Bardzo ładny lokal ale to wszystko z pozytywów. Niemiła kelnerka już od momentu wejścia do lokalu, ale potrafię to zrozumieć - praca w gastronomi jest ciężka i jestem w stanie przymknąć na to oko. Jeżeli chodzi o sam ramen, a konkretnie tantanmen, jest to mój ulubiony rodzaj ramenu, który zawsze zamawiam - niestety ten okazała się zdecydowanie najsłabszym ramenem jaki kiedykolwiek jadłam. Mięso mielone miało konsystencję piasku, zmielone prawie na mąke, zupełnie bez smaku, zero jakiegokolwiek doprawienia. Pak Choi pokrojony niestandardowo bo w cienkie małe kawałki, smakował bardziej jak kapusta pekińska, i z dodatków to w sumie wszystko. Bulion bez smaku, co jest dziwne, ponieważ ten ramen charakteryzuje się intensywnym pikantnym smakiem, tutaj była to po prostu zupa z mleka kokosowego. Spotkałam się już wczesniej z tym, ze bulion był lekko "spieniony" ale tutaj ilość ten pianki była trochę zaskakująca, bulion wyglądał jakby był totalnie przygotowany ale może tak to ma wyglądać. Cienki makaron alkaliczny był ok, chociaż zdaniem moich znajomych było go bardzo mało - dla mnie porcja była wystarczająca. Jajko jak jajko, po prostu ugotowane bez żadnego dodatkowego smaku. Jako fanka Naruto bardzo się zawiodłam bo lokal naprawdę ładny ale ramen nie ma podjazdu do nawet najgorszej ramenowni we Wrocławiu czy Katowicach. Nie wiem jak pozostałe rameny (z klasycznym bulionem) ale tantanmen był naprawdę beznadziejny.Dawno nie jadłam czegoś tak pozbawionego...
Read moreIchiraku Ramen to nasz faworyt na katowickiej mapie ramenowni, a wiemy o czym mówimy. Oboje z żoną próbowaliśmy ramenu we wszystkich lokalach w Katowicach i w Krakowie, a niedawno odwiedziliśmy Łódzkie legendarne Ato Ramen. Możemy powiedzieć jasno, że Ichiraku jest naszym numerem jeden nie tylko w Katowicach, ale i w całym kraju. Nie jest to lokal jedynie na instagrama. Tutaj króluje RAMEN.
Zacznijmy od sedna - jedzenia. Ramen jest tu podawany NA GORĄCO, czyli dokładnie jak jak powinno to być robione. Składniki są ciepłe, a nie zaraz po wyciągnięciu z lodówki (co jest nagminne u konkurencji). W ramenie są dwie połówki jajka, co też jest ewenementem, a do tego są to faktycznie najlepiej zamarynowane jajka ze wszystkich jakie dotychczas jedliśmy.
Po drugie - obsługa. Pracownicy znają się na tym co serwują i wiedzą co powinno jak smakować. Nie wciskają kitu. Doradzą, albo przeproszą gdy zabraknie konkretnego składnika... A to znak świeżości i jakości.
No i trzecie - klimat. Lokal jest mały i przytulny. Na ścianach pojawiły się fototapety z mangi Naruto, z której też zapewne została zaczerpnięta nazwa lokalu.
A! Ostatnia rzecz, która jest dla mnie olbrzymim plusem! Jest to jedyna ramenownia w Katowicach, która działa w niedzielę do 21. Ostania szansa na ramen w przed tygodniem pracy ☺️😍
Boję się, że za niedługo będą się tu ustawiać kolejki, choć z drugiej strony,...
Read moreJedzenie: Zamówiłam ramen Naruto oraz sałatkę z wakame. Ramen był naprawdę bardzo, bardzo dobry. Duża porcja, nie dałam rady zjeść całej. Ładne miseczki, ogólnie nie mogę powiedzieć złego słowa.
Obsługa: No cóż... tutaj mam zastrzeżenia. Zrobiliśmy rezerwacje na konkretną godzine, dotarliśmy na miejsce 4 minuty po czasie (uważam, że miesci się to w granicach rozsądku jeśli chodzi o spoznienie, zwłaszcza że ciężko tam znaleźć miejsce parkingowe w godzinach wieczornych). Jechaliśmy do tej knajpki specjalnie godzinę, tylko na ten ramen, stąd też rezerwacja. Na miejscu okazało się, że nie ma dla nas zarezerwowanego stolika i ze musimy czekac aż zwolni się miejsce. Byłam niemile zaskoczona. Ogólnie zamowilismy dwie porcje wakame, dostaliśmy jedna, musielismy się upomnieć, zamówiliśmy też dwie cole i nie dostaliśmy jej do stolika, wzielam jedna na wynos przy płaceniu rachunku jak się upomniałam o nią. Ogólnie Pani była bardzo uprzejma, ale uwazam, że jeśli ma się dużo ludzi w restauracji a nie ma się za bardzo głowy by pamiętać o pewnych rzeczach to powinno się robic notatki.
Klimat: Bardzo przyjemny wystroj, wycinki z Mangi Naruto i Boruto. Naprzeciw na ścianie różne obrazki od ramenu...
Read more