Nie polecam tego miejsca szanującym się osobom. Myślałam, że mało co jest mnie w stanie zaskoczyć. A jednak… Ostatni komentarz recepcjonistki do mnie na pożegnanie, mówi sam za siebie. Gdy spokojnie powiedziałam, że więcej nie skorzystam z ich usług usłyszałam od Pani Recepcjonistki: „I z tego cieszymy się najbardziej”. Kilka słów wyjaśnienia dla osób zainteresowanych szczegółami, aby Państwo mogli świadomie podjąć decyzję co do doboru miejsca, nie powielając mojego błędu. Moje główne zarzuty w stosunku do rezydencji Bielik to: Lekceważący stosunek do gości; Brak życzliwości; Brak rzetelnej informacji; Niezgodność oferty z rzeczywistością; Wykorzystywanie niejasności w ofercie na niekorzyść; Naruszenia danych osobowych; Brak dostępności obsługi na recepcji w deklarowanych godzinach urzędowania; brak otwartości na życzenia klientów. Poniżej kilka faktów związanych z moim pobytem, a ocenę sytuacji pozostawiam Państwu. Był to spontaniczny wyjazd-niespodzianka dla mojej 80-letniej mamy na spacer i poranną herbatkę nad morzem w połowie stycznia. Wybierałam miejsce kierując się kryterium bliskości do morza i centrum oraz preferencjami mojej moja mamy. Przyjazd szacowałam na godz. ok. 20, ale nie byłam pewna dokładnej godziny. Przed zabukowaniem wykonałam telefon do recepcji. Miła Pani zapewniła mnie, że to żaden problem, a klucze będą na mnie czekały w kopercie, bo w sumie i tak „poza sezonem recepcja jest obsadzona tylko do 18.30”. Pomimo tej „nieścisłości w ofercie” zarezerwowałam pobyt. Otrzymałam email potwierdzający odnośnie przechowania koperty i jej zawartości. Po przyjeździe na miejsce dostępne były koperty z danymi osobowymi moimi i jeszcze jednego gościa (RODO?). Na miejscu była koperta z kluczem oraz informacją o: pokoju, śniadaniem w innym budynku, mapką miasta, choć bez obiecanego kodu dostępu do wi-fi. Nie korzystam z publicznych dostępów do internetu, ale może dla Państwa to istotne. W liście poproszono mnie też o potwierdzenie zameldowania rano o godz. 8. W pokoju brak suszarki do włosów. Ratunkiem miała być dla mnie recepcja o 8. Ale niestety wbrew publicznej informacji i wytłuszczonego zobowiązania mnie listem do niezwłocznego pojawienia się o 8 rano w recepcji celem potwierdzenia pobytu do 8.15 nikogo w niej nie było. Dlatego z mokrą głową udałam się na śniadanie do innego budynku przy temperaturze1 st.C. Podczas wymeldowaniu zapytałam uprzejmie, czy mogłabym zostawić na parkingu przed rezydencją samochód do ok. godz. 14-15. Nie okazało się to możliwe. Pani poinformowała mnie, że samochód muszę zabrać maksymalnie do godz. 11.30. Jako osoba świadoma moich praw zastrzegłam bardzo spokojnie, że przy rezerwacji nie zostałam poinformowania o dobie parkingowej. Pani wyraźnie sfrustrowana moim stanowiskiem i uprzejmością powiedziała, że mogę zwrócić się do systemu rezerwacji elektronicznej, jak mam jakieś pretensje. Nie zgodziłam się z nią. Wytłumaczyłam, że rezydencja powinna wziąć odpowiedzialność za treść ogłoszeń i swoje usługi. Szybko wyczułam, że nie ma sensu wchodzić w dyskusje z tą Panią i marnować mojego cennego czasu i bardzo ograniczonego okresu pobytu w Międzyzdrojach. Poza tym pozostawienie mojego sportowego samochodu luksusowej marki robiłoby rezydencji niepotrzebną reklamę. Postanowiłam więc pożegnać się z Panią życzliwie, acz kategorycznie, zapewniając ją, że więcej nie skorzystam z ich usług. Zamiast „Do widzenia” usłyszałam tekst jak powyżej na wstępie. Pani recepcjonistka nie uznała za stosowne pożegnać mojej mamy, która przez cały czas nie mieszała się w moje sprawy, ale była gościem hotelowym. Trudno mi też ustalić, co kierowało tą Panią, która przez kilka minut nie otwierała mi bramy wyjazdowej. Dopiero długi klakson innego klienta, czekającego za mną w kolejce na wyjazd z posesji, przypomniał jej o spoczywających na niej obowiązkach. Trudno mi powiedzieć, ile innych pułapek może czekać Państwa w czasie pobytu w Bieliku. Dziękuję Państwu poświęcony czas na przeczytanie tej oceny i życzę udanego pobytu w Międzyzdrojach w otoczeniu...
Read moreWir bereisen seit über einem Jahrzehnt mehrmals jährlich Polen und sind immer wieder begeistert von den freundlichen Menschen, den historischen Städten und den beeindruckenden Landschaften – egal ob in der Hohen Tatra, den Masuren oder etwa in Schlesien. Mittlerweile haben wir mehrere dutzend Hotels besucht, waren immer höchst zufrieden und sind deshalb auch immer wieder zurückgekehrt. Das ganze Gegenteil mussten wir dann zu Ostern in der Rezydencja Bielik erfahren. Hier bleibt nur die Erkenntnis, dass diese Herberge die vielen tausend ehrlichen, engagierten und äußerst gästefreundlichen Hoteliers in unserem Nachbarland in Misskredit bringt. Ohne eine Nanosekunde nachdenken zu müssen, verdient sich die Rezydencja Bielikdas das Attribut des "Schwarzen Schafs". Ich kann mich den zahlreichen Rezensenten, die über ihre teils schmerzlichen Erfahrungen mit dem Management dieses Hotels berichtet haben, nur anschließen. Dass ein Bauunternehmer dieses Forum nutzen muss, um auf seine unbezahlten Rechnungen aufmerksam zu machen, ist die Spitze des Eisbergs. Wie verzweifelt muss er sein! Aber nun zu meinen Erfahrungen: Meine Begleiterin hat über eines der großen Reiseportale zwei Zimmer gebucht. Da sie aufgrund eines technischen Problems keine Buchungsbestätigung erhalten hat und über die auf der Website angegebene Rufnummer des Hotels trotz dutzender Versuche niemanden erreichen konnte, hat sie (zugegeben aus heutiger Sicht ein Fehler, aber hinterher ist man immer schlauer!) die Buchung ein zweites und ein drittes Mal vorgenommen. Die Buchungsbestätigungen kamen dann zu ihrer Überraschung am nächsten Tag. Daraufhin unternommene nochmalige Versuche, das Hotel zu erreichen, liefen abermals ins Leere. Ok, wir waren aufgrund unserer Erfahrungen mit polnischen Hotels guter Dinge, nach unserer Ankunft alles klären zu können. Leider hatten wir die Rechnung ohne den Wirt gemacht! Der in den Rezensionen häufiger zitierten Geschäftsführerin zeigten wir sogar die Anrufliste als Nachweis für die zahlreichen Versuche, das Buchungsproblem schon vor unserer Anreise aufzuklären. Spannend fand sie das alles nicht. Von oben herab kam schlaksig der überhebliche Kommentar, es wäre unsere Schuld. Die zahlreichen Anrufversuche interessierten sie nicht die Bohne. Wir mussten die Zimmer also dreifach bezahlen, die Kreditkartenbuchungen waren schon erfolgt. Unser Angebot, sich auf einen Gutschein für die "falschen" Buchungen zu verständigen, wobei wir zuletzt sogar bereit waren, auf die Hälfte des entrichteten Geldes zu verzichten (!), entlockte der Dame nur ein ignorantes Lächeln. Kein Hauch von Selbstachtung. Ebenso höhnisch wurde auf unsere abschließend vorgetragene Aufforderung reagiert, uns die Schlüssel für die vier zu viel bezahlten Zimmer auszuhändigen. Ging wohl auch nicht, das Hotel schien ausgebucht zu sein. Nicht zuletzt aufgrund der vielen ähnlichen Erfahrungen anderer Gäste wäre es an der Zeit, dass der polnische Hotelverband bzw. die Gewerbeaufsicht tätig werden, um die Branche vor einem weiteren Imageschaden zu bewahren und die Gäste vor unseriösen Geschäftsgebaren...
Read moreRezidence Bielek, located in the charming spa town of Miedzyzdroje, is a fantastic place to stay. The location is ideal, just about 100 meters from the promenade, making it easy to explore the area. The staff is incredibly friendly and welcoming, which made our stay even more pleasant.
The hotel offers excellent amenities, including a sauna, a swimming pool, and two jacuzzis, all of which are free of charge. These facilities were well-maintained and provided a perfect way to relax after a day of sightseeing. However, parking is not included and costs around 12 EUR per day.
The breakfast was outstanding, with a wide variety of options to choose from (as you can see in the attached photo). Everything worked perfectly during our stay, and we had no complaints.
Overall, I highly recommend Rezidence Bielek to anyone visiting Miedzyzdroje. The combination of great location, excellent amenities, and friendly staff makes it a top choice for accommodation...
Read more