Pizza La Vita in Gdynia is a truly special spot. Every time I return from abroad to visit my parents, who live just around the corner, it’s the first place I go. No matter how big your family is, this restaurant welcomes you with open arms.
The heart of Pizza La Vita is its owner. You can see and feel the dedication in every detail, from the atmosphere to the service. It’s clear how much passion and effort have gone into making this place exceptional.
The pizzaioli here are masters of their craft, all trained and certified by AVPN—the true Neapolitan school of pizza-making. Every time, they deliver perfection.
On my previous visit, the only drawback was the music, which felt a bit too loud and mismatched. This time, even that had been fine-tuned—now, soft Italian dinner music sets the perfect mood.
Simply put, this is the best Neapolitan pizza experience in Trójmiasto. How do I know? I worked at the only official AVPN-licensed pizzeria in Amsterdam Downtown. I’ve been to Naples and tasted the best they have to offer.
Do I really need to convince you to stop by?
I have a feeling I’ll see you across...
Read moreKiedy weszłam do Pizzerii La Vita, od razu poczułam się jak w małej włoskiej knajpce z filmów – takich, w których każdy stół ma swoją historię, a w powietrzu unosi się zapach świeżego ciasta, bazylii i kuszącego sera. Już od progu wiedziałam, że to nie będzie „zwykła pizza po pracy”, tylko prawdziwa kulinarna przygoda.
Kelnerka uśmiechnęła się od ucha do ucha i zapytała, czy wolę tradycyjne menu czy wersję QR. Oczywiście, wybrałam papier – bo nic nie zastąpi szelestu kartek i lekko tłustych śladów po poprzednich gościach. Po chwili już wiedziałam, że zamówię pizzę „La Vita Grande”, bo przy takiej nazwie aż głupio brać coś małego.
Kiedy ją przyniesiono, szczęka mi opadła. Serio, ta pizza miała rozmiar koła zapasowego – i to nie do Fiata 500, tylko do dostawczaka! Cienkie ciasto, chrupiące brzegi, a ser rozciągał się jak włoska telenowela – długi, namiętny i pełen emocji. Pomidory smakowały jak świeżo zrywany sierpniowy ogród, a szynka… no cóż, powiedzmy, że miałam ochotę zrobić jej zdjęcie i wrzucić na Instagram z podpisem „miłość w plasterkach”.
Sos pomidorowy to poezja – nie za słony, nie za kwaśny, idealnie wyważony. Widać, że ktoś naprawdę wie, co robi. Czuć w każdym kęsie pasję i włoski luz. Wnętrze lokalu też robi swoje – przytulnie, ale z temperamentem. Na ścianach zdjęcia z Neapolu, a w tle dyskretna muzyka, przy której człowiek zaczyna wierzyć, że jutro można zacząć dietę.
Obsługa? Ciepła, pomocna i autentyczna. Kelnerka zagadnęła, czy wszystko smakuje, ale nie w ten sztuczny sposób z korporacyjnych skryptów – naprawdę chciała wiedzieć. Widać, że zespół lubi to, co robi.
Na deser nie mogłam się powstrzymać – tiramisu. Lekkie jak chmurka po urlopie, z idealną warstwą kakao. Zjadłam wszystko, choć rozsądek protestował. Rachunek był jak wakacje w Rimini – przyjemny i bez przykrych niespodzianek.
Wyszłam z La Vita z uśmiechem i przysięgą, że wrócę. Bo jeśli życie naprawdę ma smak, to w tej pizzerii podają go na ciepło,...
Read moreI wouldn't recommend this place to anybody but especially to foreigners.
We just asked if there is a table for two available after the staff had ignored us for a while. Answer was just "NO" in Polish without even an eye contact.
We could have waited a little bit (there were tables about to leave) or just try to come up with a solution, explain their situation etc.
I can understand when a place is full, staff could be busy but being blatantly rude is really disappointing.
I'd recommend checking "Serio" to anybody considering this place. It's an Italian restaurant in Gdynia center and I'm sure it's a much...
Read more