Bistro Oliwa — Restaurant in Gdansk

This is a rather new spot in the heart of Oliwa and we were pleasantly surprised. This place has a lot to offer! The breakfast was super tasty, and the service was both fast and attentive. Although it’s a bit on the pricey side, that’s something you’re aware of before going, so it’s not really a drawback.

I highly recommend this place for breakfast and am definitely planning to come back for dinner. One tip: check out the seasonal menu. When we visited, they had several delicious asparagus dishes that were absolutely delightful.

Overall, if you’re looking for a spot with great food and excellent service, this is the...

As a web-designer, I found it fascinating to observe the design choices in this bistro. Everything is thoughtfully considered down to the smallest details. For breakfast, I ordered Kanapka na zakwasie z wędzonym łososiem (+ poached eggs, guacamole, spinach, hollandaise sauce), and for me, it was the perfect breakfast—the portion was generous too. I was also impressed by the service. I came with friends, and our group was served by a waitress named Ania. She was very attentive, friendly, and it was clear that she loves her job and genuinely cares about the guests. I’d love to come back to this...

Bistro Oliwa odwiedziliśmy aby zjeść leniwe śniadanie. Wystrój bardzo mile nas zaskoczył - nowocześnie, w neutralnych miłych kolorach, świetnie zaaranżowana przestrzeń oraz patio które też robi wrażenie. Miejsca jest sporo. Niestety podczas naszej wizyty nie było bajgli ale za to zamówiliśmy śniadanie tureckie oraz chałkę z krewetkami. To był strzał w dziesiątkę, pysznie i świeżo. Idealne kompozycje smaków oraz piękny sposób podania. Herbata mrożona również trzymała wysoki poziom. Z samego jedzenia, oraz obsługi (Pani Maja która pilnowała czy aby na pewno niczego nam nie brakuje) byliśmy bardzo zadowoleni. Jest jednak jedna kwestia i w związku z nią pozostał nam pewien niesmak po tej wizycie - komentarze z kuchni. Mój mąż ma silną alergie na orzechy, migdały i różnego rodzaju ziarna więc w trakcie zamówienia chałki chcieliśmy się upewnić czy na pewno nic takiego nie znajduje się w zamówionym przez nas daniu. Pani kelnerka jeszcze upewniła się na kuchni i dała nam gwarancję, że ani chałka, ani całe danie nie zawiera takich składników. Siedzieliśmy dość blisko miejsca wydawania potraw i gdy „wychodziło” nasze zamówienie usłyszeliśmy komentarze z kuchni dotyczące tego jak można pytać o coś takiego, okraszone słownictwem niecenzuralnym. Panowie, ja rozumiem, że takie pytanie może być dla Was absurdalne, że praca z gośćmi nie jest łatwa, ale proszę mi wierzyć że byliśmy w miejscach gdzie serwowane nam dania z zasady nie powinny mieć takich składników, a miały. Posypki migdałowe, kruszonki orzechowe i różne inne nowoczesne wariacje gdzie skład miał być prosty, oczywisty i powszechnie znany. Nie znamy Waszej kuchni, dlatego pytamy aby uniknąć ewentualnych problemów. Gdyby nie to wydarzenie, z czystym sercem dałabym 5 gwiazdek ale w sytuacji gdy klienci są w pewniej sposób wyśmiewani, nie mogę...