The place is quite small (just 5-6 small tables inside and some outside), and yet we had to wait about 30 minutes to get our food (portion of curry). The service was slow; it took time before the waitress finally took our order, even though I asked her two times to come to our table. Despite the place being so small, it was very noisy inside because the workers and some of the customers were talking loudly to each other from the opposite sides of the place (they apparently knew each other). My friend and I were sitting to the side and by the wall, and yet it was sometimes very difficult to hear each other because of the noise. The food itself was average, and the rice was very dry and didn't taste good. I don't recommend this restaurant unless you don't care about people shouting to each other over others' heads...
Read moreKolendra, kolenda, kolendra (jak to w kuchni tajskiej) Przy ulicy Wajdeloty w Gdańsku, w miejscu dawnej pizzerii 'Ósemka', działa dziś restauracja 'Xo Thai'. To kameralny lokal, w którym można spróbować klasycznych tajskich smaków – z dużą ilością kolendry. Warto jednak zaznaczyć, że to zioło pojawia się niemal w każdym daniu, co dla jednych bywa atutem, dla innych – wyzwaniem. Wnętrze urządzone jest w stylu industrialnym: surowym, prostym, nieco chłodnym (mi się to nie podoba). Na sali mieści się zaledwie pięć stolików, a dodatkowe dwa ustawiono na zewnątrz. Atmosferę ociepla jednak obsługa – kelnerka była wyjątkowo życzliwa, uśmiechnięta i pomocna, co sprawiało, że czuliśmy się dobrze zaopiekowani. Na początek spróbowaliśmy Summer Rolls z wieprzowiną (26 zł) oraz Chrupiącego Kurczaka z mango (28 zł). Rollsy były duże, bogato nadziane, jednak – jak łatwo się domyślić także kolendrą. Kurczak, zasypany kolendrą, choć smaczny i podany w interesującym sosie, nie spełnił obietnicy chrupkości. Dania główne prezentowały się solidnie. Wołowina w sosie ostrygowym z chrupiącą fasolką szparagową, cukinią i strączkami groszku (54 zł) zachwycała miękkością mięsa, ale tonęła w nadmiarze rzadkiego sosu, przez co danie przypominało zupę. Zdecydowanie lepsze wrażenie zrobiła Chrupiąca Kaczka w sosie tamaryndowym (56 zł) – porcja była duża, panierka przyjemnie chrupała, a całość smakowała znakomicie. To zdecydowanie pozycja, która może uchodzić za specjalność lokalu. Choć jedzenie było poprawne i momentami bardzo dobre, zabrakło efektu zaskoczenia czy odkrycia nowych połączeń smakowych. Niewielki zgrzyt w odbiorze zrobiła też kwestia higieny – pałeczki, zamiast w papierowych opakowaniach, podano luzem w pojemniku ze sztućcami, co sprawiało, że końcówki były zabrudzone osadem. To detal, ale ważny w miejscu, które aspiruje do serwowania kuchni wysokiej jakości. Xo Thai to restauracja, w której znajdziemy poprawnie przygotowane tajskie dania, sympatyczną obsługę i porcje, które zaspokoją apetyt. Kaczka w sosie tamaryndowym to zdecydowany faworyt menu. Brakuje jednak finezji i dbałości o detale – zarówno kulinarne, jak i organizacyjne – które mogłyby wynieść to miejsce na...
Read moreByła to nasza 5 wizyta w lokalu. Zawsze wychodziliśmy bardzo zadowoleni. No niestety nie dzisiaj. Pani, która nas obsługiwała była conajmniej nieuprzejma. Zwróciliśmy uwagę, że może dobrze byłoby dodać informację w karcie o tym, że w pad thai’u są również krewetki, na co dostaliśmy odpowiedź „ale ja mówiłam i proponowałam wegański”, „każdy pad thai ma krewetki”. Kolega jest wegetarianinem, więc chciał pad thaia z omletem, ale bez kurczaka, ale nie został poinformowany o obecności krewetek. Już w ogóle pomijając, że skorupiaki są powszechnymi alergenami. Od razu po opłaceniu Pani schowała się z powrotem na kuchnie. Kuchnia od lokalu jest oddzielona pół przezroczystą szybą, która nie zasłania wszystkiego. Jak więc można się też spodziewać, słychać wszystkie rozmowy i śmiechy. No niesamowicie kuriozalna sytuacja, być obsługiwanym z fałszywym uśmiechem, po to żeby być wyśmianym przez całą obsługę, tylko dlatego że powiedzieliśmy dosłownie 1 zdanie. Zwróciliśmy uwagę, no bo nikt nie lubi być wyśmiewany, ale oprócz przerażonych wzroków nic więcej nie dostaliśmy, tym bardziej jakiegokolwiek „przepraszam”. No i to dotyczące obsługi klienta. Nie wiem czy pracodawca zezwala na to, ale chyba palenie papierosów elektrycznych w kuchni i przy kasie, nie wygląda apetycznie. Muzyka, która jest w lokalu jest bardzo przyjemna, ale zagłusza ją techno muzyka lecąca z kuchni z telefonów kucharzy. Jedzenie przepyszne, zakładam że akurat dzisiaj trafiliśmy na zmianę z...
Read more