Good Pizza Kraków Nowa Huta — Restaurant in Krakow

A więc tak, przez przypadek trafiłyśmy z mamą do tej restauracji, szybka pizza i do domu. Po wyglądzie do menu, wybór padł na burgery no i tu mały szok. Jako, że sama zarządzam gastronomią zwracam uwagę na różne rzeczy, i pierwsza jaka rzuciła się w moje oczy to porcja. Ogromna, ale nie ogromna ilość sałaty i pomidora która przykrywa mięso, tylko ogromna ilość mięsa w otoczeniu świeżych! warzyw - bardzo miłe zaskoczenie, ponieważ niestety w większości restauracji które mają burgery w menu jako dodatek, są one robione po najmniejszej lini oporu, byle by było bo docelowo ma się sprzedawać pizza (np.). Burger podany z fantastycznym coleslawem i grubymi frytkami, za cenę fenomenalna. Co do cen lunchu 16zl za dużą zupę, drugie danie w ilości "dla śląskiego chopa" i kompot, sami oceńcie czy dużo czy mało. A smak jak u mamy. Jeśli natomiast ktoś jak u mamy je codziennie, bo ma dobrą mamę czy żonę to w good pizza może spróbować innych smaków serwowanych w sałatkach, pastach czy przystawkach z krewetkami. Dla mnie wygrała wszystko sałatka z gruszką i szynką parmenska, ilość i jakość za taką cenę to po prostu raj na gastronomicznej mapie Krakowa i okolic. O obsłudze można powiedzieć tylko jedno, przesympatyczna, zorientowana w tym co się znajduje w karcie, zawsze uśmiechnięta i dbająca o gości. Oby tak dalej, na pewno będę...

Organizowałam w tym tygodniu wyjście wieczorem dla koleżanek z pracy, to był mój pierwszy raz w tej restauracji i ach jakie miłe zaskoczenie (umówmy się, nie spodziewałam się wiele po pizzerii w środku nowej huty, ale miejsce jest dobrze skomunikowane z pobliskim kompleksem biurowców)! Najpierw zamówiłyśmy przystawki - krewetki były bardzo dobrze zrobione. Rozpływały się w ustach. Oprócz tego wzięłyśmy z dziewczynami deskę zakąsek - pomimo ze to nie moje smaki, koleżankom bardzo podeszły. Oprócz tego wzięłyśmy jedna pizzę Bianca i to był strzał w dziesiątkę i mój osobisty faworyt! Zamówiłyśmy tez dania główne - ja jadłam makaron z polędwiczkamiu i był bardzo dobry, ale żałuje trochę ze odpuściłam i nie zamówiłam makaronu Alfredo który miała koleżanka, bo to było dopiero niebo w gębie ! Poza tym fajna obsługa, Pani Menadżerka przejęła się jak zwróciliśmy uwagę ze trochę dla nas dziewczyn za głośno no pogaduchy (był jakiś mecz) i szybko nam zaproponowała miejsce w bardzo kameralnej bocznej sali. Naprawdę jestem bardzo miło zaskoczona i coś czuje ze na takie wyjścia będziemy przychodzić tam...

Kiedyś to było super miejsce, lecz teraz... No właśnie :) Opisując krok po kroku: Nawet jeśli posiedzę 3-4 godziny w lokalu, całe ubranie będzie się kwalifikować do prania. Kiedyś wystarczyło posiedzieć 15 minut (gdy można było palić papierosy dosłownie wszędzie), teraz ubranie śmierci mi... Mieszanką zapachów z kuchni :) serio... Czy ogarnięcie wentylacji to taki problem? Wyłączona klimatyzacja przy 30 stopniach na zewnątrz ? Nawet przedszkolak uznałby że to jest idiotyzm... Lecz większym było tłumaczenie szefowej, iż przez włączona klimatyzację ona "nie będzie zarabiać " - aha, czyli jak w lokalu będzie chłodno i przyjemnie to klienci... Przestaną przychodzić i napędzać biznes? "Logika"... ech, żeby prowadzić biznes trzeba mieć do tego talent... Ale jak chce się go prowadzić byle jak, do tego tanim kosztem i oczekiwać dużych zysków - no to życzę powodzenia... Z żarcia jeszcze tylko pizza trzyma poziom - cała reszta albo "bezbarwna", abo słaba... Aha: kurczak lub cebula na pizzy niestety potrafią zepsuć produkt, więc - przynajmniej tutaj - warto unikać pizzy z tymi dwoma...