Powiem tak, w pierwszy dzień udało się zamówić jedynie lemoniadę bo kuchnia była wyłączona przez natłok zamówień, nie będę oto strzelał, ale można było przyuczyć kelnerów, aby szybciej o tym informowali, my dowiedzieliśmy się o tym dopiero po 15 minutach czekania. Ale opinię wystawię na podstawie naszej drugiej wizyty już po 3 dnia funkcjonowania nowego lokalu. Zacznę od największej zalety czyli ceny (choć w przypadku gastro nie wiem czy to aż tak dobrze :)). Cenowo dania wypadają chyba najatrakcyjniej na rynku. Co do samych dań i czasu oczekiwania. Napoje podano szybko, ale sama obsługa kelnerska - mam nadzieję, że w miarę rozwoju zostanie ten poziom podniesiony. Widać, że osoby te dopiero się uczą, np. nam do pizzy nie podano oliwy, gdzie inni kelnerzy robili to automatycznie przy każdym stoliku, ale to są pierdoły, które można poprawić. Natomiast co do dań. Zamówiliśmy z dziewczyną 2 pizze, i smakowo były bardzo dobre, na pewno coś innego niż to co serwują Viva, 3 Poziomki lub Rynek 19. Ale tutaj jednak już się lekko przyczepię. Pizza w stylu włoskim, ale ciasto ciut za lekkie, za cienkie żeby jeść to nożem i widelcem i za rozlazłe, aby wpakować do pyszczka, ale to jest kwestia gustu, natomiast na pewno większą uwagę przykułbym do ilości sera, na moim placku było to mega nierówne i tam, gdzie ten ser był w połączeniu z salami pizza smakowała wybornie, jednak było sporo i to naprawdę sporo miejsc, gdzie tego sera nie było w ogóle co przy skąpej ilości składników nie robi dobrego wrażenia. Dlatego bardziej równomierna i większa ilość sera w przypadku pizzy i będzie git. Na dobry początek 4 z aspiracjami na 5. Jeżeli tylko ceny się uchowają. Na pewno wstąpię, aby skosztować pozostałych...
Read moreUczęszczałem do tego miejsca z rodziną, aż nie zrobili pizzy, która była kwaśna, gorzka i śmierdziała spalenizną oraz czuć było w niej chemię. A to tylko zwykła margherita. Jak zwróciłem uwagę to stwierdzili, że to sposób przygotowania i tak ma być. No nie jestem z pierwszej łapanki. Powiedziałem żeby zjedli resztę, bo nikt tego nie ruszał na talerzu, niech sprawdzą na kamerze. Przyszła osoba ważniejsza, niż kelner i ktoś z kuchni mówiący głosem kelnerki i zaczęła przepraszać i próbować rozmawiać, chciała się dosiąść do stolika. No nie za bardzo mam ochotę siedzieć z rodziną i wyjaśniać pierwszego przypadku takiej pizzy. Najpewniej taki specjał tylko dla mnie i mojej rodziny, aby się zatruła. Bieda odliczyć i przeprosić, a gdzie rekompensata. A wydałem tam parę tysięcy. Kelnerzy nie przychodzą, gdy chce coś zamówić, a nawet zapominają jak poproszę, a po podaniu jedzenia przychodzą i przeszkadzają w spożywaniu, pytając czy dobre. To sobie kup i zjedz to będziesz wiedział, a nie przeszkadzasz w jedzeniu, nikt nie skończył. Taki mały hotelik Żywiecki w Przyłękowie za tym stoi, a tu taka katastrofa. Zmieniają menu, kroją porcje tej samej potrawy, nawet marchew usunęli z zestawu dla dzieci. Marchewka taka droga, jak również ziemniak, bo frytek z kilkudziesięciu zrobili dosłownie kilkanaście. A w menu nikt tego nie wskazał. Biznesmeni 🤯 Rodzina się zatruła w tym kilkuletnie dziecko. Zepsuć wszystko kilkoma sprawami. No nie polecam i odradzam, należy uważać. A nikt sobie na to nie pozwoli. Nie...
Read morePani Marlenie (młoda, blond włosy) to się chyba wydaje że robi łaskę klientom tam pracując albo że znajomych z widzenia do których ma swoje urojenia (uprzedzenia) obsługiwać nie musi.
Najpierw wylała piwo na mojego znajomego, oczywiście żadnej rekompensaty bo po co robić dobre imię firmie więc kolega powinien się cieszyć że w ogóle dostał piwo za które zapłacił.
Potem drugiemu znajomemu przyniosła frytki, oznajmiając obrócona tyłem że „ketchupu nie ma”. Już pomijam fakt że podobno innym podawano do pizzy ketchup ale nie mam co do tego pewności więc się nie wypowiem.
Jak znajomy zapytał biedny czy może chociaż łaskawie od jaśnie pani otrzymać szczyptę soli to odszcz*ła że jest we frytkach. I była. Zawinięta w ujeną torbe foliową zmiętą i wrzuconą do frytek.
Na koniec z koleżanką stojąc w progu wejścia do knajpy patrzyły się (wydawało nam się że perfidnie na nas i gadały coś pod nosem)
Porażka po całej linii, mam nadzieje że ktoś kto ją tam zatrudnił zobaczy jak pracują jego pracownicy. Ona się nie nadaje żeby pracować przy kontakcie z klientami czyli właściwie marketingu placówki. Nie stołuję się na co dzień w takowych wątpliwej jakości restauracjach ale zostałem zaproszony i gorszego poziomu obsługi nigdy nie doświadczyłem a w różnych knajpach bywam często.
Pierwowzór opinii wyglądał inaczej ale niestety google znowu da mi bana więc musiałem coś...
Read more