Kuźnie odwiedziliśmy przez przypadek, z reguły sceptycznie podchodzimy do nie sprawdzonych knajpek. Ale tym razem postanowiliśmy dać jej szansę. Zamówiliśmy dania. Zaserwowana zupa szczawiowa Okazała się zupełnie niezła, po pierwszych łyżkach dominował bardzo kwaśny smak, zabrakło odrobinę więcej śmietany którą zbalansowałaby kwaśność. Mimo to z każdą następną łyżka zupa smakowała coraz lepiej. Na drugie żeberko na kiszonej kapuście z pieczonymi talarkami. Żeberko fantastyczne, rozpływało sie w ustach, niestety kapusta nie do przełknięcia- przesolona na potęgę. Do tej ilości żeberka zdecydowanie za mało ziemniaczków. Ogólnie posiłek na plus mimo drobnych niedopracowań, mam nadzieję, że są to tylko potknięcia lub słabszy dzień kucharza. Muszę jeszcze bardzo mocno podkreślić postawę p. Kelnerki drobna, czarnowłosa bardzo miła, sympatyczna młoda dziewczyna otoczył nas swoim czarujący uśmiechem , co rusz dopytując, czy nam smakuje. Ale żeby nie było do końca tak słodko ( to się rzuca w oczy, kiedy jest długi czas oczekiwania) na drugim biegunie obsługi, Pani postawna blodynka oschle i beznamietnie podające sztućce, burger. Uśmiechem obdarowuje jedynie pana za barem. Podsumowując, czy warto tu wrócić. Tak z pewnością, może Pani blodynka zacznie się uśmiechać również do klientów, może kucharz będzie miał lepszy dzień, tak warto. A poza tym wszystkim mają chyba najlepsze...
Read moreZ przystawek miło zaskoczyła nas wątróbka, smaczne krążki cebulowe, zupy bardzo przeciętne, stek smaczny, fajne połączenie smakowe z batatami, jednak sos pieprzowy kompletnie nie mój smak, niestety Pani nie była w stanie powiedzieć z jakiej części jest mięso, bo ponoć za każdym razem jest z innej. Kaczka bardzo sucha, albo za duża temperatura pieczenia, albo za długo przytrzymana w piecu, albo dwa razy podgrzewana, starsznie sucha, jedynie dodatki były całkiem smaczne, za coś tak tragicznego, takie danie nie powinno wyjść z kuchni do ludzi. Płacac ok. 60zł za danie jednak człowiek liczy, że dostanie smaczne danie i świerze w całości. Ogólnie obsługa zero jakiegoś zainteresowania, po zapytaniu się jak przystawki smakują zero zainteresowania jeśli nie zaczepisz kelnerki jak będzie przechodziła obok to niestety, ale nic nie domówisz. Zamówienia na barze stoją dość długo zanim trafia do stolika po mimo, po mimo średniego obłożenia. Drink hugo bardzo wodnisty, ledwo wyczuwalny smak syropu z kwiatu czarnego bzu, taka woda z limonka i miętą. Próbowałam tego drinka w wielu restauracjach jednak tutaj to jakaś kompletnia porażka. Byliśmy pierwszy raz, bo słyszeliśmy dobre komentarze, ale niestety napewno ostatni. Szkoda, bo klimat restauracji jest całkiem fajny, liczyliśmy że zjemy dobrze i smacznie niestety to było jedno wielkie rozczarowanie, na tyle dań tylko...
Read moreSobota, godzina 21:30, walka MMA w tv, chyba 12 stolików, 3 piękne Panie kelnerki i totalny chaos. Czekamy z wytrzeszczem oczu szukając wzrokiem po barze żeby ktoś do nas podszedł. Po 15 minutach i braku kontaktu wzrokowego widząc że 2 Panie fajnie się za barem bawią ryzykuje i idę sam zamówić przy barze, udało się, miałem wylać na Panie swoje frustrację ale facet zawsze przy ładnych kobietach pokornieje. Organizację oceniłem na 2, ale jeżeli chodzi o żarcie to jest całkiem nieźle. Lokal chwali się na plakatach za barem wysokiej jakości mięsem, jak dla mnie te w burgerach jest przyzwoite, składniki warzywne też świeże i dobrej jakości. Byłem z 4 lata temu na burgerach i wydawały mi się lepsze wtedy lepsze. Bardzo dobre frytki chyba własnej roboty, na pewno przeszły procedurę smażenia podobną do tych w Maku. Ekstra sosy do burgerów. Jeżeli chodzi o trunki to warto spróbować piw rzemieślniczych, marcowe i ciemne naprawdę ekstra takie jak lubię, lekkie, mało gazu, czuć przedzierające się dodatkowe nuty np. miód, czekolada. Desery np szarlotka nasze dziewczyny były zadowolone. Popracujcie nad organizacją pracy a będzie lepiej bo student przyjdzie na burgera ale na steki to już raczej ludzie o większych wymaganiach. Ja na pewno...
Read more