Palce Lizać GRILL HOUSE — Restaurant in Świnoujście

Food was alright however the service was absolutely horrid. We got (very rudely) told off for using the blankets and the blankets touching the ground while we were covered in them in the garden part of the restaurant. After that funky experience, when paying, we were told their card terminal is broken and we have to pull out money to pay in cash. We asked why we weren’t told this as we were sitting down in the beginning - where we got very rudely (once again) told off for not asking if we should pay in card or cash upon walk-in and that it’s our fault and they don’t care how we pay for it. The waiters were in an absolutely bad mood. UNACCEPTABLE! Would NOT recommend and will NOT...

Achtung ABZOCKE!!!

KEINEN STERN WERT! Essen kalt und geschmacklich eine Katastrophe. Ein Grill-House sollte in der Lage sein ein Steak auf den Punkt genau zu grillen....wir hatten sowohl ein Rinderfilet als auch Rindersteak - beides Schuhsohlen und ungenießbar! Gutes Fleisch sieht A anders aus und schmeckt B anders...

Als wir die Rechnung forderten und mit Karte zahlen wollten wurde uns mitgeteilt, dass Kartenzahlung nicht möglich ist! Wir sollten bitte Geld abheben beim Automaten nebenan. Die Rechnung selbst sah wie folgt aus: 350 PLN / 88 Euro! Der aktuelle Tagesumrechnungkurs war 4,73 - also wären es ca. 72 Euro gewesen! Auf die Nachfrage wurde immer nur der Kopf geschüttelt! Wir hatten jedoch weder genug PLN noch Euros dabei. Geld abholen war bei den hohen Gebühren absolut keine Lösung. Mein Mann hat lautstark mit ihm auf Englisch diskutiert - wir forderten sogar die Polizei zu rufen! Das wollte der kleine dicke Kellner aber nicht. Alternative wäre gewesen ihm das Geld am nächsten Tag zu bringen. Auch das lehnte er ab!

Zum Schluss haben wir ihm die restlichen polnischen Zlotys gegeben, die wir hatten- 250 PLN plus 20 Euro.... Endpreis ca. 72 Euro- also den Preis zum aktuellen Tageskurs. Er schüttelte ständig den Kopf. Wir haben ihm mehrfach gesagt, dass er von Anfang an auf die Nichtmöglichkeit der Kartenzahlung hinweisen muss. Er meinte, das wäre nicht seine Aufgabe. Wir müssen zahlen! Am Ende haben wir den Laden so verlassen!

Die Kellnerin hat sich mehrfach bei uns entschuldigt und immer wieder mit dem Finger auf ihren Chef gezeigt - ein Zeichen dafür, dass der Herr nicht unbedingt einen seriösen Eindruck macht!

Außerdem mussten wir im Innenbereich mit Jacke sitzen, da es sehr kalt und zügig war! Mit 3 Kindern nicht...

Gdyby system gwiazdkowy obejmował ujemną liczbę gwiazdek, to bym z tego skorzystał, bo nawet jedna gwiazda to za dużo dla tej przeklętej abominacji gastronomicznej jaką jest ta knajpa. Chciałem zjeść tam steka. W menu są podane ceny steków za 100 g ale całość jest tak przedstawiona, że standardowy klient myśli, że to po prostu informacja dla klienta, że każda porcja tyle waży. Tymczasem pod koniec, gdy przyszło do płacenia, to na rachunku zobaczyłem cenę 72 zł, za steka który w menu miał przypisaną cenę 20 zł. Kelnerka wytłumaczyła, że steki są sprzedawane na wagę. Super w takim razie, że przy zamawianiu nikt mnie zapytał jaką masę steka chcę zamówić, tylko arbitralnie zdecydowano za mnie, że chcę gargantulicznie masywnego steka kosztującego pół majątku. Do tego sam stek, to 90 % żył i 10 % czegoś co chyba było jadalne. Nie dałem rady dojeść go do końca, bo po zjedzeniu ok. jednej trzeciej zrobiło mi się niedobrze. I jakby tego wszystkiego było mało, to na sam koniec gdy przyszło do płacenia, to dowiedziałem się, że nie przyjmują płatności bezgotówkowych. Może 50 lat temu nie mówienie o czymś takim miałoby coś na kształt sensu, bo wtedy płatności gotówkowe były standardem, ale w dzisiejszych czasach, gdy prawie każde miejsce przyjmuje płatności kartą, to naprawdę dla własnego dobra wypada przynajmniej dać jakąś tabliczkę przed wejściem z odpowiednią informacją, bo potem wychodzą z tego jakieś cyrki, że muszę szukać bankomatów, co jest bezsensownym problemem i dla mnie i dla właściciela lokalu. W każdym razie wolałbym już zjeść trawę na którą przed chwilą pies się wysikał, niż cokolwiek w tej parodii lokalu...