Jedzenie bardzo smaczne! Zamówiliśmy z Mężem 4 zupy i michę pierogów (mix 3 rodzajów) oraz herbatę z leśnymi owocami i Latte. Sama w sobie idea czekadełka jest super! Smalec był ok - nie mam co do niego zastrzeżeń. Z uwagi na to iż, chcieliśmy spróbować kilku rodzajów zup, nie braliśmy żadnej w chlebie. Flaki ok - miękkie, nie były "żylaste". Całość przyjemna. Czosnkowa zupa natomiast niepozorna - gdzieś tam ukryty smak tego czosnku w wywarze. Podawana z serem na spodzie i grzankami do wrzucenia, zaserwowanymi w osobnym naczyniu. Jest przyjemna na rozgrzanie, jeśli ktoś nie lubi gęstych zup (tu jak czosnkowy bulion).
No i dwa, jak dla mnie, hity - borowikowa z łazankami i żurek! Jedna i druga to bajka! Idealny smak grzybów z delikatną, śmietanową nutą. Łazanki miękkie, rozchodzące się pod językiem - ten kto takie lubi, będzie zachwycony! Mnie tutaj ujął smak samej zupy. Natomiast żurek - chrzanowy, doprawiony - idealny! Wszystko w nim grało!
Pierogi, jak wspomniałam, były miksem dostępnych tam trzech rodzajów. Pierogi z kapustą przeciętne - nie porwało mnie w nich nic. Idealne dla dzieci- nie ma tu zdecydowanych smaków. Z cielęciną były bardzo dobre. Przyjemne połączenie - nigdy takich nie jadłam. Ruskie super - czuć w nich ser (często trafiam na takie, w których dominuje ziemniak w farszu, a ser zanika). Brakowało mi do nich gęstej śmietany w osobnej, małej miseczce (może w przyszłości się pojawi jako dodatek 😉?).
Herbata bardzo przyjemna, parzona na suszonych owocach. Smaczna. Kawa (z oceny Męża) też była ok.
Co do obsługi - od początku byliśmy "zaopiekowani". Pani Kelnerka od razu po spisaniu zamówienia zapytała nas o to, jak rozłożyć nam te dania, dodając, że zupy ma "od ręki". Wybralismy opcję 2+2+1, gdzie ostatnie były pierogi. Nie czekaliśmy długo na żadne z dań. Pani z obsługi szybko zabrała za każdym razem puste miseczki i wymieniała na kolejne, pełne naczynia pozycjami z zamówienia 🙂
Ponieważ przybyliśmy do Lublina na koncert, zaskoczeniem dla nas była muzyka na żywo. Jak się okazuje w soboty lokal dodatkowo dba o swojski klimat dobierając kapele z odpowiednim repertuarem.
Podsumowując bardzo przyjemna wizyta. Kiedyś na pewno wrócę na żurek (tym razem...
Read moreChata podniosła ceny, ale obniżyła loty.
Zacznę od klimatu / wystroju. Jest taki jak sugeruje nazwa. Swojski, prosty, wiejski. Bardzo fajnie się tam siedzi.
Obsługa. Ogólnie miła, ale bardzo mocno zabiegana przez co dość widoczna. Niestety z powodu zabiegania zdarzają się pomyłki w zamówieniach (nie tylko nam, bo widzieliśmy kilka pomyłek przy stolikach obok). My nie dostaliśmy jednego dania i musieliśmy na nie znowu długo czekać. Niestety nie dostaliśmy też za to żadnej rekompensaty. Można się jeszcze przyczepić, do tego, że wszyscy inni dostawali zwyczajowe przystawki (do tej pory jak tam bywaliśmy zawsze przystawki były), a tym razem my nie dostaliśmy.
Jedzenie. No tutaj powiem szczerze, że zawiodłem się najbardziej. Ja wiem, że ceny w knajpach poszly w górę i jest po prostu drogo. Jednak czuję się nieco oszukany. Ozór wieprzowy był niedogotowany (twardy) i niezbyt smaczny. Sos chrzanowy był nienajgroszy, ale nie był jakoś bardzo dobry. Ziemniaki gotowane były generalnie niedobre. Wodniste i niedosolone... Jakby odgrzewane. Buraczki takie sobie, paćkowate i słodkie. Placek z piersią z kurczaka... Rozmoczony, mdły, niedoprawiony. Nuggetsy dla dzieci były po prostu niedobre. Oleiste, nieco przypalona panierka, bez smaku. Frytki poprawne. Nic więcej. Surówka z marchewki... Za słodka i sucha. Lemoniada też za słodka. Jedzenie nie było bardzo niedobre... Było słabe i na pewno nie warte swojej ceny. Sytuację ratował jedynie rosół. Był całkiem smaczny. Chłodnik na botwince też był całkiem niezły, ale czuć było niestety ocet dodawany w celu zakwaszenia. Nie jestem jakimś purystą kulinarnym, ale w tym daniu akurat to nie pasowało.
Nie polecam tego miejsca. Chyba, że ktoś chce zjeść dużo. Porcje są w miarę duże. Ale jak ma być smacznie, to raczej szukałbym innego miejsca. Zwłaszcza, że całkiem niedaleko jest "Koper Włoski". Tam jeżdzenie stoi na dużo wyższym poziomie. Nieco drożej (choć niedużo), ale...
Read moreThis is the best restaurant in Lublin. Everything is fresh and delicious. 😋 I ate here 3 times in a week that I was staying here. I had bowl 🍲 of mix pierogies, fish and chips, red beet soup and wild meat dish. Everything was delicious!!! Everyone who wants authentic polish dishes this is your place, now be patient, everything is made fresh so enjoy the tradition decorations from old Poland 🇵🇱 and chill, it will worth the wait ❤️❤️❤️ Thank you for those amazing meals and dedication...
Read more