Byliśmy dzisiaj z narzeczonym na kolacji. Miejsce bardzo przytulne, ciepłe, miła atmosfera, już nie raz byłam ale raczej na kawie nie na jedzeniu. Obsługiwał nas młody kelner w okularach. Niezmiernie mi przykro, po kolacji czuje niesmak. Ale od początku. Podszedł do nas kelner, zamówiliśmy dwa dania i dwa napoje. Zapytałam o ciasto dnia, kelner spytał kuchnie i powiedział, że dzisiejsze ciasto to szarlotka na ciepło z lodami. Poprosiłam o dwie porcje i dodałam, że jeszcze później będziemy chcieli kawkę. Dostaliśmy czekadelko, grzanki z jakąś pastą, przepyszne, nie wiem z czego była ta pasta ale nam smakowało. Jakież było moje zdziwienie gdy po podaniu piwa i coli przyniósł nam najpierw... deser. Nigdy w życiu się z tym nie spotkałam a byłam już w wielu restauracjach. W szkole gastronomicznej też tego nie uczyli. Byłam w takim szoku, że nawet nie zdążyłam zwrócić mu uwagi. W połowie deseru, (z racji tego że był z lodami jedliśmy od razu), dostaliśmy danie główne. Bardzo dobry grillowany kurczak z warzywami i ryżem, żeberka też przepyszne lecz ledwo ciepłe. Po zjedzeniu 1/4 porcji były już niestety zimne. Najwidoczniej nie robione na świeżo. Także kolejny minus. Kelner bardzo młody i miły, widać że długo tam nie pracuje, za to jest strasznie natarczywy. Nadmienie jeszcze, że byliśmy tam łącznie z 2 godziny a kelner był u nas z 8razy by zapytać czy coś jeszcze chcemy. Ja rozumiem, że wypada podejść do klienta i zapytać czy coś jeszcze podać ale takie zachowanie jest po prostu niesmaczne. Czułam się trochę tak, jakbym miała zjeść i jak najszybciej zapłacić i wyjść. A chcieliśmy wyjść z narzeczonym na miłą kolację, w miłej atmosferze. Niestety nawet za dużo nie zdążyliśmy porozmawiać. Zapłaciliśmy i wyszliśmy. Trochę mi szkoda bo z miłą chęcią posiedziałabym tam drugie tyle. Daje 3 gwiazdki z nadzieją, że zostanie to poprawione a kelner...
Read moreWystroj ok,poszlismy w tygodniu odrazu po otwarciu ok.16.Mlody kelner chyba nie dlugo tam pracuje mysle,zamowilismy najdrozszego steka za 60zl ze szparagami i ziemniaczkami. Kelner nawet nie zapytal o stopien wysmazenia...kolega sam musial isc do niego a odpowiedz byla "bo panstwo nie mowili,aaa tu w standardzie jest medium,no albo ja nie zapytalem" eh.no nic zdarza sie.obydwoje to samo danie z karty zamawialismy i dostalismy:ja stek kolega stek ja i kolega ziemniaczki,on szparagi ja smazona papryke i cukinie??o co chodzi?szparagi sie im sie skonczyly to dali na drugi talerz byle co mieli?zawod.a potem było gorzej ze steka wyplywała woda...caly talez byl w tych sokach a sam stek smakowal jak mielony.niedalam rady tego zjesc. Na obrone biedny mily kelner zaoferowal nam ciasto na koszt firmy ale nieskorzystalismy.Kucharzu podszkol sie z tymi stekami, to moze wrocimy i polecimy innym. Z plusow to pieczone ziemniaczki pyszne ale wyszlismy glodni ,za taaka cene bo jest drogo nawet bardzo to mysle ze to byla strata i czasu i pieniedzy.Nie wiem jak reszta jedzenia,moze poprostu...
Read moreWyjście ze znajomymi z pracy. Lokal nam wcześniej znany ze słyszenia. Nastroje na wejściu dobre. Podchodzi młody, niedoswiadczony kelner, który tłumaczy że kładzie w tym momencie sztućce - nie wiem czy nam czy sobie, przy okazji sobie powtarzając. W karcie carpaccio, którego już nie ma w ofercie o czym kelner nie poinformował. Przystawka podana z zupą jednocześnie - dobrze, że to był chłodnik i tatar - nic nie wystygło. W drugim przypadku podana najpierw zupa potem przystawka. Niemożność zamówienia warzyw zamiast ziemniaków. Spłoszony kelner więcej nie podchodził do nas. W końcu, po interwencji przy barze, przyszła inna kelnerka, a nas obsługujący wcześniej kelner obsługiwał innych gości, na nas nie patrząc. Po przyniesieniu deseru znów sytuacja się powtórzyła - kelnerka zapomniała o gościach lub pamiętać nie chciała. Prośba o kelnera znów przy barze i znów inna kelnerka. Żenada. Jestem za zatrudnianiem młodych osób (sama do nich należę), ale obowiązkiem właściciela jest ich odpowiednie przeszkolenie. Jedzenie takie sobie, inne lokale...
Read more