Niestety... Po wilu bardzo dobrych obiadach nastał dzień w którym jestem po prostu zażenowany.
4x rosół- kwasny, nie do zjedzenia 1x pierogi z mięsem- mięso jalowe bez smaku. Nie wiem czy z wygotowanego rosołu czy też po prpstu ktoś zapomniał o przyprawach. 2x makaron z polędwiczką wieprzową i kurkami- smak dobry ale kurek z lupą szukać 1x schabowy- bardzo dobry.
Podsumowując. Może damy jeszcze jedną szansę ale widać duży obszar do poprawy. Dziś 2 na szynach.
Gościć tutaj potrafią. Gospoda pod górką to łódzka osiedlowa restauracja zlokalizowana na osiedlu retkinia. Przed lokalem znajduje się parking oraz ogródek restauracyjny. Po wejściu wita nas miła, uprzejma i uśmiechnięta obsługa. Wystrój utrzymany jest w stylu podmiejskiej gospody jednak bez banalnych i kiczowatych dodatków. Jest estetycznie, przytulnie i sielsko. Lokal od strony sali konsumenckiej jest bardzo czysty i schludny. Na moje oko sala zmieści około 25-35 osób. Kuchnia- zdecydowanie polska jednak nie banalna. W menu znajdziemy takie klasyki jak żur, rosół, schabowy, sznycel. Poza klasycznymi polskimi potrawami znajdziemy takie dania jak: pstrąg, ozory, bigos, krem z dyni, kwasnicę, kaczkę, pierogi i wiele innych. Na zakończenie możemy zamówić jeden z kilku dostępnych deserów. Do picia możemy zamówić napoje zimne, napoje gorące ale także piwo, wino lub alkohol mocny. W lokalu poza obiadem z karty menu można zorganizować wszelkiego rodzaju mniejsze imprezy okolicznościowe. Potrawy są niesamowicie smaczne i dużych rozmiarów. Czuć domową, dobrą i uczciwą kuchnię. Jedna z lepszych osiedlowych restauracji w jakich jadłem- a jadłem w wielu ;) Miejsce nadaje się na rodzinny obiad, spotkanie ze znajomymi i małą uroczystość rodzinną. W szczególności polecam: rosół, sznycel z ziemniakami i jajkiem, schabowego z ziemniakami i buraczkami (lepszych buraków nigdzie nie jadłem!) Niedzielny obiad skladajacy się z dwóch porcji zupy, dwóch porcji dania głównego, malego piwka, drinku whisky z colą to koszt około 90zł- to na prawdę bardzo rozsądna kwota. Na pewno...
Read moreByłam pierwszy raz, ponieważ miałam ochotę na babciny obiad. Był to pierwszy i ostatni raz w tym lokalu. Zacznijmy od jedzenia, zamówiłam devolaya z ziemniakami i mizerią, ziemniaki to tragedia, miało być peere a było pełno gródek, devolay był w porządku, ale mizeria to 7 plastrów ogórka i kleks ze śmietany na górze. Jestem w szoku, że komuś nie wstyd coś takiego podać. Obsługa zasługuje na specjalne wyróżnienie w kwestii pracy jak za karę. Stoliki były brudne, na zapleczu widocznie były na tyle ciekawe tematy, że sala nikogo nie interesowała, 4 stoły stały zastawione pustymi talerzami (nie wygląda to apetycznie), do stolika pani podeszła jak za karę, zero kontaktu z klientem, ani uśmiechu (przypomnę tylko, że ja jako klient zostawiam u państwa pieniądze licząc na to, że miło spędzę czas) po zamówieniu napoje podano też w milczeniu. Czas oczekiwania był dość długi, też oczywiście nie było żadnej informacji, za ile mniej więcej będzie. Nikt nie zapytał czy jedzenie nam smakuje (przypomnę, że te ziemniaki i mizeria to jakieś nieporozumienie). Apogeum osiągnęłam przy kasie, ponieważ z racji tego, że nikt nie podchodził to sami się wybraliśmy. Mówimy Pani, która wychodzi zza tej firany, że chcemy zapłacić, a ona nic do nas nie powisiała tylko nałożyła herbatę na tacę i sobie poszła. Wystarczyłoby powiedzieć, koleżanka zaraz podejdzie, bo to ona państwa ,,obsługiwała”. Totalne zlanie gościa, który państwa odwiedza. Co do burgera, był w porządku, ciekawe...
Read moreEDIT: ODPOWIEDZ NA KOMENTARZ WŁASCICIELA: Opinia pojawiła się ponownie w związku z edycja po usunięciu błędu ortograficznego. Nie mam wpływu na to kiedy się pojawia. W tej sprawie komentarze proszę kierowac do Google. Wyjaśniając dalej, nie goszczę u Państwa, zrobiłam ten błąd tylko raz. Tak niedobre jedzenie nie jest w stanie zaspokoić kubków smakowych kogokolwiek chyba, że ma Pani na mysli wykreowanych klientow, którzy "zamieszczają" pozytywne opinie. Zachęcam do zapoznania z opiniami z zakładki "najgorsze"oraz do uzupelnienia wiedzy z zakresu gastronomii. To pozwoli Pani na świadczenie uslug na poziomie i może skłoni do zaprzestania zamieszczania idiotycznych odpowiedzi na opinie klientów. Życzę powodzenia. Kierując się pozytywnymi opiniami zdecydowaliśmy się zjeść obiad w Gospodzie pod Górką. Obiad był standardowy i niewyszukany a mimo to kotlet schabowy trącil zapachem nieświeżego mięsa, ziemniaki były suche i niedoprawione, dodatki do obiadu nie miały smaku bo bez przypraw. Całość była naprawdę zaskakująco niesmaczna biorąc pod uwagę dużo pozytywnych opinii. Będzie to niestety mój pierwszy i ostatni pobyt w...
Read more