Pasja — Restaurant in Gorzów Wielkopolski

Klimatyczne miejsce. Eleganckie i jednocześnie bez tak zwanego "kija w..." Obsługa emanowała spokojem, świetnie ogarniając sale. Serwis prawidłowy (podanie napojów, wymiana sztućcy) w do tego sympatyczny uśmiech u obu panów. podobny spokój i porządek panował w kuchni (okno na kuchnię). Wybór dań konkretny, same dania złożone z głową, smaczna klasyka z odrobiną finezji szefa kuchni. Trafiliśmy na sezonowa kartę z kurkami. Krem kurkowy z parmezanem - obłędny. Tradycyjny schabowy z kurkami zadowolilby każdego (męskiego) marude. Schabowy grillowany z kostką (zdjęcie) idealnie wysmażony, mięso soczyste i dobrze wysmażone. Żeberka same odchodziły od kości a gęsty sos bbq o intensywnym zapachu i smaku dopełniał całości. Do polędwiczek wieprzowych ze szpinakiem furorę zrobił sos z suszonych pomidorów z kaparami.

Miejsce przytulne, wystrój ponadto funkcjonalny. Dużo miejsca pomiędzy stolikami na swobodny ruch obsługi, same stoliki szerokie - dobrze przemyslane przy serwisie dan na sporej objętościowo porcelanie (piękne talerze!)

Miejsce przyjazne dzieciom, poza przestrzenią na dostawienie krzesełka dla dziecka do stolika, również podejście obsługi sali bardzo sympatyczne. Kelner sam zaproponował zmianę miejsca na stolik z wódką dla wygody dla pięcioosobowej rodziny.

Toalety przestronne i czyste.

Jedyny minus na tę chwilę: remont ulicy dookoła lokalu, przez co brak miejsca parkingowego bezpośrednio pod lokalem - utrudnienie czasowe.

Trafiliśmy przejazdem w połowie trasy podróży przez pół Polski, pierwszy raz w Gorzowie Wlkp. Nie zawiedliśmy się. Nie obiecujemy że będziemy wracać, bo Gorzów nie jest nam po drodze, ale na pewno zapamietamy to miejsce gdyby jednak kiedyś w przyszłości nasza droga...

Zacznę od tego co było dobre. Z pewnością jedzenie jest naprawdę dobrze przyrządzane i podawane. W tej kwestii nic nie mogłem się przyczepić. Problem dopiero zaczyna się przy organizacji, gdyż z wyprzedzeniem zarezerwowałem stolik. Z powodu, że było to z okazji rocznicy poprosiłem o dodatkowe udekorowanie stolika oferując przy tym, że opłacę dodatkowy trud nawet z wyprzedzeniem. Dodatkowych pieniędzy fakt faktem ode mnie nie wzięto, ale również kiedy zawitaliśmy z moją wybranką do restauracji to również udekorowanego stolika nie uświadczyliśmy. Mam wrażenie wręcz, że ogólnie o rezerwacji ktoś zapomniał przekazać, ponieważ kelnerka powiedziała, że możemy sobie wybrać dogodny dla nas stolik. Problem też pojawił się przy zamówieniu, gdyż za pierwszym razem nie dostałem tego co zamawiałem. Jednak tu trzeba zwrócić honor, że później w ramach przeprosin zaoferowany został nam deser. Same porcje też nie są duże jak na ceny, które widnieją w menu. Jednak trzeba przyznać, że same dania są smaczne. Jednak nie mogę polecić jeśli ktoś chce zabrać kogoś w ramach jakiejś okazji, ponieważ organizacja moim zdaniem jest na niewystarczającym poziomie i zdaje mi się również, że coś nie do końca na miejscu jest ok bo oboje odnieśliśmy wrażenie jakby wszyscy chodzili tam jak na szpilkach. Było czuć...

Zwischen Altstadt und Flusspromenade, etwas versteckt gelegen, eine der tollsten Neuentdeckungen seit langer Zeit. Es nicht alltäglich, in dieser Ecke von Polen ein qualitativ so hochwertiges Restaurant mit derartig fairen Preisen zu finden. Wir sind Berliner und wollten uns einen Urlaubstag in Polen gönnen und das ist mit einem Spaziergang durch die Altstadt und entlang der Uferpromenade von Landsberg mehr als gelungen . Auf dem Weg zum Ufer entdeckten wir dieses stylishe Restaurant mit offener Küche, recherchierten direkt auf Google Maps und fanden vor allem fünf Sterne Bewertungen. Grund genug auf den Rückweg hinein zu gehen. Als Vorspeise gab es die Fischsuppe mit reichhaltiger, frischer Einlage, die die Karte widerspiegelte. Neben Garnelen und kleinen Moscardini, viele Miesmuscheln, Pulpo, Kabeljau und Zander. Als Hauptgerichte genossen wir eine geschmorte LammHaxe mit frischem Kartoffelbrei, Eine große Portion Spareribs mit hausgemachter Barbecue Sauce und einen Kabeljau mit Blumenkohlpüree und Kartoffelgratin. Alle Gerichte waren eine Augenfreude und ein Gaumenschmaus. Als Getränke bestellten wir hausgemachten Himbeereistee und Kiwieistee, dafür verwenden sie gesiebtes Fruchtfleisch, einen tollen Tee und CitrusFrüchte. Der Name des Restaurants ist...