Wavelove — Restaurant in Krakow

I was truly pleasantly surprised about this place. The reviews are very mixed, I'd say, but the food is above average in my opinion. Nothing revolutionary, but refined popular dishes. I've had the burger, which was surprisingly good for a place not specializing in it, although the meat could be better. And carbonara, I liked it, very buttery and creamy with the bacon being nice and crunchy, but a little undersalted. Overall good place for a decent lunch. Atmosphere is where this place stands out; they aim to be a classy, warm restaurant, which they achieve, but the service isn't there, mostly due to the outfits. I normally am no stickler for that, but if this restaurant aims for the classy look, the servers should match that with...

Odejmuję jedną gwiazdkę za dostawę i jedną za fatalny rosół. Złożyliśmy zamówienie przez Pyszne.pl. Dzień sobota, a wiec spodziewaliśmy się większego czasu oczekiwania. Restauracja potwierdziła, ze zamowienie dotrze w ciągu 40 min. Dotarło po 1,5h. Przez dłuższy czas na aplikacji wisiało, ze zamowienie jest w drodze, a więc jak mniemam jeździło z dostawca po mieście. Jedzenie było letnie. Widać było, ze odstane. -schabowy dobry, ale chlodnawy pierogi ruskie mistrzostwo świata- przepyszne i jako jedyne danie w miare trzymało temperaturę- aczkolwiek z wierzchu ciasto już było wyschnięte. Burger z frytkami i coleslawem- dolna cześć bułki mokra, po wzięciu do rak rozwaliła się w papkę. Frytki ledwie letnie, rozmiękłe. Całość byłaby bardzo dobra gdyby nie to ze rozmiękła. rosół - fatalny, ŻAŁUJE, ze nie zarobiłam ZDJĘCIA-gdybym zobaczyła wcześniej jak on wyglada to w życiu nie wzięłabym go za darmo, a tu kosztował 16 zł. Wielkość porcji standardowa jak na zupę, ale nie był to rosół swiezy, był odgrzewany, conajmniej wczorajszy- poza tym nie było w nim grama marchewki, a na wieczku były trzy strzępki natki pietruszki- jako smakoszka rosołu jestem rozczarowana stosunkiem jakości do ceny. Gdyby to był dodatek do Dania głównego za 5 zł dopłaty to może przymnkelabym oko- ale to było osobne danie z karty, za niemałe pieniądze. Widzę ogromny potencjał, ale przede wszystkim musicie zmienić kwestie dostawy. Trzymać się czasów i chyba lepiej żeby dostawca jezdzil częściej niż rzadziej z jedzeniem dla ludzi z całej...

Zestaw dnia tj rosół, schabowy zwyczajny, nie ma do czego się przyczepić chyba że do tego że zasmażana kapusta była chłodna. Deser niestety już gorzej, jeśli chodzi o sernik przyzwoity ale niestety szarlotka zostawia wiele do życzenia. Środek szarlotki wyglądał bardzo odrzucająco, i smak również bardzo przeciętny. Brzegi ciasta miały metaliczny posmak blachy w której ciasto leżało już kilka dni jakbym miał zgadywać. Zdjęcia szarlotki poniżej. Wystrój sali zachęcający do przesiadywania jednak muzyka która leci w lokalu całkowicie nie ma pokrycia w wyglądzie sali. Młodzieżowe piosenki o marihuanie nie powinny mieć miejsca w takim lokalu. Teraz najgorsza strona tej restauracji... OBSŁUGA. Spędzając tam około godzinę byłem świadkiem pomylenia 3 zamówień, gdzie ruch nie był zbytnio wzmożony, same podawanie dań też mało estetyczne, kelnerka ZAWSZĘ stawiała tacę na stole co nie wygląda zbyt dobrze. Noszenie zup, kawy, wszystkiego co płynne to była walka o życie dla kelnerów. Jeden kelner w białych włosach wyglądał jakby wiedział robi i do niego nie mam zastrzeżeń. Reszta tragedia. Uważam że szefostwo powinno zainteresować się i zainwestować chwilę czasu i środków na szkolenie i przekazanie jakiejkolwiek wiedzy kelnerom o swojej pracy. Miejsce ma potencjał ale jeszcze jest...