Lodowato — Restaurant in Tychy

Miejsce słodkiej rozpusty, godne polecenia! Byliśmy całą grupą a wszystko co zamówiliśmy, pieściło podniebienia i rozpływało się w ustach: i tarta na bazie Bayleys'a, i kremowo-słonawy sernik baskijski, i suto nadziana jabłkami szarlotka, i czekoladowe brownie z malinami. Palce lizać. Kawa też niczego sobie.

Obsługa, z naszego (prymitywnie męskiego ;) ) punktu widzenia, idealna: rzutkie dziewczyny, które wiedzą co sprzedają i potrafią dodatkowo rozbudzić i tak już mocno zainteresowany apetyt. Całe zamówienie niezwłocznie pojawiło się na stoliku.

Ceny na poziomie kilkunastu złotych za porcję, ale wszyscy się najedli (sześciu niemałych facetów!)

Budynek w którym mieści się "Lodowato - nad jeziorem 75" również świetnie wygląda. Nowoczesna bryła zaprojektowana i zrealizowana jest konsekwentnie i czysto. Jest dość miejsca na zewnątrz pod parasolami, ale jest i bardzo przyjemna, przeszklona antresola. Pomieszczenie do którego królowie chadzają piechotą również nas nie zawiodło: przestronnie, ładnie, czysto, pachnąco, materiały "eksploatacyjne" w dostatecznej ilości, jest też składanyprzewijak dla mam z małymi dziećmi.

Jeśli znów odwiedzę Paprocany, wizyta w tej cukierni będzie obowiązkowym...

Przepyszne lody i sorbety, bardzo ciekawe smaki, od oliwy z rozmarynem po mleczko w tubce.

Cudowna, miła i pomocna obsługa (jak będziesz częściej przychodził/przychodziła/przychodziło, to gwarantuję że dają większe porcje!!!)

Mają w "menu" wiele cudownych ciast, m.in. brownie (bez glutenu), różne rodzaje serników, tarteletki i wiele innych, wszystko świeże i robione na miejscu!

Interesującą opcją są też lody dla piesków, które mój haskacz serdecznie poleca!

Pamiętam jeszcze jak Lodowato było małą budką na piasku.. Wtedy już były przepyszne lody, które naprawdę warto zjeść!

Świetnym wyjściem jest też apka, którą polecam pobrać, można zbierać na niej punkty za zakupy i wymieniać na nagrody, a gdy są święta to często pojawiają się rabaty!

Ogółem biorąc Lodowato na paprocanach to najlepsza lodziarnia w całych Tychach, jeżeli nie nawet w...

Rzadko zdarza się tak aby w kawiarni wszystko się tak ładnie zgrywało. Tutaj wszystko jest spójne i przyjemne dla oka.

Po pierwsze wystrój - lokal piękny z zewnątrz i niecodzienny w środku. Wystrój spaja ze sobą elementy różnych stylów, które o dziwo dają powalający efekt.

Po drugie obsługa - już na wejściu witani jesteśmy uśmiechem na twarzy i miłym słowem. Panie kelnerki znają swoje produkty i potrafią odpowiedzieć krótko i rzeczowo na moje pytania.

Po trzecie produkty - czekolada na gorąco robiona na prawdziwej belgijskiej czekoladzie z delikatną nutką cynamonu. Bardzo słodka ale za to intensywna w smaku więc jeżeli ktoś woli taką a nie deserową to na pewno się zakocha.

Ciasto niestety mocno średnie ale nie obniżę tylko za to oceny ponieważ spróbowaliśmy tylko jednej z wielu pozycji.

Na pewno chętnie wrócimy na...