Piccolo — Restaurant in Warsaw

Przykro mi ale przytłaczający popyt znacznie obniżył sprawność i chęci organizacyjne. W weekend lokal odwiedzają hordy klientów. Cennik leży tylko przed kasjerką przyjmującą zamówienia. Klient nie ma czasu wcześniej ułożyć zamówienia i denerwuje się wstrzymując kolejkę lub zamawia długo denerwując osoby oczekujące za nim. Zwłaszcza gdy trwają konsultacje na odległość z osobami z grupy, które już zajęły stolik. Ściany z ladą przystosowane do pisania kredą. Byłoby super wypisać tam cennik, smaki i dodatki. Dlaczego świeci pustkami? Brak oznaczenia gdzie jest toaleta. W toalecie ukrytej pod nazwą pomieszczenie socjalne panuje chaos. Brak mydła i papieru. Brak serwetek na stolikach, wszak jadło iście plamiące. Krzeseł nie można wsunąć pod stoliki - są za szerokie.

Sugeruję podnieść ceny o 100%. Obłożenie spadnie o połowę, firma zarobi tyle samo a obsługa będzie miała czas aby zadbać o jakość jaka była na początku. Smakowo...

W okolicy jestem od niedawna. W walentynki kupiłam pyszny mini tort oreo. Ponadto sympatyczna eskpediantka (na oko Pani po 40-tce) na spróbowanie dała mi pączka i mini pączusie. Mini pączusie okazały się tak pyszne, że z niecierpliwością czekałam z ich zakupem na tłusty czwartek. Niestety dzisiejsza wizyta (tłusty czwartek) bardzo mnie rozczarowała. Dobre wrażenie uzyskane podczas pierwszej wizyty popsuła niezbyt sympatyczna młoda Pani ekspedientka. Za 4 pączki zapłaciłam 18 zł... I może by to tak nie bolało gdyby pączki te były faktycznie jakimś rarytasem a smakowały gorzej niż te z biedronki za 99 groszy. Pączek że słonym karmelem nie miał prawie wcale wewnątrz karmelu. Dostałam również informacje, że na tłusty czwartek.... mini pączki nie są przygotowywane. Całe szczęście w innej cukierni dostałam bez problemu. Nie wiem czy wrócę a jeśli już to jak zza szyby zobaczę sympatyczniejszą...

07.06.2021 - Ogólnie tego dnia się zaszczepiłem, nieopodal mieszkają znajomi. Poszliśmy na łakocia celebrować moją odwagę.

Ogólnie to... Było bardzo słonecznie, wyjątkowo rażące słońce. Usiedliśmy na rogu, a na mnie padał kojący cień. Ja w sumie zamówiłem lody i kawę, ale zniknęły zanim zrobiłem zdjęcia więc pokazuję na zdjęciu ciasto które zamówiła znajoma, choć na zdjęciu się nieco przechyliło. Nadal było tak ładne, że żal je było zjadać.

Ale gdy zaczęła, zachwalała je! Bardzo smaczne i aromatyczne jeśli wierzyć jej słowom, a nie wydaje mi się aby kłamała.

Co by nie było, moje lody mimo słońca nie miały czasu się roztopić. Wsunąłem je na raz, też smakowały i były orzeźwiające :)

Po przekąsce, naszą trójką delektowaliśmy się kawusiami. Ogólnie to, miła sprawna obsługa, smakołyki tam bardzo dobrze wspominam.

Póki jeszcze ciepło warto tam iść na...