not feel...

Zacznę może od biura podróży Top Touristik którego lokalny rezydent zostawił nas na miejscu samym sobie na pastwe losu - my sobie daliśmy rade ale sie boje o ludzi którzy mogli by sobie jednak nie poradzić. Ale wróćmy do hotelu. Na wejściu niestety zderzenie z recepcją gdzie mało kto mowi po Polsku czy Angielsku i ciężko sie dogadać. Potem zderzenie nr 2 z pokojami i lazienkami które są małe i wąskie i zatrzymały sie wystrojem w PRL. TV glownie bułgarskie a wifi nie sięga do pokoju i zrywa. No ale kto przyjedza tam zeby siedzieć w pokojach. Pokoje z widokiem na morze mają piękny widok pod warunkiem bycia na ostatnim drugim pietrze. Opaska all inclusive daje nam dostęp do czego chcemy: kolorowe drinki, wina, piwo soki itp ile kto chce. Tak samo jedzenie - ile ktos chce i spory wybór ale zimnawe i po kilku dniach monotonne że już nie da sie na to patrzeć bo ile można jeść i pić ;) Baseny ładne ale z zimną wodą, a leżaki niestety szybko zajmowane i są tylko przy hotelu a plaża kilka metrów dalej ma platne lezaki i parasole po 10lv za jedną rzecz ! Plaże są dzierżawione i co chwile spotyka nas zajęty obszar tymi leżakami z parasoalmi za te zdziercze pieniądze i mało tego nie wolno sie rozłożyć miedzy nimi a morzem bo to ich plaża... Wróćmy do hotelu gdzie dla dzieci sa animacje. Niestety są bardzoe kiepskie i w porach gdzie każdy sie zajmuje pociechami lub jest poza hotelem. Godziny posiłków dziwne bo sniadanie 7.30 - 10 i 2 godziny później już obiad 12-14 a potem przerwa az do kolacji 18-21. Przekąski typu hot dog/sandwich 11-15 czyli w porze obiadu... Nie wiem kto na to wpadł... A po 21 gdzie czlowiek co wypił i chciałby zjeść nie ma nic nawet platnego. A jakby ktoś chciał sibie coś wynieść by mieć na później to kara aż 50lv. Hotel chwali sie sejfem ale chce za to opłatę podobnie za wage na bagaże... Ale najgorsze ze jak ktoś ma późno samolot i musi sie wymeldować o 12 to przedłużenie o kilka godzin kosztuje aż 60lv ! Ale podsumowując pojechać tam na 2-3 można śmiało polecić. Transfer lotnisko-hotel tam i spowrotem bez problemów i na czas poza kierowcą ktory pokazuje dosyć wyraźnie jak mu ciąży to zajęcie ;) Na koniec o cenach i walucie. Otóż okazało sie ze nie ma sensu wymieniać waluty na lewy bo w Bulgarii jest mnóstwo kantorów ktore wymieniają złotówki na lewy i po lepszym kursie niż w PL. A co to cen np. w Slonecznym Brzegu to też tragedia bo wszystko jest o 2.5 razy drozsze niż w PL. Ten sam towar co u nas kosztuje np. 2zl tam 2lewy a 1 lewa to około 2,5zl... więc latwo przeliczyć że u nas kupi sie to za 2zl a tam za 5zl. Np kawałek...