La Tortuga — Restaurant in Gdynia

Nestled in the heart of the city’s vibrant touristic hub, yet serenely tucked away from the bustling crowds, lies La Tortuga – a charming pub that promises an escape into culinary delight without the usual clamor.

Upon entering, the ambiance strikes a delicate balance between lively and laid-back, inviting patrons to unwind after a day of exploration. The decor, an eclectic mix of rustic charm and modern comfort, sets the stage for a dining experience that feels both familiar and fresh.

The menu, while not extensive, offers a thoughtful selection of dishes that cater to a variety of tastes. Each plate that arrives at the table is a testament to the kitchen’s commitment to...

Wczoraj odwiedziłam La Tortuga Rum Bar - miejsce, w którym możecie nie tylko napić się drinków robionych przez barmana na bieżąco, według Waszych wskazówek co lubicie, ale również dobrze zjeść. Lokal działa dopiero od dwóch miesięcy, a cały koncept inspirowany jest Karaibami 🦜🦑.

Próbowane były: 🍤 Krewetki z chorizo (39 zł); 🦪 Sea food mix (29 zł); 🫑 Papryczki Padrony (17 zł); 🍔 Burger z dorszem (34 zł); 🍔 Burger z kurczakiem (29 zł).

Byłam w dużym szoku, bo nastawiłam się trochę, że w Rum barze jedzenie będzie tylko dodatkiem, przez co może być takie sobie, a zaskoczyłam się pozytywnie, i to bardzo! Wszystko było mocno doprawione, padrony idealne, fajny pomysł z podaniem ziemniaczków w formie kostki, a nie w formie frytek czy ćwiartek - jeszcze się z tym nie spotkałam, ciekawa i miła odmiana. Burger bardzo dobry, wszystkie składniki razem zagrały, a do tego w zestawie z ziemniaczkami to naprawdę da się porządnie najeść i to za nie wysoką cenę.

Zostaliśmy również poczęstowani domową nalewką z plantanu (dobra, ale z kopnięciem 😂) oraz czekoladówką własnej roboty, która śmiało może zastąpić deser, jest pyszna i słodka 🍫.

Lokal jest dwupiętrowy, całą górę można wynająć na prywatną imprezę 🥂. Dodatkowo, w barze emitowane są wszystkie wydarzenia sportowe ⚽️.

Bardzo dużym atutem miejsca jest widok na gdyńską marinę, oraz fakt, że jest ono umiejscowione w kompleksie Sea...

Miałam okazję wystąpić do lokalu jako jeden z pierwszych klientów dzisiejszego wieczoru. Zamówiłam: drinka Beach House Fresh - drink bardzo dobry, jednocześnie słodki ale z gorzkimi nutami, świetnie komponujący się układ, orzeźwiający jak nazwa wskazuje, Seafood mix - sos pomidorowy świetny, kwaskowy i lekko ostry, owoce morza świeże i dobrze przyrządzone. Gama przypraw bardzo dobrze dobrana. Minus posiłku to marketowa bagietka, stąd utrata jednej gwiazdki w kategorii jedzenie. Danie opisane jako główne , jednak ciężko będzie się nim komuś najeść do syta, jest to raczej porcja na lekki posiłek. Potrawa ma w zestawie sałatkę, tu uwaga dla nie lubiących oliwek, była ich duża ilość w sałatce. Wołowinę po karaibsku - zalecam dokładne wymieszanie sosów przed rozpoczęciem posiłku, nie zrobiłam tego i pierwsze kilka kęsów to był sam posmak sosu sojowego, ale to wyłącznie mój błąd. Po dokładnym zmieszaniu na prawdę świetnie się połączyły i doskonale pasowały do wołowiny, ktora swoją drogą była dobrej jakości i podana w wygodny do konsumpcji sposób, przecięcia zostały zrobione w idealnym miejscu aby po porcjowaniu na talerzu struktura mięsa nadawała się w sam raz do spożycia, bez efektu "gumy". Ogólnie lokal polecam, dobre miejsce na drinka i coś do niego gdy akurat...