Da Grasso — Restaurant in Lublin

Pizza jest dobra, ale przez takie podejście dostawcy odechciewa się zamawiać z tej restauracji 😢. Mieszkamy na osiedlu zamkniętym i pierwszym razem sami zaproponowaliśmy wyjście pod bramę, na co dostawca się zdziwił i powiedział, że nie ma konieczności wychodzenia pod bramę, bo zawsze podchodzi pod drzwi. Następnym razem też było wszystko w porządku. Ale ostatnio dostawca dzwoni na tel i mówi czy się otworzy mu bramę, w odpowiedzi, że nie ma się pilota do bramy się oburzył, że inni sąsiedzi mu zawsze otwierają... A w zasadzie, żeby ją otworzyć, to trzeba pod nią podejść. Później jak już podszedł pod drzwi, to powiedział, że następnym razem trzeba podejść pod bramę, bo nie będzie podchodził pod drzwi. Był oburzony, mimo że my byliśmy kulturalni i próbowaliśmy wytłumaczyć dlaczego nie mamy możliwości otworzyć bramy. Dodatkowo to był jedyny dostawca, który dostarczył pizzę zimną. Tylko dlaczego inni dostawcy nie mają problemu podejść pod drzwi i wykazują się kulturą osobistą, a tutaj takie zdenerwowanie i wmawianie, że inni otwierają bramę 😠. Z innych restauracji dostawcy również nie mieli problemu, żeby...

Z plusów to tyle, że weszłam głodna a wyszłam najedzona. Daliśmy im szansę dwa razy... pierwszy raz zamowilismy przez telefon, niestety nie udało sie wymienić składnika pomimo tego, że nigdy w restauracjach tej sieciowki nie było problemu, po drugie za dowóz doliczyli opłatę chociaż odległość jest bardzo bliska...ale ok. Pizza przyjechała po godzinie praktycznie zimna i w zasadzie kiepska w smaku. Daliśmy szanse drugi raz, tym razem wybraliśmy się na kolację do lokalu... było pusto, Pani...hmm..kasjerka?? Zero zainteresowania, zero uśmiechu, zero empatii, atmosfera dosyć sztywna, gdyby nie radio w lokalu panowalaby doskonała grobowa cisza pomimo obecności kilku pracowników, historia z wymiana składników oczywiście się powtórzyła... Pizza pojawiła sie ba stole dosyć szybko ale... przypominała ciasto z sosem pomidorowym i jakimiś resztkami... ubogo, bardzo ubogo. Jedliśmy wiele razy z dagrasso w różnych miastach w Polsce i szkoda, że ten nasz lubelski w rankingu wypada najgorzej. Zdecydowanie nie polecam, jest wiele lokalu które dbaja o gości i trzymają naprawdę...

Obsługa wewnątrz lokalu jakby z Korei Północnenej. Przyszedłeś, no cóż, ale mili nie będziemy. Znudzona pani i obojętny, troche opryskliwy kucharz. Słowo do widzenia zostały odparowane jakimś bąknięciem. Cóż, zawsze można pójść do pracy do sortowni buraków lub kapusty. Tam konsument nie będzie przeszkadzał. Pizza. Ciasto dopóki gorące dobre, bez rewelacji, potem jak już tylko ciepłe bardzo gumowate. Ilość składników grubości złożonej serwetki do ust. Ser słony jak śledzie w beczkach drewnianych za króla Jagiełły. Sosy bez polotu, ale mogą się zmieścić w 1 gwiazdce. Pewne produkty dodane na pizze po pieczeniu. Pewnie się pan kucharz zamyślił nad swoim ciężkim losem. Skandal!!! Lokal duszny i zatęchły , widać brud na ścianach. Strój kucharza chyba prany za rządów Suchockiej. Znam Da Grasso z innych miast. Niestety ten jest porażką z stron obsługi i produktu. Unikać jak ognia piekielnego! A Lublin miał kiedyś taką pizzerie , że jechało się tu z Włochami. Dawno...