Bar u Krecika — Restaurant in Szczecin

Nie polecam tego baru. Drugi raz zrobiłem zamówienie u Krecika i więcej tego nie zrobię. Przede wszystkim ceny są nieadekwatnie wysokie do jakości lub wielkości porcji jak kto woli. Za cenę 90 zł można zjeść więcej, zdrowiej i smaczniej, niż to co dostaliśmy. Schabowy bardzo średni, miał być tylko z pieczarkami, dorzucili cebulkę, której nie chciałem. To takie jakby dwa schabowe złączone w jeden. Wiem o co chodzi, bo jadłem giganta w nowym browarze 3 w 1, ale tam był dobry, tutaj bardzo średni. Faktura jest niejednolita, czasami ma się uczucie, że żuje się gumę, a nie je mięso. Fakt położenia go na frytkach i taki sposób podania - porażka. Frytki istny dramat. Sam tłuszcz. W tej cenie otrzymaliśmy kupne gotowe mrożone frytki, które posiadają trochę oleju i nadają się bezpośrednio do frytkownicy beztłuszczowej, ale niestety te zostały usmażone na głębokim oleju. Ciężkie, mokre i tłuste. W najtańszych fastfoodach podają lepsze. Za taką cenę oczekiwałoby się klasycznych fajnych frytek. Żurek to jakiś żart, wysoka cena za bardzo mała miseczkę, bardzo specyficzny smak, nie daliśmy rady we dwoje nawet tego dojeść, po prostu nam nie smakował. Ten żurek powinien kosztować 9 zł a nie 17,50 zł. Wątróbka z cebulką była w porządku, ale jej ilość to znowu jakiś żart, ziemniaki takie sobie. Za cenę 90 zł dostaliśmy jedzenie, którym nawet nie byliśmy w stanie się najeść. Niestety rozczarowanie zamyka nam przyszłe opcje zakupu jedzenia w...

Edycja po kilku zamówieniach: Filet z kurczaka, jak i sznycel z jajkiem są smaczne. Surówki również. Ziemniaczki domowe, pyszne. Kieszonka schabowa jest nieporozumieniem, które spowodowało rewolucję żołądkową- jest bez żadnego farszu (myślałam, że będzie nadziewana czymś w stylu pieczarki/szpinak), jedynie szczelnie wypełniona słabej jakości bladym serem, który przyprawiał o mdłości + całość nieprzyprawiona, mdła. Minusem na Pyszne PL jest to, że nie jest wytłumaczone co oznacza według Państwa schabowy po farmesku, dewolay po kapitańsku (czyli jak, z czym, z jakimi dodatkami, z jakim sosem?), z czym jest wspomniana wyżej kieszonka- być może to uniknęłoby nieporozumień i zawodów. Zamówiona oranżada jurajska niestety była rozlana. Zupa pomidorowa również. Mieszane uczucia pozostają dalej. Do fileta z ziemniakami i surówką chętnie powrócę. Doświadczenia smakowe po obiedzie z Baru u Krecika są totalnie średnie. Dewolaj to nieporozumienie, gruba, odpadająca i totalnie spieczona panierka, która odbija się przed pół dnia. Kotlet schabowy słabo doprawiony. Ziemniaczki z koperkiem, smaczne, domowe. Surówki również świeże, choć jest ich mało. Całościowo - średniak w...

Ostatni raz stołowałem się w tym miejscu, zamówiłem pierś z kurczaka z ziemniakami i otrzymałem prawie cały pojemnik ziemniaków. A kotlet? Nie był dosmazony, gumowy i twardy nie było szans żeby go zjeść nigdy nie spotkałem się nigdzie z taką sytuacją żeby kotlet był tak bardzo niedosmazony że aż gumowy. Byłem już za daleko od tego miejsca żeby to zgłosić ale i tak pewnie by to nic nie dało skoro właściciel nie potrafi odpowiedzieć "dzień dobry " I "do...